ZG-40C/5 spalona cewka zwrotnicy
- Zaloguj Zarejestruj się by odpowiadać
Witam. To jest mój pierwszy post więc proszę o wyrozumiałość jeśli coś źle zrobię. Mam kolumny jak w temacie, jest to wersja chyba eksportowa. W obydwu kolumnach są spalone cewki w zwrotnicy od GDN'ów, cewki głośników (wszystkich) są raczej dobre - sprawdzałem miernikiem i bateryjką. Chciałbym doprowadzić je do jak najlepszego stanu. Rozrysowałem schemat zwrotnicy, ale jest on inny niż w serwisówce: tor niskotonowy jest chyba taki sam (połączenia i wartość kondensatora), tor średniotonowy podobny (połączenia takie same ale inne wartości kondensatorów), tor wysokotonowy zupełnie inny (inne połączenia, inne kondensatory); i tu zaczyna się problem. Dlatego postanowiłem zapytać mądrzejszych ode mnie o co chodzi.
1. Pierwsze moje pytanie: czy dobrze narysowałem schemat, czy to ma sens? Chodzi gł. o tor wysokotonowy.
2. Dlaczego schematy są różne, różne pojemności kondensatorów?
3. Czy spalone cewki mogą mieć takie same indukcyjności jak w serwisówce zakładając, że tory niskotonowe na obydwóch schematach są takie same? Ewentualnie jak określić idukcyjność spalonych cewek?
4. Czy zwarcie w kondensatorze elektrolitycznym toru niskotonowego mogło doprowadzić do spalenia cewek? Jaki był cel zastosowania elektrolitu. Czy foliowe nie miały takich pojemności? Czy ma on tam jakieś szczególne zadanie?
5. Czy znacie jakieś specyfiki do papierowych membran głośników, żeby je trochę odświeżyć? Mam na myśli jakieś sprawdzone domowe sposoby (lakierowanie odpada) Czym można by odnowić zawieszenia GDN'ów, żeby odzyskały sprężystość?
Czekam na pouczające odpowiedzi i dziękuję za nie z góry:)
Z całym szacunkiem ale głośniki w ZG40C miały w oryginale zawieszenia tekstylne, które z założenia są nie do zdarcia, pod warunkiem, że sam ich nie uszkodziłeś. Jest opcja, że ktoś je wymienił na piankę, ale na stronie www.umifon.pl schody zaczynają się ze średniotonowymi, bo do nich zawieszenie jest trudno dobrać (tymbardziej do tego, bo to szerokopasmowy użyty jako średniotonowy).
V126 autor nic nie napisał, ze ma uszkodzone zawiasy w gdn-ach, nie mówie tu o zębie czasu, tylko czystym uszkodzeniu mechanicznym, to też sie zdarza, czemu wszyscy sie tak uczepili tego umifonu? Bo pochodzi z tego samego miasta, co ów potentat? Ja akurat nic tam nie kupuje, choć kontakt miałem z nimi. Aha a owe schody z tym średnim, to też chyba nieprawda - no chyba że w umifonie? Sam niedawno kupiłem je regenerowane, i wiem, ze można dostać te części, mowa oczywiście o oryginale - nic innego w rachube nie wchodzi - jak zawsze zresztą...
Dziękuję za odzew.
Głosniki są w dobrym stanie (jak na swoje 30 lat), zawieszenia i membrany nie są uszkodzone mechanicznie. Nawet same skrzynki są w b. dobrym stanie.
Plan mam taki: Nawinę spalone cewki sam, drutem o gr. 1,4 mm (teraz jest ok. 0,75) na wzór starych (ilość zwojów i gabaryty uzwojenia) i pomierzę JIG'iem (Speaker Workshop) - czekam tylko na części do JIG'a. Chcę zrobić cewki o indukcyjności 2,4 mH zgodnie z serwisówką.
Na razie usztywniłem trochę skrzynki i uszczelniłem wszystkie wew. krawędzie. Później planuję wytłumić matą bitumiczną, wygłuszyć warstwą gąbki (może użyję starą - zachowała się w b.dobrym stanie) a na to wszystko jakaś watolina albo stare swetry.
Kable wewnątrz oczywiście też wymienię na grubsze.
Zastanawiam się nad założeniem nowych terminali z gniazdami bananowymi i zaciskowymi.
Dla odświeżenia membran może zastosuję jedną z metod stosowanych przez modelarzy: http://www.tad.anv.pl/poradnik/lakierowanie2/lakierowanie.html.
Zastanawiam się też nad możliwością użycia roztworu mydła malarskiego do wzmocnienia membran.
Co Wy o tym sądzicie?
Wymiana kabli i uszczelnianie łączeń 100% poprarcia. Co do naprawy cewki, to ja jednak użyłbym oryginalnej grubości, ale to nie ma znaczenia, bo indukcyjność będzie taka sama. Zastanawia mnie co tobie przeszkadza oryginalne wytłumienie i po co malować membrany. Są ładne takie jak oryginał (poczytaj wątek Stop Tuningowi, tam wszyscy wyśmiewają lakierowane membrany tam gdzie nie powinny być). Lakierując membranę zmienisz charakterystykę brzmienia głośnika, co się wiąże z pogorszeniem jakości odtwarzania.
P.S. Lakierowana membrana w ZG40C wygląda nieciekawie.
Jeśli kolor Ci nie odpowiada polecam najprostszy, chiński (tak tak, bo do kaligrafii) czarny tusz rysunkowy.
Każdy, tamte mebrany miały kolor grafitowy i najładniej wyglądały. Poza tym pomaluj membranę, a zostaw zawieszenie (bo jak je pomalujesz, to już możesz sobie nim wytrzeć) i wtedy będzie wszystko pięknie wyglądało. Czarne membrany i 2 grafitowe zawieszenia.
Absolutnie nie popieram tjuningu polegającego na lakierowaniu membran głośników ani ich malowaniu.
W linku, który podałem najważniejszy jest wstęp (pare pierwszych zdań). Membrany są z celulozy a ona pod wpływem różnych czynników, czasu też podlega degradacji. Staje się krucha i łamliwa. Chciałbym jedynie, nie zmieniając parametrów głośnika i w miarę możliwości koloru membran, przywrócić im sprężystość, elastyczność i wytrzymałość. Nie wiem czy wogóle są jakieś sposoby aby to osiągnąć. Nie wiem też czy mambrany właśnie tego potrzebują. Zastanawiam się, szukam i pytam. Głośniki posiadają już przebarwienia, jeden jest też bardziej wypłowiały, zawieszenie też spłowiało. Myślę, że potrakrtowanie ich np. roztworem caponu (tylko przykład) mogłoby przywrócić im jednolity kolor i pożądane właśiwości fizyczno-mechaniczno-jakieśtam.
mmbb sa sposoby, ale najlepiej dodaj jeszcze foto tych basów, lub zapodaj linkiem, do foto?
Dużo , niedużo, czasami trzeba niewiele, pracy i pieniążków, by nabrało to wyglądu, nie zmianiając oczywiście parametrów.
.."Nie wiem też czy mambrany właśnie tego potrzebują."..
ale tutaj niewiem o co ci chodzi?
http://img165.imageshack.us/img165/7167/zg40cmembrany.jpg
Oto zdjęcia membran. Nie wiem co zrobić z prześwitami w głośniku szerokopasmowym. Najbardziej prześwituje w miejscach gdzie nie ma tego czarnego kleju/lakieru na obwodzie membrany, w rowku zawieszenia - zdj.4.
.."Nie wiem też czy mambrany właśnie tego potrzebują."..
ale tutaj niewiem o co ci chodzi?
- chodziło mi o to, że nie wiem czy jest potrzeba odświeżenia/wzmocnienia membran. Jak to ocenić.
Witaj, jak na pierwszy post, to bardzo dobrze sobie poradziłeś, mądrzejszy pewnie nie jestem, ale spróbuje pomóc naprowadzić, do rzeczy:
dokładnie patrząc na wszystkie schematy tych zestawów, tor średnio i nisko - tonowe, narysowałeś perfekcyjnie, no z wysokotonowym, jest róznica, nie oznacza to jednak, ze jest żle, w serwisówkach i w stanie faktycznym tak czasami jest, ze sa róznice, ja bym sie tym nie przejmował, to raz, jak gra - ładnie - nic nie ruszaj. Jeżeli uważasz że żle narysowałeś tor wysoki, to sprawdż jeszcze raz i porównaj z drugą, wydaje sie ten twój schemat mieć sens.
W serwisówce, do której zaglądałem, były rózne typy, 4 i 8 omowe, moze stąd te róznice - ale najprostszą odpowiedzią niech będzie, ze w tamtych czasach kładli co akurat mieli, tak by nie stracił zestaw swoich norm.
Co do spalonych cewek, można, jak chcesz sie pobawić, zmierzyć grubosć drutu, ilość zwoi, orientacyjnie zmierzyć karkas, znaczy to co z niego zostało, i próbować nawinąć samemu, potem zmierzyć indukcyjnosć i porównać ze schematami. No troche zabawy z tym jest.
Nie sądzę, ze zwarcie na kondensatorach mogło doprowadzić do spalenia cewek, prędzej wzmacniacz by sie spalił, no chyba że miał zabezpieczenie przeciążeniowe.
To nie jest kondensator elektrolityczny, w zasadzie nie powinien tam być, ale musi być taka wielka pojemność, z reguły, łączyli równolegle kilka mniejszych, by wynik był podobny. A ma on za zadanie nachylania zbocza opadajęcego w odseparowaniu niskich częstotliwosci, z 6 na 12 dB/okt.
Co do odnowy, to znam kilka domowych sposobów, bo sam często je stosuje, ale nie chce pisac , bo sie zaraz grom posypie, ze psuje, niektóre smieszne, i nikt by nie uwierzył, ale przynosza efekty. Co do zawieszeń, no cóż , nie chce sie reklamować, weż zajrzyj w mój wątek pt. "[sprzedam]Podzespoły od zestawów głośnikowych ZG 40C" może coś tam sie znajdzie dla ciebie, wymiana zawiesszenia, tez jest czymś normalnym, tylko nikt jeszcze tutaj nie pisał, o wymianie tekstylnego zawiasu, co w praktyce jest możliwe, pozdrawaim.... mysle że choć troche pomogłem?