WG1100, M2405, TSH 111 i kolumny Tonsil. Od czego zacząć przywracanie świetności ?

Witam wszystkich serdecznie.
Własnie wczoraj wydobyłem z czeluści komórki nie używany od wielu lat:

gramofon WG 1100 (Daniel ze wzmacniaczem),
magnetofon M2405,
tuner TSH 111,
kolumny głośnikowe Tonsil 4 omy.

Sprzęt ostatni raz był odpalany 5 lat temu i w zasazdzie był sprawny. Teraz obraz nędzy i rozpaczy. Na razie oględziny objęły gramofon:

1. Nie działają sensory (po właczeniu talerz się kręci, ramię wykonuje ruchy do przodu i do tyłu na jakięś 1-2 cm z częstotliwością 2 razy na sekundę, sensory nie reagują).
2. Pasek klinowy napędu talerza luźny i trzyma się na słowo honoru.
3. Jeden kanał wzmacniacza nie daje oznak życia. Wszystkie bezpieczniki sprawne.

Zastanawiam się od czego zacząć naprawę. Na pewno trzeba ściagąć schemat. Znajomy radzi wymiane wszystkich kondensatorów elektrolitycznych w ciemno. Po 25 latach musiały wyschnąć na pieprz - mówi. Nie wiem czy to dobry pomysł. Jako hobbysta elektronik chciałbym się pobawić sam, ale kompletny brak doświadczenia w pracy ze starym sprzętem. Do tego wolnego czasu jak na lekarstwo, ale spieszyć się przecież nie muszę.

W pamięci mam jeszcze całkiem niezłe brzmienie tego sprzętu - chciałbym je usłyszeć jeszcze raz.

Będę wdzioeczny za wszelkie rady i wskazówki.

Pozdrawiam