Pytania poczatkującego!
- Zaloguj Zarejestruj się by odpowiadać
Witam wszystkich! :D
Mówię od razu, w ogóle nie znam się na wzmacniaczach. Dlatego też mam nadzieję, że mi poradzicie trochę :) Jeśli temat założyłem w złym dziale, to proszę o jego przemieszczenie, jednak proszę również o odpowiedzi na pytania! :D
1. Mam dwie stare kolumny Unitry o mocy znamionowej 50W i mocy muzycznej 70W. Czym te moce się różnią od siebie?
2. Chciałbym kupić sobie na Allegro jakiś wzmacniacz Unitry, żeby maksymalnie pociągnął wspomniane wyżej kolumny. Jednak się zastanawiam o jakiej mocy ten wzmacniacz musiałby być? 50W, 70W, 100W, czy 140W (żeby pociągnął obie kolumny)? A może mi poradzicie jaki wzmacniacz kupić? :)
3. W szafie leży mi nieużywana gitara elektryczna :) Tak się zastanawiam, czy jest jakaś szansa aby ją podłączyć do wzmacniacza RTV? W końcu one nie mają wejścia input, tak jak wzmacniacze gitarowe.
Z góry dziękuje za odpowiedzi :)
Wzmacniacz do kolumn i kolumny do wzmacniacza dobiera się wyłącznie w/g impedancji t.j. zestawy głośnikowe zawsze muszą mieć większą impedancję od wzmacniacza.
Niemożliwym jest aby jakikolwiek wzmacniacz domowy uszkodził kolumny do użytku domowego z powodu zbyt dużej mocy przez niego wydzielanej, takie przypadki się poprostu nie zdarzają, natomiast bardzo częstym przypadkiem jest uszkodzenie wzmacniacza spowodowane zbyt małą impedancją kolumn.
Ty masz zapewne słynne Space '86 - je możesz podłączyć pod każdy wzmacniacz produkcji Unitry (do użytku domowego).
--
Szaman
Zgadza się, mam ów słynne Space '86 :-) Impedancja u nich wynosi 8ohmów.
Wzmacniacz do kolumn i kolumny do wzmacniacza dobiera się wyłącznie w/g impedancji t.j. zestawy głośnikowe zawsze muszą mieć większą impedancję od wzmacniacza.
Czyli wzmacniacz powinien mieć 4 ohmy?
Wzmacniacz do kolumn (i odwrotnie) dobiera sie biorąc pod uwagę wiele czynników;
• kubatura pomieszczenia
• charakterystyka brzmienia kolumn,czy wzmacniacza musi ze sobą współpracować,bo jaka to radość gdy zamula jakiś element w systemie audio?
• "upodobania" słuchacza
Nie można zapomnieć oczywiście o impedancji znamionowej kolumn.
Kolumny nie muszą mieć impedancji większej od wzmacniacza/amplitunera.
Impedancja zestawu powinna być zgodna z zaleceniami danej konstrukcji tj. do wzmacniacza o impedancji obciążenia 8Ω możemy podłączyć zestaw głośnikowy o impedancji 8Ω i większej - nigdy odwrotnie.
Czyli nie zaleca się współpracy kolumn 4Ω ze wzmacnaiczem o minimalnej impedacji obciążenia 8Ω.
Obarczone jest to możliwością uszkodzenia wzmacniacza.
Kolumny , lub jej poszczególne elementy można uszkodzić przy stosowaniu z mocnym wzmacniaczem/amplitunerem.
Zaleca się "nie przesadzanie" z poziomem głośności.
Wytłumaczenie dość uproszczone, dla zrozumienia.
Mam nadzieje,ze niczego nie pominąłem i nie pomyliłem.
Dawid
Namotałeś djmaster okrutnie, tyle Ci powiem ;-) oboje tylko skomplikowaliście razem z Gordon Commodore... :-P
Space '86 mają 8Ω tak więc - można podłączyć wzmacniacz 8Ω oraz 4Ω ale już nie np. 16Ω (chociaż takie raczej nie występują, ale to przykład).
Moc nie ma tu nic do rzeczy, nie ma co zawracać sobie głowy tym czynnikiem, ponieważ moc kolumn zasadniczo nijak ma się do mocy wzmacniaczy.
Najważniejsza jest impedancja, bo przez jej niedopasowanie zdarza się 99.9% "wypadków".
--
Szaman
grzekaa
Ja bym nie podchodził tak swobodnie do kwestii dopasowania mocy wzmacniacza do mocy kolumn. Z autopsji wiem, że możliwe jest spalenie głośników zbyt mocnym wzmacniaczem :)
W przypomnianych tu Space'86 bardzo często padały wysokotonowe, zwłaszcza przy stosowaniu korektora w górnej części pasma.
Wysokotonowce padają od "przesterów" które to generują wzmacniacze o zbyt małej mocy a my tu zdaje się rozmawialiśmy o możliwości spalenia głośników przez zbyt "mocny" wzmacniacz.
Ja bym powiedział nawet tak: im większa moc wyjściowa wzmacniacza tym lepiej, bo gwarantuje sygnał niezniekształcony (bez tych kłopotliwych "przesterów"). Poza tym należy powiedzieć sobie jedno - to że dany wzmacniacz ma moc znamionową 50W o niczym nie świadczy, przecież nigdzie nie jest powiedziane, że on takową kiedykolwiek osiągnie przy normalnej eksploatacji tu chodzi zdecydowanie o rezerwę mocową, która to właśnie gwarantuje dobry nieprzesterowany sygnał.
Poza tym wiele jeszcze zależy od sygnału wejściowego (podawanego ze źródła do wzmacniacza).
--
Szaman
(...)
Space '86 mają 8Ω tak więc - można podłączyć wzmacniacz 8Ω oraz 4Ω ale już nie np. 16Ω (chociaż takie raczej nie występują, ale to przykład).Moc nie ma tu nic do rzeczy, nie ma co zawracać sobie głowy tym czynnikiem, ponieważ moc kolumn zasadniczo nijak ma się do mocy wzmacniaczy.
Najważniejsza jest impedancja, bo przez jej niedopasowanie zdarza się 99.9% "wypadków".
Sprawę impedancji znamionowej zestawu i jej tolerancji (nie wiem,czy dobre określenia) przez wzmacniacz wyjasniłem wyżej.
I nie jest powiedziane,ze po podłączeniu 4Ω zestawu pod wzmacniacz 8Ω on automatycznie się pali.
Onegdaj,gdy moje przygody z muzyką się zaczynały podłączałem wszystko pod wzmacniacz, łącząć głośniki najczęsciej równolegle,wypadkowa impedancja tego połączenia musialabyć "mordercza" - mimo wszystko wzmacniacza nie "uwaliłem".
Ale to było dawno.
Moc ma wiele i należy na nią uwagę zwracać, szczególnie przy tak słabym zestawie jak Space 86,którego moża poprostu zabić.
Tak jak pisał grzekaa - wysokotonowe ulegają uszkodzeniu najczęściej.
A to,czy wzmacnaicz osiągnie maksymalną moc wyjściową zalezy i od napięcia wyjściowego źródła i samego użytkownika,bo przecież potencjometr sam się nie kręci.
Dawid
Ja sobie nie wyobrażam żeby przy normalnym użytkowaniu spalić kolumny co innego w jakichś trudnych warunkach, dajmy na to we współpracy z jakimś wzmacniaczem estradowym non-stop "na full" przez 10 godzin na jakiejś dyskotece, wtedy rozumiem, ale to też nie będzie w zasadzie spowodowane mocą wzmacniacza a raczej mechanicznym przegrzaniem przetworników.
--
Szaman
Nie bede się wyklucał,bo niby skąd tyle uwalonych GDWT i GDWK można spotkać w różnych zestawach?
Nawet mojemu tacie w Mildton 200 w konfiguracji z WS-503 w srednim pomieszczeniu (gdzie nie ma mowy o ekstrymalnych warunkach) poleciały GDWK 9/80/6.
A "spalić kolumny" można raczej w piecu.
1.Moc znamionowa (RMS) jest to wyznacznik mocy jaką można obciążyć zestaw głośnikowy bez jego uszkodzenia (np. przegrzania). Natomiast moc muzyczna to sztuczny wyznacznik mocy jaką może być chwilowo obciążony zestaw bez uszkodzenia. Radzę nie kierować się mocą muzyczną, podobnie jak PMPO, to są sztuczne, często niczym nie potwierdzone wyznaczniki. Radzę sprawdzić stan zawieszenia w głośnikach niskotonowych oraz średniotonowych (o ile mówimy o zestawie trójdrożnym), ponieważ gąbka się utlenia i wykrusza. Takie głośniki można albo oddać do regeneracji do specjalistycznego serwisu (polecam serwis Tonsilu, oni produkowali te głośniki, nadal produją i zajmują się serwisowaniem), lub kupić nowe głośniki, ale TYLKO orginalne Tonsilu, takie jakie tam były fabrycznie zamontowane i takie, dla których zestrojono skrzynie i zbudowano zwrotnice).
2.Najlepiej by było jakbyś podał model tych kolumn, ale teoretycznie moc wystarczy. Do kolumn 50W najlepszy byłby wzmacniacz o mocy znamionowej ok. 2x40W. Poza tym, do tych kolumn możesz podłączyć zarówno wzmacniacz 2x0,5W jak i 2x200W i te kolumny będą grały. Bez problemów można podłączać wzmacniacze o mocy mniejszej niż kolumny (a nawet powinno się), aby zapobiec zniszczeniu zestawu głośnikowego. Owszem, nic się nie stanie jeśli kolumny 50W podłączymy do wzmacniacza 2x200W, ale wtedy trzeba uważać, żeby nie zepsuć kolumn. Najważniejszym czynnikiem przy doboru zestawu głośnikowego do wzmacniacza jest imdependacja. Odsyłam do tego tematu na portalu elektroda.pl.
http://www.elektroda.pl/rtvforum/topic769799.html
Radzę także zastanowić się, czy interesuje Cię wzmacniacz, czy też amplituner (wzmacniacz z radiem). Z amplitunerów polecić mogę oczywiście wspaniałego Radmora 5102.
3.Można, ale to byłoby bardzo ryzykowne dla wzmacniacza. Najprawdopodobniej uległ by zniszczeniu.