Unitra Fonica GS-464
- Zaloguj Zarejestruj się by odpowiadać
Zbyt duże uproszczenie. Należy dodać "i podbić niskie tony".
Nie chodziło mi o analizę krzywej RIAA, a o nawiązanie do tego co autor napisał. Przypomnę, że skarżył się na nadmiar tonów wysokich.
(A nawiasem mówiąc, jeśli stłumisz tony wysokie, to jakby z automatu, niskie tony zostaną uwypuklone względem tonów wysokich. Zresztą spójrz na schemat wzmacniacza RIAA z korekcją pasywną, tam masz korekcję polegającą na kilkustopniowym tłumieniu wyższych częstotliwości, bez żadnych podbić.)
Pytanie do kolegi tytki jakie jest Twoje podejście do korekcji RIAA - tzn. czy lepsza jest pasywna czy aktywna - w sprzęcie unity dominuje aktywna , natomiast mam zamiar wykonać preamp i czytałem różne opinie więc proszę o Twoją :)
spójrz na schemat wzmacniacza RIAA z korekcją pasywną, tam masz korekcję polegającą na kilkustopniowym tłumieniu wyższych częstotliwości, bez żadnych podbić.
A wzmacniacze na wejściu i wyjściu układu to co robią?
Pozdrawiam
Grzesiek
Wydaje mi się, że założyciel tematu, albo rozwiązał już problem, albo przestał się interesować tym co tu piszemy i chyba nie chce się pochwalić czemu źle grało. Co do przedwzmacniaczy gramofonowych i korekcji RIAA,to proponuję założyć temat,bo zapowiada się ciekawa dyskusja :)
Czyżby troll?
A wzmacniacze na wejściu i wyjściu układu to co robią?
Droczysz się Grzesiu, droczysz; bo jestem pewien, że wiesz o co chodzi.
Ale co tam, odpowiem.
Ano wzmacniają te wzmacniacze, bo co mają robić. Tyle, że to wzmacniacze liniowe, nie korekcyjne ani selektywne. Czyli one wcale nie kształtują charakterystyki częstotliwościowej, tylko równo wzmacniają co im dostarczysz. A że między nimi jest pasywny układ odpowiednio tłumiący wyższe składowe, to wypadkowa jest zgodna z krzywą RIAA.
Przypomnę, że o podbiciu tonów niskich mówimy wówczas, gdyby układ wzmacniający bardziej wzmacnia niskie tony w porównaniu do wysokich. Gramofonowy wzmacniacz z pasywną korekcją, tak nie działa. On po prostu bardziej tłumi wysokie tony niż niskie.
Pytanie do kolegi tytki jakie jest Twoje podejście do korekcji RIAA - tzn. czy lepsza jest pasywna czy aktywna (...)
Osobiście bardziej mi leży pasywna. Odkąd popełniłem pierwszy pasywny układ wzmacniacza gramofonowego, to już mi tak zostało i kolejne były już tylko takie.
Ja jeszcze nie próbowałem pasywnej ale ... cóż mi szkodzi może będę zadowolony , a jak nie to zyskam kolejne doświadczenie , dzięki za odpowiedź , :)
Ano wzmacniają te wzmacniacze, bo co mają robić. Tyle, że to wzmacniacze liniowe, nie korekcyjne ani selektywne. Czyli one wcale nie kształtują charakterystyki.
Chyba pojęcia aktywny i pasywny tracą znaczenie. Przedstawiasz zamknięty układ "Korektor RIAA" posiadający elementy aktywne i zasilanie, nie podejrzewam, że prezentowane LM4562 działają bez zasilania. Wzmacniacze czy to liniowe czy korekcyjne jak starasz się przeforsować nazewnictwo, jednak wzmacniacze.
Po wyłączeniu zasilania i usunięcie "pasywnych wzmacniaczy LM4562" na wyjściu układu nie otrzymasz pierwotnej korekcji, układ nie działa pasywnie.
No gratulacje - genialne odkrycie - pasywna znaczy że obwód wyznaczający korekcje w/g krzywej RIAA nie jest włączony w obwód sprzężenia zwrotnego , a sygnał z wkładki magnetycznej i tak trzeba wzmocnić żeby mógł wysterować stopień końcowy . W w sprzętach Unitry obwód był wpinany w sprzężenie zwrotne wzmacniacza na dwóch tranzystorach ... w układzie kol. tytki wzmacniacze wzmacniają ale korekcja jest "po drodze" a nie w pętli sprzężenia zwrotnego , i stąd nazwa pasywna . A wzmacniacze operacyjne oczywiście są zasilane ( czasem żeby nie zaciemniać rysunku po prostu się tego nie rysuje bo jest to oczywiste ...) to tyle ode mnie ...
Zbyt duże uproszczenie. Należy dodać "i podbić niskie tony".