Jakiej mocy głośniki do Amator 3?
- Zaloguj Zarejestruj się by odpowiadać
Ale nie mówmy to u Amatorze, ZG 10 i zapasie mocy :P Nie w tym przypadku.
Do amatora to albo ZG-10 (10W 8Ω), które były stosowane w amatorach 1 i 2b, albo ZG-15 (15W 8Ω), stosowane w amatorach 2 i 3
Nie wiem jakie były w amatorze 2c, sam jestem ciekaw (piszcie)
Amatora 2c to bym chciał ze względu na wygląd ;)
Potwierdziłem fakt że reguła dotyczy idiotów kręcących suwaki do oporu. :) Jeśli ktoś słucha normalnie, to nie ma się co ślepo trzymać zasady 2x większej mocy.
Zwykłe 10 albo 15W i będzie OK, chyba że ktoś lubi dawać bas do oporu i głośność do oporu. :D
Ale zawsze jest lepiej mieć taki zapas. Czasem moja dziewczyna lubi głośno muzyki posłuchać a nie zna się na tych całych mocach. Wtedy przydaje się reguła 2x ;) Gdybym miał do Radmora ZG 40C to już by pewnie przy jej słuchaniu nie "żyły" ;)
Reguła jest taka jaką podał Borek - moc wzmaka x 2.
Może w tym przypadku tak, ale nie ma co przesadzać, a gdzie zdrowy rozsądek? Mój zestaw napedza 2 pary kolumn, jedne ok. 3 razy wieksze od mocy sinus wzmacniacza, drugie maja moc ok 0,7 mocy wzmacniacza i obie pary daja rade - specjalnie nie wymieniam firm sprzętu i kolumn - choć kolumny to napewno wiecie o którego potentata w tej naszej polskiej dziedzinie chodzi - innych wogóle nie chce.
Nikt na forum nie wie, że słuchasz na jamaszce :)
Do każdego amatora wystarczą kolumny 15-20W/ 8Ω, co nie oznacza, że nie można zastosować mocniejszych. Kolumny, które były dołaczone do pierwszej wersji amatora, oparte na jednym głośniku GDS 20/10, nie nadają się praktycznie do niczego (może poza użytkowaniem przez osoby słuchającymi "na maksa") - jedyną ich zaletą była duża odporność na uszkodzenia., a wręcz "głupotoodporność"
Nie wiem skąd wzieliście tą regułe że kolumny muszą mieć moc 2x większą od wzmacniacza. Chyba że koniecznie chcecie słuchać na przesterze, ale jaki to wtedy ma sens? Jak dla mnie żaden.
Masz rację lepiej do wzmacniacza podłączyć kolumny o mocy dwa razy mniejszej i przy wzmocnieniu ustawionym w połowie je spalić.
Już była o ty mowa, tą regułę wzięliśmy z instrukcji obsługi niektórych wzmacniaczy, rozprzestrzenia ją producent!
Jedni wolą mieć zapas mocy po stronie wzmacniacza a drudzy wolą mieć zapas mocy po stronie kolumn.