Bezpieczniki do Diora WS 354
- Zaloguj Zarejestruj się by odpowiadać
Witam!
Spaliły mi się bezpieczniki we wzmacniaczu WS 354. Jaki mam teraz dokupić? Chodzi mi o to ile mają mnieć "A".
Pozdrawiam!
Nie napisałeś, który bezpiecznik się spalił...
Jeśli główny (na uzwojeniu pierwotnym transformatora), to jest to zwykła wkładka topikowa 1A.
Na uzwojeniach wtórnych są 2 bezpieczniki (B701, B702) 3,15A.
Z końcówek mocy na głośniki sygnał leci poprzez bezpieczniki 2,5A.
Ostatni bezpiecznik jest w obwodzie wysterowania wskaźników - 200mA.
Sam się spalił ten bezpiecznik?
Pozdrawiam
Spaliły mi się:
B402
B701
B702.
Niestety niewiem, czy spalił się również B1, gdyż.. głupio to powiedzieć, ale nie mogłem go znaleźć (dlatego też proszę, aby ktoś powiedział mi gdzie mam go szukać http://img235.imageshack.us/img235/9213/dsc00262aaacw2.jpg , najlepiej, gdyby zaznaczył na jakiejś grafice.)
Sam się spalił ten bezpiecznik?
Bezpieczniki spaliły się prawdopodobnie poprzez dotknięcie kablami z wyjścia głośnikowego (we wzmacniaczu) do obudowy przy włączonym sprzęcie, bądź poprzez zetknięcie obu ze sobą, ale raczej to pierwsze.
Coś mi się zdaje, że na wymianie bezpieczników się nie skończy, ale nie ubiegajmy faktów.
B1 (1A) znajduje się z tyłu - nad wejściem kabla zasilającego, więc nie ma sensu zaznaczać go na zdjęciu (widać obudowę bezpiecznika w lewym górnym rogu zdjęcia - czarne z czerwonym).
Pozdrawiam,
Powodzenia!
No i chyba masz rację...
Właśnie wymieniłem bezpieczniki, i.. coż, znowu zrobiło się jakieś spięcie w okolic bezpieczników i poszły mi właśnie te 2 (701, 702).
Acha, nie wiem czy nie dla tego, że nie były one 3,15A (tak jak powinny) tylko 3A (czylio 0,15A słabsze), ale w sklepie innych nie mieli, a pomyślałem, że skoro są słabszej mocy, to nic złego się nie powinno stać. Kupiłem takie 3A cztery i sprawdziłem to dwukrotnie i efekt był taki sam. Wzmacniacz dalej nie działa (pali się tylko dioda w przysiku włącznika) i spalone 2 bezpieczniki.
Mam spróbować poszukać jeszcze tych 3,15A czy to nic nie da?
Co to może w takim razie być?
Witaj!
3A a 3,15A to nieznacząca różnica.
Najprawdopodobniej masz spaloną końcówkę mocy, niestety.
Jeśli się orientujesz w elektronice, to weź miernik (omomierz) i zobacz, czy są przejścia pomiędzy wyprowadzeniami tranzystorów w końcówce mocy. Przypuszczam, że tranzystory mają wewnętrzne zwarcie, stąd to przepalanie bezpieczników. Czeka Cię trochę roboty. Z pewnością znajdziesz informacje na forum, co i jak.
Pozdrawiam
Hmm.. prawdę mówiąc to o elektronice nie mam zielonego pojęcia ;) Sam się dziwię, że potrafiłem wymienić te bezpieczniki.
Zapewne gdyby ktoś mnie dokładniej poinstruował jak to zrobić, to może, może coś by mi się udało sprawdzić i wymienić, ale niestety nie znam żadnego elektronika (chyba, że w internecie lub jakimś poradniku jest to jakoś sensownie rospisane).
W takim razie z jakimi kosztami mogę liczyć w serwisie za naprawę tego sprzętu?
Podstawowe pytanie: masz lutownicę?
Mam.
Jeśli cokolwiek oddasz do serwisu licz się z tym, że zedrą z Ciebie jak z barana!
W okolicy bezpiecznika powinno być napisane, jeśli nie to odczytaj wartość ze schematu, bądź ze starego bezpiecznika.