czy potrzebny przedwzmacniacz do G 8010?
- Zaloguj Zarejestruj się by odpowiadać
Po pierwsze witam wszystkich forumowiczów!
Od tygodnia restauruje gramofon moje Taty i z uwagą śledzę wątki na tym forum. Zmieniłem już pasek, dokupiłem klawisz opuszczania ramienia (nie wiem jak go jeszcze zamontuje :) )i dzisiaj po raz pierwszy udało mi się uzyskać z niego dźwięk po zlutowaniu chinchy (kabel był urwany). Ale... podłączyłem go do mojego Marantza SR4500 do wejścia CD i pomimo, że dźwięk jest w miarę czysty i bez zakłóceń to jednak wyjątkowo cichy. Na maksymalnej głośności wzmacniacza jest to głośność wieczorna :). Nie wiem również czy to normalne ale jak wyłączę głośniki to udaje mi się usłyszeć linie melodyczną wydobywającą się z igły. W związku z tym mam do Was pytanie. Czy aby wzmocnić dźwięk z Gramofonu muszę kupić przedwzmaczniacz? I czy taki firmy Vivanco za 70 zł jest ok w sensie cena/jakość? Nadmienię, że w moim amplitunerze nie mam wejścia Phone. A może przyczyna cichego grania ma inne podłożę?
Pozdrawiam i idę dalej wertować kolekcję winyli... cicho to cicho ale w końcu już prawie 22 :)
Super! Dzięki za odpowiedź. W takim razie wybiorę się jutro i kupie ten prosty Vivanco, ponieważ pewnie Unitry są droższe i nawet nie wiem jak z kompatybilnością z moim Marantzem.
W cenie tego przedwzmacniacza dostaniesz cały wzmacniacz Unitry (jak dopłacisz, to niewiele, a do przedwzmacniacza pewnie będziesz musiał dokupić zasilacz).
Odłóż troszkę kasy, za stówkę dostaniesz przyzwoity wzmacniacz z przedwzmacniaczem, choćby popularny AT 9100, AT 9010, jak dobrze poszukasz to i Radmora 5412!
Podoba mi się w szczególności ten Radmor, ale zastanawiam się nad sensownością podłączania Wzmacniacza/Amlitunera do mojego aktualnego amplitunera, ponieważ tylko takie połączenie rozważam. Mam z nim zintegrowane cały sprzęt w domu i dlatego potrzebuję czegoś co tylko wzmocni sygnał ale nie przesteruje mi mojego starego wzmacniacza. Nie chce stosować żadnych dzielników rezystorowych, ponieważ aż tak się na tym nie znam. Dlatego wydaję mi się, że lepszy byłby przedwzamcniacz (jeżeli wogóle... może jest jakiś lepszy sposób na wykrzesanie z mojego szaraka podbicie gramofonu) ponieważ nie chce dublować amplitunerów... ze tego co się orientuje, jest to bardzo niebezpieczne dla amplitunera końcowego :)
Więc wystarczy Ci takie coś: http://www.nowyelektronik.pl/searchsklep.php?mode=opis&nr=54958 jak widać z zasilaczem. Szkoda, że Marantz nie pomyślał o wbudowanym przedwzmacniaczu...
To tylko wpinasz pomiędzy gramofon i amplituner i odłączasz do prądu, masz wyjście na RCA, więc tylko kabel przedwzmacniacz-ampli potrzebujesz, najprostszy RCA-RCA.
Ja u siebie wykorzystuję wzmacniacz Diora WS-4422 jako przedwzmacniacz gramofonu/tunerów/magnetofonu.
Cała wieża czyli
GS-461
AS-9462
AS-6412
WS-4422
MDS-4422
CD-0422
FS-0422
połączona ze sobą, źródła dzwięku wybieram w Diorze, a Yamaha DSP-AX620 służy tylko jako końcówka :D . Yamaha ma akurat gniazdo gramofonowe, ale nie korzystam z niego.
O właśnie, jeśli lubisz Unitrę to jest jeszcze jedno rozwiązanie:
Gramofon podłączasz pod wejście PHONO wzmacniacza, a ten z wyjścia magnetofonowego! podłączasz pod Yamaszkę. Jest to trochę na okrętkę, ale powinno zadziałać. Minus to dodatkowy klocek i pobór mocy (dodatkowe szumy pomijam), ale jeśli wybrałbyś coś ładnego (np. WS z serii 400, R5412 itp., ładnie świecą w nocy), to nie pożałujesz :)
U mnie chyba właśnie wyjście magnetofonowe z korektora jest podłączone do Yamahy. Wcześniej podłączyłem wyjście na wzmacniacz z korektora, ale wtedy nie świeciły wskaźniki we wzmacniaczu. I faktycznie w nocy jak wszysto jest włączone wygląda fajnie, tylko prąd ciągnie na darmo ale co tam :D.
Poszedłem za waszą radą i własnym rozsądkiem i kupiłem sobie tego Vivanco. Podłączyłem i gra naprawdę nieźle...ALE przed minutą dostałem maila od Taty, że znalazł jeszcze na strychu swoją starą Traviatę 311D :D. Nie mam pojęcia jak ją będę podłączał i czy wogóle, ale napewną ją do siebie sprowadzę i się trochę pobawię. Problem na razie największy to kable, bo już porobiłem chinche a tu się okazuje, że ona ma te starsze. Oczywiśćie sprzęt gra i wogóle wszystko świetnie ale jednak czuł bym się lepiej jakby dzwięk podbijała mi Unitra a nie Vivanco :D
Potrzebujesz przedwzmacniacz lub wzmacniacz zintegrowany (większość Unitrowskich). Dzwięki z igły to normalka, w końcu igła drży (tak jak membrana głośnika) tyle, że jest trochę mniejsza :)