Tosca 303 - doczyszczenie "zamglenia" szybki skali
- Zaloguj Zarejestruj się by odpowiadać
Cześć. Niedawno trafiła do mnie na warsztat tosca 303. Frontowy panel jest w pięknym stanie, aczkolwiek szybka skali już trochę obniża estetykę.
Jak na załączonym zdjęciu, tak to wygląda. Nie wiem jak to nawet określić. Na pierwszy rzut oka wydaje się jakby to nie było powierzchniowe, choć mogę się mylić. Izopropanol nic nie robi. Na razie odpuszczam sobie traktowanie tego czymś bardziej agresywnym, żeby nie pogorszyć.
Jest na to jakiś patent czy pozostaje wymiana szybki?
Z góry dzięki.
Prawdopodobnie ktoś to pociągnął jakimś agresywnym rozpuszczalnikiem. Chyba tylko mechaniczne polerowanie.
pozdrawiam
Grzesiek
Na to wygląda Grześ. Chyba pasta nie pomoże. Raczej wymiana szybki. Spróbować pastą zawsze można.
Mam gdzieś tą pastę nawet to spróbuję to przejechać. Jak sie nie uda to może zostawię to albo z innej tosci przełożę. Dam znać czy coś to dało.
Czyść kilka razy. Poleruj aż przeschnie i do czysta. Zobaczymy, czy się uda, choć te zawijasy jakby po acetonie, mogą się nie poddać. Pokaż efekt po paście.
To niestety jest prawdopodobnie wewnątrz tego tworzywa. Spotkałem się już z takimi "maziami" na szybkach z tworzywa i nie był to żaden rozpuszczalnik. Prawdopodobnie jest to efekt starzenia się plastiku niejednorodnego zadanego do wtyryskarki. Bywa też "kropkowane" plexi. To są dziwaczne efekty przebywania plexi w środowisku wilgotnym i ciepłym. Nie do odratowania. Spróbuj, ale efekt raczej będzie zerowy.
Wygląda na to, że masz rację. To chyba jest wewnątrz. Dwie tury polerowania z obu stron nic nie dały. Może udało mi się pozbyć mikrorys, tym samym poprawiając przejrzystość, ale te mazaje dalej zostały. Wezmę z jakiejś innej tosci przełożę.
Dzięki za pomoc.
Ja czyściłem lekkościerną pastą Turbo K2 do polerowania lakieru samochodowego używając kilku wacików kosmetycznych. Bardzo dobry efekt. Tak samo czyściłem i polerowałem pokrywy gramofonów i magnetofonów M2404S oraz ZK-246.