Fryderyk G-620 Wymiana okablowania ramienia
- Zaloguj Zarejestruj się by odpowiadać
Z kolei mój Daniel rocznik 1980 działa cały czas jak należy. Jednak widać, że egzemplarz egzemplarzowi nie jest równy.
Masz rację w stu procentach. Ja nie chcę już nawet patrzeć na ten wynalazek. Ładny i ma fajne pomysły konstrukcyjne, ale tandeta okropna. Zwłaszcza te styki blaszkowe... U mnie był dramat totalny. W zasadzie to nie powinienem go skręcać, tyle razy to szwankowało.
Mój jest w wersji z krańcówkami (mikroswitchami, czy jak mu tam)..Uppps.... Offtopuję.
Co do Daniela, problem z maxi singlami (rozwiazany).Wymiana silników dwóch, fotodioda, styki, na module elekroniki wymieniałem diody,żarówki, tranzystory, cofające się ramie, a teraz boli go straszliwy trzask w kolumnach po zakończeniu płyty i cofnięciu ramienienia. Dlatego zostaje przy Fryderyku i nie zamierzam go zmieniać
Dzisiaj w swoim Fryderyku wymieniłem pasek, do tej pory grał na oryginalnym. Na nowym ma za szybkie obroty, będzie potrzebna korekta peerkami ale to jutro. Macie jakiś pomysł na stabilizatory, te niestety się sypią, pękają plastiki.
Z kolei mój Daniel rocznik 1980 działa cały czas jak należy. Jednak widać, że egzemplarz egzemplarzowi nie jest równy.