Kącik posiadaczy RM820 S Condor
- Zaloguj Zarejestruj się by odpowiadać
Myślę że dziś by się sprzedał natychmiast za gruby szmal, a może nawet szybciej niż za PRL proszek do prania. Sam bym chętnie kupił coś takiego. Ale fakt, najlepiej szły antracyty lub srebrniaki, przy czym antracyty były najdroższe. Pamiętam że mój w 1991r. Kosztował ówczesne 1.400.000 zł a antracyty były po prawie 2.000.000 zł. Wówczas nie było to mało. Czerwonego i niebieskiego widziałem tylko na fotografii. W sklepie nie pamiętam żeby coś takiego było.
Dla tych co nigdy nie widzieli niebieskiego. To nie jest mój egzemplarz.
A i jeszcze jest film (drugi, bo pierwszy gdzieś zniknął) niebieskiego egzemplarza w Polsce
https://www.youtube.com/watch?v=YHbuTza_ffQ
Osobiście wolę swój czarny z czerwonymi zdobieniami.
Z racji weekendu postanowiłem odpalić rutynowo Condora, który spoczywa zasadniczo w fabrycznym pudełku. Jest uruchamiany raz na jakiś czas żeby się nie zastał za bardzo :). Condorek jest nowy, wyprodukowany w marcu 1988r. nigdy wcześnie nie był używany. W zestawie jest nawet kaseta demonstracyjna :).
- « pierwsza
- ‹ poprzednia
- …
- 39
- 40
- 41
- 42
- 43
- 44
- 45
- 46
- 47
- następna ›
- ostatnia »
Od jakiegoś czasu przeglądam też czeskie portale i nie spotkałem niebieskiego. Jakieś tam inne i w niezbyt dobrym stanie to tak. Ale niebieskiego nie spotkałem. Może w przyszłości. Cierpliwość nieraz się opłaca :)
Parsifal7