Magnetofon MK125 - wyłączanie się.

1 odpowiedź [Ostatni post]
 
Poziom 2
Punkty: 104
Posty: 21
W klubie od: 28/09/2008

Witam,
wpadły mi ostatnio w ręce dwa magnetofoniki MK-125. Po przeczyszczeniu i wymianie paska grało czysto, choć trochę za wolno. Przestawiłem lekko potencjometr od obrotów i było w porządku, ale przy okazji okazało się, że po włączeniu gra jakąś minutę (wcześniej nie słuchałem dłużej, tylko by sprawdzić, czy działa) i potem przestaje, za chwilkę sam się włącza, na jakieś 5-6 sekund i tak ciągle. Pomyślałem, że może to któryś kondensator zwiera po naładowaniu. Wymieniłem ten 1600uF (przy gniazdach), bo ten z magnetofonu miał taką nierówną powierzchnię z jednej strony. Ta wymiana, jak się okazało pomogła jedynie na prędkość - musiałem z powrotem zwolnić obroty, ale problem pozostaje ten sam: zaraz po włączeniu do sieci chodzi dłużej, potem włączenie-wyłączenie co chwila.
Nie jest to problem zasilacza, bo włączałem przez dwa różne i objawy były te same. Jaki może być tego powód?

Pozdrawiam,
PJ