Kącik miłośników decków ZRK M9xxx
- Zaloguj Zarejestruj się by odpowiadać
Bardzo głupie pytanie, aż się go wstydzę - czy potencjometr równoważenia kanałów ma właściwą charakterystykę?
Pozdrawiam
Grzesiek
Bardzo głupie pytanie, aż się go wstydzę - czy potencjometr równoważenia kanałów ma właściwą charakterystykę?
Pozdrawiam
Grzesiek
Wymienione obydwa - w tym 470k nawet zamieniłem jedną ścieżkę oporową tak że różnica między kanałami to ok.30k, balans 22k M+N wylutowany z innego decka, bo w tym co był ośka nieco za bardzo się ruszała, tak jakby był uderzony. I dalej to samo. Cyrk.
Panowie, mam taki problem ze swoim M9115.
Magnetofon przewija w obie strony , funkcja play i pause działa prawidłowo, czego nie można powiedziec o funkcji REC.
Funkcja nagrywania uszkodzona jest w ten sposób że po wciśnieciu REC zapalają się 2 diody czerwona od REC i zielona od play i w tym momencie następuje zablokowanie mechanizmu prawa szpulka od play kręci się rolka dociskowa nie kręci się bo się blokuje tzn. pasek ślizga się na kółku od silniczka a koło zamachowe to metalowe duże stoi w miejscu. W tym momencie przycisk stop / eject wogóle nie reaguje. Jak skręce ręcznie koło zamachowe w lewą stronę to się wszystko odblokowuje i głowice odskakują w dół.
Jak pociągne za cięgno listwy zapis odczyt to ręcznie włącza sie nagrywanie - świeci się tylko dioda REC to wtedy funkcja stop działa i odłącza funkcje nagrywania.
Jak jest wtedy zablokowany mechanizm i zakręce kołem zamachowym w prawo to najpierw gaśnie dioda play a poźniej dioda od rec jak spowrotem w lewo obydwie diody się zapalają i jak kręce w lewo do oporu to odblokowuje mechanizm i spadają głowice.
W czym tkwi problem?
[quote=Krzychu1204;4603.115473;26148]Panowie, mam taki problem ze swoim M9115.
Magnetofon przewija w obie strony , funkcja play i pause działa prawidłowo, czego nie można powiedziec o funkcji REC.
Funkcja nagrywania uszkodzona jest w ten sposób że po wciśnieciu REC zapalają się 2 diody czerwona od REC i zielona od play i w tym momencie następuje zablokowanie mechanizmu prawa szpulka od play kręci się rolka dociskowa nie kręci się bo się blokuje tzn. pasek ślizga się na kółku od silniczka a koło zamachowe to metalowe duże stoi w miejscu. W tym momencie przycisk stop / eject wogóle nie reaguje. Jak skręce ręcznie koło zamachowe w lewą stronę to się wszystko odblokowuje i głowice odskakują w dół.
Jak pociągne za cięgno listwy zapis odczyt to ręcznie włącza sie nagrywanie - świeci się tylko dioda REC to wtedy funkcja stop działa i odłącza funkcje nagrywania.
Jak jest wtedy zablokowany mechanizm i zakręce kołem zamachowym w prawo to najpierw gaśnie dioda play a poźniej dioda od rec jak spowrotem w lewo obydwie diody się zapalają i jak kręce w lewo do oporu to odblokowuje mechanizm i spadają głowice.
W czym tkwi problem?[/quote]
Spróbuj wymienić pasek główny, bo skoro się ślizga to może jest za luźny. Przy włączaniu nagrywania pracują dwa wybieraki bo ciągnięta jest listwa z-o i sanki głowic, więc potrzebna jest większa siła na kole pasowym silnika (pisałem o tym niedawno). Najlepszy do soft-touch będzie ten: https://allegro.pl/oferta/pasek-plaski-do-magnetofonu-kasprzak-f...
tylko że akurat się skończyły
ściagnij z koła zamachowego pasek i zdemontuj sięgno od przełacznika Z/O. Wciśnij REC i ręcznie kręcąc kołem zamachom ( z wyczuciem, nie na chama) sprawdź czy sanki podnaszą się w położnie docelowe. Jednak jeżli PLAY wchodzi prawidłowo, to problem może stwarzać niewłasciwe wyregulowanie cięgna przełacznika Z/O lub (najpewniej) wyrobiony, zbyt luźny szeroki pasek. Sciągnij pasek, umyj go, przemyl bieżnie koła zamachowego i szajbki silnika alkoholem IPA. Sprawdź czy coś da.
A odnośnie mojej upartej "12-stki" to wlutowałem kompletną płytkę potencjometrów z nieużywanej innej płyty głównej z niemalże identycznymi rezystancjami potencjometru poziomu 2 x 470k. I tym razem jest różnica 3dB na niekorzyść kanału lewego (czyli teraz prawy jest głośniejszy) przy gałce rec level ustawionej na 7,5 skali i u wejściowym 580mV. Żeby było ciekawiej to jak ściszę sygnał wejściowy do 200mV, a gałkę przekręcę na 9 to różnica wynosi aż 10dB. Dla porównania podpiąłem sygnał pod "10-stkę" i tam jest podobnie - prawy kanał jest głośniejszy o 3 dB. Widocznie nierównomierność poziomów sygnału zapisu jest wpisana w ten układ elektryczny.
Jako że kilka dni temu wspomniałem o wstawieniu do M9012 funkcji RSD to teraz zaprezentuję krok po kroku jak to zrobić. Na wstępie zaznaczam, ze trzeba mieć mechanizm z tradycyjnymi klawiszami jako dawcę niezbędnych elementów. Tu na fotce właśnie na górze taki mechanizm jako dawca, a na dole już prawie rozebrany soft-touch przygotowany jako biorca:
Mechanizm już złożony po kilku dniach walki z oporną martwą materią, ale powoli.
Aby w s-t mogła być realizowana funkcja "timer operation" niezbędny jest "suwak pracy z igłą" (taka nazwa jest w serwisówce, czyli ten od pauzy - 3.43) z dodatkowym bolcem. Na fotce widać dodatkowy otwór pod ten bolec. Poniżej kolejne etapy składania mechanizmu. Na najniższym zdjęciu zaznaczyłem czułe miejsce styku "suwaka" soft-touchu z wiązką kabli sterujących. Założyłem ciut za długą koszulkę zbiorczą co powodowało lekkie blokowanie owego suwaka. Wiązkę trzeba było niejako ugnieść a koszulkę podciąć żyletką. Wskazane by były jeszcze cieńsze przewody, bo tutaj jest ciasno jak cholera.
- « pierwsza
- ‹ poprzednia
- …
- 11
- 12
- 13
- 14
- 15
- 16
- 17
- 18
- 19
- …
- następna ›
- ostatnia »
Z doskoku dalej usiłuję znaleźć co jest przyczyną różnicy poziomów sygnału przy zapisie - potencjometry wymienione i dalej to samo. Ustaliłem porównując z drugą "12-stką", że to prawy kanał ma problem z za małym wzmocnieniem. Przy podaniu sygnału 400Hz z laptopa w tej dobrej 0dB jest przy 7 kresce skali "rec lev" i tak samo jest w tej na kanale lewym. Na prawym jest -9 dB. Pomierzyłem napięcia na obydwu tranzystorach L/P w dwóch deckach i mniej więcej jest podobnie i teraz tym bardziej nie mam pomysłu o co tutaj biega.