Dylemat między oryginalnością a zamiennikami

8 odpowiedzi [Ostatni post]
 
Poziom 7
Punkty: 1772
Posty: 698
W klubie od: 01/04/2008

W tej chwili mam w domu wzmacniacz PW-7011, w którym trzeba nieco pogrzebać, żeby grał. W drodze mam PW-7020.

PW-7011: dokładnie nie wiem, co mu jest, nie przyglądałem się; na pewno ma coś namieszane z wejściami/wyjściami. Zniszczony jest też tylni panel: gniazda głośnikowe zamienione na zaciski i jedno gniazdo DIN rozwiercone w celu umieszczenia gniazda mikrofonowego. Tak bawił się poprzedni właściciel. Elektronika powinna działać.

PW-7020: elektronika w dość opłakanym stanie, na pewno do wymiany kondensator 2x4700µF i kilka mniejszych elementów; więcej na jego temat może powiedzieć TonsilGDN, bo od niego go odkupiłem.

Dylemat brzmi: na pewno w jednym ze wzmacniaczy będę musiał wymienić kondensatory filtrujące (2x4700µF), a biorąc pod uwagę, że są one już niedostępne; będę musiał zastosować dwa osobne 4700µF
Zastanawiam się, czy użyć 7011 jako dawcę dla 7020 i tego drugiego przywrócić do stanu oryginalnego, czy też w ten lepszy wzmacniacz wsadzić nowe części, przypuszczalnie lepsze jakościowo (myślę o elementach z nieco wyższej półki).

Jakie jest masze zdanie? Zachować 7020 w stanie oryginalnym, a w 7011 zastosować zamienniki (i tak ma zniszczony tylni panel), czy do 7020 wsadzić nowe części, a 7011 zostawić tak jak jest, tylko uruchomić żeby grał?
Czekam na sugestie.