unitra trawiata uszkodzony przedwzmacniacz
- Zaloguj Zarejestruj się by odpowiadać
Wzmacniacz był już po serwisie, zostały wymienione kondensatory elektrolityczne i wyregulowany prąd spoczynkowy.
Skoro ktoś go serwisował, powinien dać na to jakąś gwarancję. W sprzęcie grzebanym przez kogoś czaić się może wszystko.
Pozdrawiam
Grzesiek
Nie ma na niego zadnej gwarancji, dlatego prosze o pomoc w jego naprawie-
Jeśli byłby to sprzęt dziewiczy łatwiej byłoby o jakieś ustalenia, wytypowanie podejrzanych. W takim sprzęcie jak Twój do niesprawnych elementów mogą dojść jeszcze choćby zimne luty, zwarcia poniewierającymi się w obudowie cząstkami lutowia czy przedmiotami, które dostały się do wnętrza w czasie serwisu (obcinki końcówek elementów itp.). Zacznijmy od zimnych lutów i zwarć, czyli... zdjęcia płytki.
Pozdrawiam
Grzesiek
Właśnie miałem robić zdjęcia, i patrzę na płytkę a tam dosłownie milimetrowy okruszek cyny robił zwarcie. Generalnie zawsze zanim podłączę jakiś sprzęt unitry oglądam płytkę czy nie ma zimnych lutów a tu taka heca,
wzmacniacz już gra równo.
Mam jeszcze pytanie odnośnie funkcji filtr, co ma się zmieniać po wciśnięciu tego przycisku bo włączam filtr i nic ciekawego się nie dzieje. Jedynie mam wrażenie jakby delikatnie tłumiło niskie tony.
Proszę pisać poprawnie. Ostatni raz poprawiam Twoje posty
Mam jeszcze pytanie odnosnie funkcji filtr, co ma sie zmieniac po wcisnieciu tego przycisku bo wlaczam filtr i nic ciekawego sie nie dzieje jedynie mam wrazenie jakby delikatnie tlumilo niskie tony
I pewnie to ma się zmieniać.
Pozdrawiam
Grzesiek
Ok, dzieki za pomoc i zaangazowanie
Filtr w czasach świetności sprzętu miał tłumić przydźwięk sieci elektrycznej podczas odsłuchu z gramofonów z wkładkami elektro-magnetycznymi oraz taśm magnetofonowych.
https://unitraklub.pl/plik/1585
No napięcia są totalnie nieprawidłowe na tranzystorach kanału lewego. Szczególnie ciekawy jest brak napięcia na kolektorze T304 - toż to napięcie prosto z zasilacza, a jego obecność na emiterze tegoż tranzystora. A co robiłeś z tym wzmacniaczem?
Pozdrawiam
Grzesiek