Amator 2 - żarówki i inne sprawy.
- Zaloguj Zarejestruj się by odpowiadać
:)
No i wymieniony kondensator 2200 uF - ten w zasilaniu wzmacniaczy mocy za mostkiem prostowniczym. Wymieniony na 2200 uF 63v lowESR - jak na zdjęciu - nowy i stary. I to właściwie załatwiło problem. Wcześniej przy bardzo cichym słuchaniu buczenie z obu kanałów było wyraźnie słyszalne. Teraz pozostał tylko lekki przydźwięk w prawym kanale (w lewym zupełnie nic nie buczy), ale nastawienie jakiegokolwiek dźwięku zagłusza ten odgłos. Może kiedyś jeszcze się pochylę nad tym, ale to właściwie już kosmetyka - w praktyce życia nie psuje. Wymieniłem też 4 kondensatory 1000uF 25V, ale akurat ich wymiana nie dała zauważalnych zmian. Jak pisałem wcześniej, koszt wszystkiego to jakieś 12 zł.
Nota bene, na elektroda.pl dawno temu ktoś już miał identyczny problem w Amatorze 2 i wymiana kondensatora 2200 uF też załatwiła problem, co też i tu mi doradzano.
https://www.elektroda.pl/rtvforum/topic1779566.html
[quote=ts3362;28836.118949;28128] No i wymieniony kondensator 2200 uF - ten w zasilaniu wzmacniaczy mocy za mostkiem prostowniczym. Wymieniony na 2200 uF 63v lowESR - jak na zdjęciu - nowy i stary. I to właściwie załatwiło problem. Wcześniej przy bardzo cichym słuchaniu buczenie z obu kanałów było wyraźnie słyszalne. Teraz pozostał tylko lekki przydźwięk w prawym kanale (w lewym zupełnie nic nie buczy), ale nastawienie jakiegokolwiek dźwięku zagłusza ten odgłos. Może kiedyś jeszcze się pochylę nad tym, ale to właściwie już kosmetyka - w praktyce życia nie psuje. Wymieniłem też 4 kondensatory 1000uF 25V, ale akurat ich wymiana nie dała zauważalnych zmian. Jak pisałem wcześniej, koszt wszystkiego to jakieś 12 zł.
Dedykuję ten rezultat zwłaszcza koledze, który zaangażował chyba cały swój autorytet, żeby wykazać, że źle podchodzę do tematu i właściwie niewiele rozumiem, łapiąc mnie za słówka:) No cóż, jest takie powiedzenie, że jak Ci się zdaje, że się coś nie uda, to znajdź kogoś, kto o tym nie wie... i on to zrobi:)
Nota bene, na elektroda.pl dawno temu ktoś już miał identyczny problem w Amatorze 2 i wymiana kondensatora 2200 uF też załatwiła problem, co też i tu mi doradzano. Ameryki więc nie odkryłem:)
https://www.elektroda.pl/rtvforum/topic1779566.html
[/quote]
Widzisz - prawdopodobnie po raz pierwszy wymieniłeś w Amatorze ten kondensator i wyciągasz z tego wniosek że przyczyna przydźwięku jest (tylko) on. Zapewniam Cię, że w wiekszości przypadków tak zapewne jest, jednak z mojego doświadczenia wynika, że wymiana tego C nie porawia sytuacji w każdym wypadku. I wtedy zaczynają się schody...
Temat odblokowałem na wyraźną prośbę autora. Poza tym jałowa dyskusja została usunięta. Życzę miłego dnia i udanych reanimacji sprzętów Unitry.
Podsumowanie w temacie głównego kondensatora filtrującego (2200uF) w moim Amatorze. Poprzepychaliśmy się tu słownie z kolegą Wojtkiem (nick tytka), że aż admin się w to włączył. Potem już na priv okazało się, że całkiem konstruktywnie podziałaliśmy przy sprawie i bardzo dziękuję Wojtkowi za pomoc i fachowe rady.
Przesłałem wymieniony oryginalny kondensator Wojtkowi, żeby go sprawdził. Wg jego diagnozy ten kondensator był rozformowany (jest takie pojęcie w elektrolitach). To zjawisko, które może wystąpić wtedy, gdy sprzęt baaardzo długo leży nie podłączany - mój Amator leżał ca 25 lat. Z tego co zrozumiałem to taki kondensator może nieskutecznie pracować, ale po pewnym czasie pracy sprzętu (praca pod napięciem) jego formowanie "powraca" i zaczyna spełniać swoją rolę. Ja ten kondensator wymieniłem po niedługim czasie pracy mojego Amatora - buczenie ustało (za wyjątkiem lekkiego buczenia w prawym kanale - tu inna przyczyna). Zatem całkiem prawdopodobne, że to buczenie samo by ustało po odpowiednio długim czasie słuchania radia i bez wymiany kondensatora. To może być cenne doświadczenie, żeby od razu nie zaczynać od wymian elektrolitów w sprzęcie, który całe lata gdzieś przeleżał. Może poczekać, niech sobie pogra i trochę potem decydować o wymianach.
Ad lekkiego buczenia w prawym kanale, to dzięki radom Wojtka doszedłem, że rzeczywiście powstaje ono gdzieś na płytce potencjometrów/kablach ekranowanych. Usiądę jeszcze do tego i dam znać, gdy znajdę rozwiązanie, ale to później, bo temat mniej pilny - radyjko gra i jestem szczęśliwy, że tak fajnie:)
Jeszcze raz dziękuję Wojtkowi za pomoc:)
Mam nadzieję Tomku, że uda Ci się zwalczyć ten przydźwięk, który jest jeszcze obecny w Twoim Amatorze. Jeśli będzie potrzeba, to postaram się służyć pomocą.
A wracając do sprawy kondensatora. W sumie się nie dziwię, że Admin w pewnym momencie zareagował na naszą dyskusję (kto to śledził doskonale wie).
Twój kondensator, po prostu złapał "chorobę" która była przyczyną długiego leżakowania, a co było do naprawienia.
Faktem jest, że tzw. elektrolity, to chyba najbardziej zawodne z kondensatorów. Wymagające nieco innego traktowania w porównaniu z pozostałymi kondensatorami. Ale wcale nie są one główną i jedyną przyczyną usterek sprzętu elektronicznego, jak to niektórzy twierdzą. Nie wierzcie tym co podają, że pierwsze co trzeba zrobić przy naprawie sprzętu, to wymienić elektrolity. To bzdura! Trzeba najpierw zdiagnozować usterkę, jej przyczynę i skutki, dopiero po tym wymieniać elementy, te które tego wymagają.
Twój kondensator, po prostu złapał "chorobę" która była przyczyną długiego leżakowania
Raczej długie leżakowanie było przyczyną "choroby", ale w tym wszystkim to drobiazg.
Pozdrawiam
Grzesiek
No fakt, zakręciłem się. W zamyśle miałem tam napisać: której przyczyną było...".
EDIT: skasowano niepotrzebny komentarz.