Timer Zetdezet pz-1 "Nasi tu byli..."
- Zaloguj Zarejestruj się by odpowiadać
Witam
Udało mi się dorwać Timer od ZetdeZet, niestety na przestrzeni lat ktoś już w nim grzebał, mam prośbę, czy jest ktoś, kto posiada taki Timer i mógłby otworzyć go i zrobić zdjęcia przewodów zasilających gniazda jak są podpięte. Mam też dylemat z "szybką" podczas mycia okazało sie ze są 3 plexi 1 pomarańczowa i 2 na wcisk przezroczyste, nie wiem czy to tak miało być fabrycznie, czy to wesoła modyfikacja. I ostatnia wątpliwość to dolne śrubki mocujące panel przedni, były wkręcane bezpośrednio do blachy, czy były skręcane nakrętką??
Podsumowując:
- prowadzenie przewodów do gniazd zasilania
- szybka osłaniająca wyświetlacz
- śrubki mocujące panel przedni
Jeśli ktokolwiek posiada owy Timer i byłby w stanie podesłać zdjęcia byłbym niezmiernie wdzięczny, chcę to doprowadzić do stanu jak najbardziej fabrycznego.
Poprawiłem interpunkcję, polskie znaki, oraz ogólną czytelność tekstu, proszę o to zadbać w przyszłości. :-) KX
Jak chcesz aby był to stan fabryczny to nic tam nie grzeb.
Wszystko jest tak jak być powinno, może po za tymi śrubkami mocującymi.
U mnie są śrubki z nakrętką ale wykluczyć wkrętów nie można i tu pojawia się zasadnicze pytanie czy masz śrubki czy wkręty ?
...PZ-1...
Jeśli to nie tajemnica, to za ile go nabyłeś? Sam szukam polskiego timera "z epoki" w cenie niejanuszowej :-)
Wczoraj składałem swój egzemplarz.
Śruby mocujące panel przedni są z nakrętkami (przynajmniej w moim modelu). Nie wiem, czy we wszystkich tak było.
Środek (płyta, połączenia itp.) wygląda "na oko" tak samo.
Jutro postaram się zrobić fotki.
"szybka" składa się z 3 warstw
Najpotężniejszą organizacją świata są idioci.
Wszędzie mają swoich przedstawicieli.