Diora SSL-042 - SŁABE PODŚWIETLENIE - Jak rozwiązać problem?
- Zaloguj Zarejestruj się by odpowiadać
Dobry wieczór forumowicze.
Ciąży na mnie pewna klątwa - każdy segment wieżowy (np. MDS-442, WS-442) Diory jaki nabywam ma słabiutkie oświetlenie, uniemożliwiające odczytanie zawartości panelu w dzień. Stwierdziłem że czas wziąć sprawy w swoje ręce i naprawić ten defekt. Tylko pytanie w jaki sposób? Dodam że w sprzęcie są oryginalne żarówki - znajomy ma bardzo mocne podświetlenie, niektórzy mają znikome (wszystko na oryginalnych żarówkach). Jak to jest i jak to naprawić?
Czyli jakie żarówki powinienem zamontować w segmentach? Fabrycznie są 12V 1,2W 30mA, takie też są zamontowane.. Próbowałem je wymieniać na nowe i na stare wygrzebane skądś o tych samych parametrach, bez zmian. Może powinienem zamontować żarówki o większym natężeniu prądu, np. 50 mA? Warto paprać LEDami? Gagatek który sprzedał mi Toscę zamontował dosyć nieprofesjonalnie LEDy, które smażą plastik powodując czasami dosyć uciążliwy acz mało intensywny smród (aczkolwiek świecą poprawnie).
Sam sobie Kolego przeczysz w pierwszych zdaniach wypowiedzi. Odkąd to żarówka 12V 30mA ma moc 1,2W?
Dodatkowo - widzę na schemacie - prąd żarówek jest ograniczany rezystorami. Może Generalny Remontowiec grzebał i przy nich?
EDIT: serwisówka ściągnięta ze strony tego Forum podaje, że powinny być tam żarówki 24-30V 30mA. A to jednak jest różnica.
Pozdrawiam
Grzesiek
Gagatek który sprzedał mi Toscę zamontował dosyć nieprofesjonalnie LEDy, które smażą plastik powodując czasami dosyć uciążliwy acz mało intensywny smród (aczkolwiek świecą poprawnie).
Co to za ledy, które smażą plastik?
Może takie po 5W mocy... świat coraz bardziej mnie zadziwia. W internecie coraz więcej wiedzy a ludzie coraz to...
Pozdrawiam
Grzesiek
W moim WS-442 nawet oryginalne żarówki topiły plastikowe oprawki. I oczywiście bez przerwy się przepalały. Wymiana to była masakra - jak tu chwycić takie maleństwo? Poza tym, zdaje się, że w różnych segmentach SSL-042 są żarówki na różne napięcia.
Grzesiek dobrze napisał, niestety musisz zakupić żarówki 24-30V 30mA, na tych nie dziw się że się żarzą. Poprzedni właściciele sprzętu kupowali żarówki na stacji benzynowej bo tanie, odpowiednie potrafią na wolumenie kosztować 6 zł.
O cholera.. Przyznam, że nawet nie zaglądałem do serwisówki, powołałem się na to co pisali "eksperci" z Elektrody i znajomy. To mocno zmienia postać rzeczy. Dziękuję za wytknięcie mi błędu, teraz będę ufał tylko oficjalnym dokumentacjom.
Poprzedni właściciele sprzętu kupowali żarówki na stacji benzynowej bo tanie, odpowiednie potrafią na wolumenie kosztować 6 zł.
Bardziej prawdopodobne - bo tak samo wyglądają :)
Pozdrawiam
Grzesiek
Sam sobie Kolego przeczysz w pierwszych zdaniach wypowiedzi. Odkąd to żarówka 12V 30mA ma moc 1,2W?
Dodatkowo - widzę na schemacie - prąd żarówek jest ograniczany rezystorami. Może Generalny Remontowiec grzebał i przy nich?
EDIT: serwisówka ściągnięta ze strony tego Forum podaje, że powinny być tam żarówki 24-30V 30mA. A to jednak jest różnica.
Pozdrawiam
Grzesiek
W moim MDS-442 jest żarówka R5 12V 30 mA (zgodna z instrukcją serwisową), ale świeci słabo.
DODAM, że magnetofon ucierpiał sporo od wilgoci, wiele elementów kwalifikuje się do wymiany. Ale WS-442 jest po generalnym remoncie, więc możliwe jest że rezystory były wymieniane, a może nie były dlatego jest taka duża oporność i osłabione światło żarówki?
Widocznie któryś z Was ma jednak na nieoryginalnych żarówkach.
Pozdrawiam
Grzesiek