Likwidacja Protonsilu?
- Zaloguj Zarejestruj się by odpowiadać
Można przenieść każdą fabrykę w inne miejsce. Tylko potrzebny jest kosztowny drobiazg, jakieś 5-10 mln. złotych na zakup działki i postawienie hali
.
Można wynając istniejącą halę. STX jakoś produkuje głośniki na dużo mniejszej powierzchni i daje radę.
W istniejącej hali jest już bodaj Tesco (ktoś o tym chyba wspominał).
Poza tym chrabia przez CH ani myśli dzierżawić tereny Tonsilowi, położył łapę na tych terenach i budynkach TYLKO po to, żeby na tym zarobić... a najlepiej zarobi na centrum handlowym...
Szkoda, że polacy to na tyle głupi naród, że zamiast w zamian za zniszczenie ikony Wrześni zbojkotować tą inwestycję, polecą tam jak na wyprzedaż w MediaMarkt...
Jeśli dzięki komunie nic nie masz to musisz być jeszcze smarkaczem, co uprawnia cię do siedzenia cicho. Chociaż gdyby nie ona prawdopodobnie startowałbyś z klasy społecznej niepiśmiennego pastucha jak 80% ludności Polski przed II wojną światową. Taka już cecha ludzi, że z im głębszej nedzy wyszli tym bardziej się identyfikują z burżuazyjnym i inteligenckim pochodzeniem choć prawda historyczna o ich możliwościach społecznych jest zupełnie rózna od ich wyobrażenia.
No chyba że istotnie jesteś konserwą komuny z resztek arystokracji, tej skromnej grupy społeczeństwa, której przez wojną żyło się lepiej. W takim razie dobrze by się stało gdybyś dzięki komunie nic nie miał.
Co do decyzji Sądu to przeczytaj ten wątek bo jest w nim zawarta krytyka. Jest czymś niesłychanym że kawał pola został oddany wraz z naniesieniami, których wartość przewyższa wielokrotnie wartość gruntu, doczytaj k.c. potem mędrkuj. Nie słyszałem żeby Mycielski miał zapłacić odszkodowanie za objęte naniesienia, ani Tonsil S.A. miał prawo odkupić grunt po cenie bez ulepszeń, ale może nie piszą wszystkiego na temat decyzji Sądu.
Tak samo Sąd może zadecydować, że zrobisz wypad ze swojego mieszkania, bo ktoś obejmie za friko grunt na którym je postawiono, że wypad zrobią ludzie z zakładowego bloku mieszkaniowego Tonsila którzy nadal są jego lokatorami.
Jeśli masz problemy ze zrozumieniem tak prostych zależności, to rzeczywiście może znaczyć, że dzięki komunie niczego nie zyskałeś, zmarnowane pieniądze podatników. Albo jesteś tubą propagandową Mycielskiego i jego pasierba (ktoś wie w ogóle kto jest pasierb i jakie ma prawa do spadku ?? )
Więc propozycja na dziś, już teraz w ramach przywracania sprawiedliwości dziejowej oddaj swoje mieszkanie, dom, spadkobiercom wywłaszczonych właścicieli gruntu, na którym on stoi. Skoro zabrano to trzeba oddać, daj dobry przykład, możecie to nawet przeprowadzić przez Sąd w ramach odszkodowania i też będziesz miał w ręku prawomocny wyrok. Wtedy będziesz miał moralne prawo mędrkować kto komu i co powinien oddać, bo na razie oddajesz chętnie to co posiadają inni.
Ja tak myślałem ostatnio i doszedłem do wniosku, że powinni Tonsila przenieść do chin, tam jest mnóstwo miejsca na fabryki i żaden hrabia im nic nie odbierze, bo tam panuje ten tak utęskniony komunizm :D
[quote=acoustique]Bardzo proszę o zablokowanie krzychuzokecia bo przez takiego pana Tonsil znalazł się w obecnej sytuacji ;) . Tłumaczenia nie pomagają, - możliwości przewidywania, wnioskowania, łączenie i tworzenia są znacznie zubożone u tego pana. Konstruktywne uwagi (a co za tym idzie uzasadnione dowody oraz przykłady) niczemu nie służą. Nie mogę inaczej, - dzieciaku dorośnij i zacznij w końcu myśleć! Klepiesz takie głupoty, że ręce opadają. Znajomi z Wrześni (w tym mój brat, pracownik Tonsilu) kręcą głową czytając to co napisałeś. Cytując ich wypowiedź: "Trzy gwoździe dla niego i krzyż!". Wierz mi, nie jestem osamotniony w swoich wypowiedziach. Opieram je na tym co zobaczyłem, co usłyszałem w fabryce. Teoretyku, zacznij praktykować bo widzę że pojęcia nie masz co klepiesz. Jeżeli chodzi o producentów innych marek to polemizowałbym co do ich budżetów. Miałem okazję pracować dla grupy ADUIOVOX - Tonsil spokojnie może z nimi konkurować (oczywiście z częscią marek grupy Audiovox). Miałem również okazję podróżować po fabrykach produkujących sprzęt, których to jesteśmy dystrybutorem. Uwierz mi, te zakłady są czasami o połowę mniejsze od Tonsilu. Mimo to rozpoznawalni są na całym świecie. Odnoszę wrażenie, że kolega ma 12 lat i wczoraj został podłączony mu internet. Chce posiąść całą wiedzę nie wychodząc z domu. Tak się nie da - żałość![/quote]
Po pierwsze nie mam 12 lat i nie mam Internetu od wczoraj, ba, już zdążyłem wysłać do dawnego działu Download na UK około 14 schematów, z których co najmniej 10 zostało opublikowanych. I odnośnie całej wypowiedzi kolegi: niech kolega w takim razie przekaże (ode mnie) swoim znajomym z Tonsilu/Protonsilu, że jeśli chcieliby produkować zestawy klasy hi-end (co kolega uważał za możliwość uratowania fabryki) i chcieliby jeszcze mieć ogólnokrajową reklamę w radiu, TV i gazetach (zresztą, reklama w prasie była przez parę ładnych, lat tylko, że pieniądze nie rosną na drzewach, a po drugie trzeba te gazety CZYTAĆ i to ZE ZROZUMIENIEM!) to najpierw musieliby zrezygnować z własnych pensji, a potem i tak firma by upadła i to znacznie wcześniej niż teraz. Naprawdę, bardzo proszę kolegę acoustique, żeby już porzucił nadzieje i marzenia o produkcji hi-endu w Protonsilu!! To naprawdę kosztuje! I może jest przesadą sprzedawanie kabli w cenach powyżej 500 zł za metr bieżący, ale produkcja zestawów głośnikowych to już nie przelewki. Trzeba mieć odpowiednie sale odsłuchowe, sprzęt pomiarowy, materiały, wysokiej jakości maszyny produkcyjne i pracowników na tyle wykwalifikowanych by potrafili te maszyny obsługiwać! Niestety, Protonsil raczej był zbyt biedny na takie fanaberie i mógł produkować jedynie kilka zestawów typu hi-end w ciągu całego swojego istnienia. Reszta to była klasa średnia, która była (moim zdaniem) odpowiednim miejscem na rynku dla produktów Tonsila. I tyle. Właśnie to chciałem koledze wytłumaczyć moimi wypowiedziami. A co do reklamy, była w prasie "profesjonalnej" i nawet JBL i Yamaha (a właściwie ich polscy dystrybutorzy) ograniczają się do tego typu reklamy - czy widział kiedykolwiek kolega reklamę JBL-a w telewizji? A Bowers'a & Wilkins'a (hi-end pełną gębą)? Albo Usher'a (również wysoka klasa sprzętu)? Bo ja NIGDY! Sprzęt hi-end jest przeznaczony dla raczej małej grupy konsumentów i jego reklamowanie w TV nic nie da. Zresztą, jedyne reklamy sprzętu audio to raczej reklamy sieci sklepów. Raczej reklamuje się telewizory i sprzęt komputerowy.
Tonsila szkoda to fakt.
Ale niestety nasz kraj ma to do siebie , że do władzy dochodzą dorobkiewicze po podstawówce , i niszczą wszystko co się da - lub wyciągają z tego pieniądze dla swoich rodzin pod przykrywką
akcji ratujmy co się da.
Tak było z Tonsilem , tak jest ze stoczniami , przemysłem motoryzacyjnym i lotniczym.
A najgorsze jest to , że my sami ich wybieramy... bo nie chodzimy na wybory ... w przekonaniu "a jakoś to będzie".
Obyśmy tylko zdrowi byli - bo służba zdrowia też jakby nie domaga :)
W Polsce to lepiej nie chorować , a jak się jest chorym to i tak nie leczą bo im się limity na ratowanie życia skończyły.Ja nie żyłem w czasach komunizmu (należę do tzw. "dzieciaków") ,ale dał mi Unitrę i wiele innych rzeczy .Chyba nie było aż tak źle bo ludzie nie umierali z głodu , ale i nie byli otyli przez obżarstwo .
Kolego krzychuzokecia, zgodzę się, że produkcja Hi-endu jest bardzo kosztowna. Tym niemniej PRO-Tonsil dysponował bardzo dobrym zapleczem sprzętowym, gdyby sytuacja wyglądała lepiej, myślę, że produkcja hi-endu nie byłaby tak ogromnym problemem, dużo zależy od polityki i założeń firmy (no i stanu prawnego - który właśnie był najpoważniejszą komplikacją, od paru lat wstrzymywał rozwój firmy, a popyt na produkty był duży, nie piszcie, że nikt nie kupował produktów Tonsila).
Wspomniałeś o zapotrzebowaniach na specjalistyczne zaplecze sprzętowe, laboratorium pomiarowe itp. Tak się składa, że zaplecze sprzętowe było, laboratorium pomiarowe, którego niejedna firma na świecie mogła pozazdrościć - największa komora bezechowa w Europie - 700-tonowa konstrukcja zawieszona na ponad 500 amortyzatorach w większym pomieszczeniu, odizolowana od wszelkich drgań sejsmicznych, odpowiednia aparatura pomiarowa itd. A i nie można zapomnieć o profesjonalnej obróbce metali, jaka była tam realizowana. No i prasy do tłoczenia membran, bodajże z naciskiem 800 ton na centymetr sześcienny...
Ale co tu dużo mówić, gdybać, komora rozebrana od środka, nie wiem, w jakim stopniu, w każdym razie Tonsil się skończył. W PRL-u zaszła potrzeba na komorę, to wybudowali. Teraz z reguły nikt na świecie tak gigantycznych kosztów nie wyłoży, nie opłaca się budować dużych komór, lepiej zainwestować w nową linię produkcyjną i z niej trzepać kasę...
Wielka szkoda.
Pozostaje tylko liczyć na to, iż Tonsil Meble będzie dbał o jakość produktów, których projekty pochodzą z czasów "wielkiego" Tonsilu.
Pozdrawiam!
Zgadza się, - największa komora bezechowa w Europie. Do informacji amatora krzychuzokecia - takie firmy jak Yamaha, Technics, Pioneer, Traiangle, Kef, Quadral, Dali, Proa, a nawet Focal zlecały pomiary swoich zestawów w Tonsilu. Sami mogli mierzyć jedynie poszczególne głośniki. Nie mieli tak profesjonalnego zaplecza jak Tonsil. Pioneer dostarczając maszyny do Tonsilu w umowie zastrzegł wykorzystanie urządzeń oraz komory do własnych celów. Nie wiem co ci w głowie siedzi chłopcze ale z pewnością nie jest to wiedza. Zamieściłeś tak wielką ilość schematów, że boję się że zaraz zostaniesz liderem uploadu (ośmieszyłeś się tą wypowiedzią). No ale nie obrażaj się na mnie, - bo nie daj Bóg jeszcze przestaniesz dodawać te swoje cuda, a to niemożebnie zaboli wszystkich. Kampania reklamowa, oh - narysuj flamastrem na ścianie koło (średnicka 20 - 25 cm). Koniecznie na wysokości twojego czoła. Rozpędź się i uderz mocno głową w to koło, - może w końcu coś zatrybi. Nie widzę innego wyjścia dla ciebie!
Większość popularnych firm oferuje cały wachlarz produktów...
W czym problem, żeby produkować serie kolumn najtańszych, w obudowach z płyty wiórowej, z podstawowymi przewornikami, średniej klasy, w obudowach z litego drewna, z lepszymi przetwornikami (lepsze magnesy, wentylowane cewki) i jednocześnie HIENd, w drewnie importowanym, najlepszymi przetwornikami... Każdy znalazł by coś dla siebie...
- « pierwsza
- ‹ poprzednia
- …
- 30
- 31
- 32
- 33
- 34
- 35
- 36
- 37
- 38
- …
- następna ›
- ostatnia »
A kto mówi, że ludzie mają oddawać? Mycielskiemu tereny te zwrócono na mocy decyzji sądu. Nikt tutaj żadnej krytyki decyzji sądu nie przedstawił. Czy jak ktoś dostanie wyrok 2 lata odsiadki, a ty uważasz, że powinien za to dostać 5, to masz pretensje do skazanego że dostał za mało?
D... to sam możesz szczekać. Ja dzięki komunie nic nie mam, pewnie miałbym znacznie więcej gdyby jej nie było. Również dobrze możesz napisać że w KRL-D tylko dzięki państwu d.. nie szczekają, więc powinni być wdzięczni. Wszak wszystko co mają dostali od państwa.
A co to ma do rzeczy? Krytykujesz decyzje sądu, czy masz pretensje do faceta, że sąd uznał ten teren za jego własność? Za decyzje sądu, on nie odpowiada. Co robił przez 45 lat też nie wiesz. Nie mam zamiaru go bronić, ale odnoszę wrażenie że te wszystkie pretensje są kierowane pod zły adres. Równie dobrze, idąc za tym co napisałeś, można mieć pretensje do mieszkańców bloków postawionych bezprawnie na prywatnej ziemi (jeśli takowe istnieją), a nie do państwa, które je tam postawiło.
.
Można wynając istniejącą halę. STX jakoś produkuje głośniki na dużo mniejszej powierzchni i daje radę.
Moich przodków zostaw w spokoju.