Fonica WS-503 - Co sądzicie?
- Zaloguj Zarejestruj się by odpowiadać
Witam, co sądzicie o tym wzmacniaczu? Opłaca się go kupować czy nie? Chciałbym go zastosować do Altonów 110. Słyszałem, że to jeden z najlepszych polskich wzmacniaczy, ma dobry dźwięk, niesamowity bas, choć mnie interesują jeszcze wysokie i średnice, bo po prostu muszą dobrze brzmieć, ponieważ na Altonach będę słuchał rocku/metalu. Słyszałem, że często padają potencjometry a najczęściej palą się bezpieczniki i do tego jeszcze po zakupie najlepiej wymienić kondensatory (czy tranzystory?) - tak więc czy kupno tego wzmacniacza jest opłacalne skoro będę musiał (jeśli go kupie) jeszcze w niego inwestować, a kompletnie się nie znam na kondensatorach czy tranzystorach...
Również mam ten wzmacniacz. Ma ciekawy, klasyczny design. Jeśli chodzi o brzmienie to nie jestem do końca zadowolony. W porównaniu ze starą Elizabeth wypada, przynajmniej moim zdaniem, nieco słabiej. Brzmienie jest bardziej "suche" (zaleciało audiofilią;)), szczególnie w zakresie środka i dołu. Natomiast wysokie bardzo ładnie. Jeśli chodzi o jakiekolwiek zmiany elementów - absolutnie dać sobie spokój! Jeśli coś działa, to nie ma najmniejszego sensu w tym grzebać! Żadne tam wymiany kondensatorów nie mają sensu! Primo: kondensatory Elwy były wykonywane z dobrych materiałów, secundo: pojemność była zawsze +10 - 20%, więc nie ma mowy o jej nadmiernym spadku wskutek wyschnięcia (przede wszystkim warunki pracy są lekkie). Kondensatory wymienia się wtedy, gdy dostaną upływności, albo skorodują, a nie na zapas! Ogólnie, jeśli masz możliwość wzięcia tego wzmacniacza w odpowiednim stanie technicznym, to bierz. Do Altonów 110 jest w sam raz.
witam i ja jestem szczesilwym posiadzaczem ws 503 i jak koledzy wyzej polecam wzmacniacz
Witam, jestem posiadaczem tego wzmacniacza i mogę go tylko polecić.Współpracuje on u mnie z kolumnami Tonsil Soundfinder 250, podpięte mam do niego Magnetofon szpulowy Dama Pik i Gramofon Bernard G-603 oraz komputer,wkrótce jak tylko uda mi się przestroić planuję podpiąć tuner radiowy Unitra Kleopatra 2. Słucham na nim rocka,metalu i jazzu/bluesa.O wzmacniaczu mogę wypowiedzieć się w samych superlatywach dźwięk jest rewelacyjny nie brakuje mu ani basu ani środka ani wysokich tonów. Posiada on ciekawy filtr o nazwie "kontrast"-świetnie spisuje się przy cichszym słuchaniu muzyki szczególnie właśnie rocka i metalu bo ładnie podbija skrajnie wysokie i niskie tony. Jeśli chodzi o jego trwałość to mój wzmacniacz objąłem w posiadanie po ojcu- nie był nigdy grzebany,przeleżał w szafie z 20 lat jedyne co trzeba było zrobić to pokręcić potencjometrami bo trochę musiały się zastać przez co szumiały przy kręceniu ale problem zniknął- wystarczyło pokręcić na sucho każdym potencjometrem porządnie z 10 minut i po sprawie.Co do wspomnianych kondensatorów znanym jest fakt że można w zasilaczu dołożyć dodatkowe dwa kondensatory do już zainstalowanych o parametrach 4700uF/63V - daje to mocniejszy głębszy bas ale nie jest to konieczne - ja tego nie robiłem i jestem z dźwięku zadowolony.Jeśli znajdziesz uczciwy egzemplarz nienaprawiany albo naprawiony fachowo to tylko brać :)