Odłączają się kolumny.
- Zaloguj Zarejestruj się by odpowiadać
Witam,
Ja bym tak szybko nie wycinał tej płytki, zazwyczaj układy opóźnień mają układ badający zwarcia lub napięcie stałe na wyjściu, proponował bym raczej sprawdzić czy aby któryś elektrolit nie puszcza, tak dla kurażu, bo układ odłączysz ... a cewki w głośnikach powoli lub nagle zamiast się ruszać zaczną brzydko pachnieć.
Podejrzewam tylko ... niekoniecznie musi być tam aż "tak" zaawansowany układ:)
PZDR
deroadrunner
wszystko kwestia gustu, uważam że jeśli przekaźniki będą dobre np.Schrack'a ... nawet te Relpolu, nie są takie złe, to ma to ręce i nogi, poza tym układy opóźnień mają jeszcze zabezpieczenia przed zwarciem i padem końcówki czyli pojawieniem się napięcia stałego na wyjściu. Ma to ręce i nogi a to jak jest to zawodne zależy raczej od sumienności wykonania układu jak ze wszystkim.
deroadrunner
wszystko kwestia gustu, uważam że jeśli przekaźniki będą dobre np.Schrack'a ... nawet te Relpolu, nie są takie złe, to ma to ręce i nogi, poza tym układy opóźnień mają jeszcze zabezpieczenia przed zwarciem i padem końcówki czyli pojawieniem się napięcia stałego na wyjściu. Ma to ręce i nogi a to jak jest to zawodne zależy raczej od sumienności wykonania układu jak ze wszystkim.
deroadrunner
No okey kolego,ale wyobrażmy sobie że czlowiek wyciąga z szafy sprzęt(np.radmora 51xx),podłącza go,a tam dzwięk wydobywa się przezeń przerywająco.No to szuka,szuka (ma schemat oczywiście)ale nic nie odnajduje.Pytanie brzmi co dalej?
Jak ktoś jest kumaty,to da sobie z tym rade,ja osobiście wiele przeróbek w unitrze robiłem,dlatego powiem tak "po czasie nawet ich autor zapomina co i jak",znam to z atopsji.Może i masz racje z tym zabezpieczaniem ale trza by to nanieść na dokumentacje,w przeciwnym razie możesz szukać i szukać i nic nie znajdziesz.Lub znajdziesz,ale stracisz dużo więcej czasu.Aten jak sie okazuje jest na wage złota.
Jarek
wydaje mi się, że jeśli człowiek coś wyciąga z szafy to najpierw powinien sprzęt przejrzeć, jeśli jest elektronikiem, oczywiście, a układy odłączania kolumn chyba do skomplikowanych nie należą, nie chcę tu wdawać się w dyskusje odnośnie umiejętności czy wiedzy. Układy odłączania kolumn są chyba oklepane jak się tylko da, jednakże są owszem pomysły "domowe" równie dobre lub nawet lepsze, i czasem wystarczy odłączyć płytkę i obracając sobie ją w ręku wymyślić "pajęczynę" połączeń, bez urazy ale czasem wiedza u umiejętności nie idą w parze z ambicjami. Nie zarzucam tu nikomu że jest cienias, lub guru, naprawiałem już setki wzmacniaczy diory w których "ktoś" dokonywał tuningu, ale wiedza pozostawała na poziomie trzymania rezystora w dłoni, ale widziałem i sam na tym skorzystałem z "wynalazków" czyniących głupią kostkę STK z 504 "BOGIEM" ale to wyjątki.
Zatem uważam, że jeśli jest układ opóźniający to jeśli się odłącza [przekaźnik]znaczy że działa, i tu ktoś sobie powinien postawić pytanie skoro przekaźnik klika to dlaczego, powody są zazwyczaj 4:
- zaśniedziały właśnie przekażnik
- powysychały elektrolity [przenoszą DC]
- może prąd jałowy stopnia końcowego jest za wysoki
- z racji upływu czasu inne jego efekty
Poza tym czy ktoś w ogóle sprawdza prąd potencjometrów preampa??? czy jedynie słyszy trzaski z powoli wypalanego potencjometru ??? tematów jest czasem mnóstwo a czasem banały.
Reasumując jeśli do przeglądania sprzętu siada elektronik to chyba z czasem powinien nabrać pewnych przyzwyczajeń.
I Ty masz rację i ja, i możemy sobie tak dyskutować wieki, poprostu ludzie ludziom zgotowali ten los :):):)
I tym optymistycznym akcentem zakończę udział w dyskusji.
Pozdrawiam,
deroadrunner
Tak, jest tam dorobiona płytka, dzięki za rady! Pozdrawiam Klubowiczów.