Co wam sie podoba w sprzecie UNITRA
- Zaloguj Zarejestruj się by odpowiadać
Wskaźniki wychyłowe są lepsze niż diody LED. No i te podświetlenia żarówkami... Ach te sprzęty :D
Koledzy nawiązali do pierścieni w Altusach, a ja nawiąże do srebrnych krawędzi w gałkach od amplitunerów ZRK AT. Też świetnie wyglądają i dodają sprzętu uroku :)
krzysiek7427
LCD w szufladzie/wzmacniaczu dopiero by zepsuły wygląd. Cały urok polegał właśnie na tych diodach LED. Jedyna akceptowalna zmiana LED to na VU analogowe.
Chyba mieliście na myśli wskaźniki fluorescencyjne (tak jak w deckach zagranicznych z lat 90. i końca 80), a nie LCD. LCD w sprzęcie audio to domena miniwież, taniego sprzętu car audio, itp., a w ogóle LCD to przede wszystkim wyświetlacze alfanumeryczne, nie wysterowania.
Co do wskaźników wychyłowych, to nigdy nie byłem ich fanem, przynajmniej w deckach. Zawsze miałem wrażenie, że są mało precycyjne i że przy szybkich zmianach głośności po prostu nie nadążają i fałszują wskazania poziomu.
WSkażniki jak sama nazwa mówi , wskazują-pokazują orientacyjny poziom sygnału . Jakby miały wskazywać rzeczywisty poziom , nazywałyby się miernikami lub decybelometrami-decybelomierzami. Poza tym uważam , że właśnie wychyłowe wskaźniki są precyzyjniejsze , niż np kilka diód LED w MDS 442(szufladzie).
WSkażniki jak sama nazwa mówi , wskazują-pokazują orientacyjny poziom sygnału . Jakby miały wskazywać rzeczywisty poziom , nazywałyby się miernikami lub decybelometrami-decybelomierzami. Poza tym uważam , że właśnie wychyłowe wskaźniki są precyzyjniejsze , niż np kilka diód LED w MDS 442(szufladzie).
Gdyby były orientacyjne, to też miałyby orientacyjną skalę (tak jak np. w ZK-1xx: "1","2","3", itp). A jednak są wyskalowane w dB. Szczególne znaczenie ma poziom 0dB, który odpowiada konkretnemu napięciu na wyjściu, np. 580mV.
A rozdzielczość wskaźników LED (bo chyba o to chodziło) jest wystarczająca, zwłaszcza w liczbie przynajmniej "4+3" (4 punkty poniżej 0dB i trzy powyżej). We wskaźnikach wychyłowych też nie ma tych punktów na skali zbyt wiele.
Tu odsyłam do przedmiotu zawodowego na poziomie 3-ciej klasy technikum elektrycznego . Ten przedmiot to - Miernictwo Elektryczne.
Mi w Unitrze podoba się to, że po mimo tylu lat, sprzęt dalej trzyma klasę. A wzmacniacze czy amplitunery np. Diory, biją na głowę Chińską tandetę ze sklepów nie dla idiotów.
Poza tym, to dobre, bo Polskie.
I tym postem chciałbym się przywitać na forum:)
Chciałbym równiez dodać że firmy spod zjednoczenia Unitra produkowały sprzęt w bardzo małych nakładach i dziś niektóre to prawdziwe unikaty. Np: srebrny AT9100 czy Radmor 5411. I właśnie to jest fascynujace... poszukiwania takiego unikalnego sprzętu. Dzis firmy nie wypuszczają takich rodzynków w świecie audio. I to też mi się podoba :)
prosty bilans: jakość- cena
solidna konstrukcja na podzespołach wysokiej jakości
prostota naprawy bądź regeneracji.
polski produkt!
1. Prostość obsługi,
2. Ładny jak na owe czasy wygląd
3. Produkowany dobrze a nie jak chińskie i japońskie badziewie
- « pierwsza
- ‹ poprzednia
- …
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- 10
- 11
- 12
- 13
- …
- następna ›
- ostatnia »
krzysiek7427
LCD w szufladzie/wzmacniaczu dopiero by zepsuły wygląd. Cały urok polegał właśnie na tych diodach LED. Jedyna akceptowalna zmiana LED to na VU analogowe.