Kącik nagrywających z radia na taśmy i kasety
- Zaloguj Zarejestruj się by odpowiadać
Czy używacie Swoich magnetofonów do nagrywania z radia?Ja dosyć intensywnie :)
No ja to lubię nocne audycje szczególnie trójki i jedynki-można fajną muzę w większym bloku tematycznym utrafić,no a teraz tego szpulaka zrobiłem-tylko muszę trochę taśm zdobyć bo te które mam to już fatalne
no i tu masz rację-czuje się jak za młodych lat.
Jakieś dwa lata temu nagrałem z radiowej "Jedynki" dwa materiały koncertowe: występ Obywatela G.C. z 1988 roku oraz koncert Kombi (Sławka Łosowskiego) z Grudziądza. Sprzęt niestety już nie Unitra (Technics SA-EX120 i RS-BX501).
Trójka, ale nie tylko. Radiowa Dwójka nocami daje dużo dobrej muzyki i to wcale nie jest tylko klasyka.
Dwójka poza tym nie ma żadnych reklam, absolutnie.
Od pewnego czasu to co wyrabiaja z ,,trójką,,to normalnie porażka jakaś-zwalnianie niewygodnych redaktorów,zmienianie ramówek..coraz mniej muzyki,coraz więcej polityki-,,jedynie słusznej,,opcji politycznej-od pewnego czasu już nie da sie słuchać,no tylko w nocy coś się da wyłapać konkretnego :( szkoda..takie kultowe radio spieprzyć!
Zmiany w trójce to porażka...
_____
Często nagrywam co ciekawsze audycje na taśmy i kasety.
Mam dwa wydania Topu Wszechczasów na taśmach Stilonu (nagrywałem na ZK140T niestety, bo nie mam niczego lepszego, ale jestem zadowolony z jakości nagrań), Trójkowy Top Davida Bowiego na kasecie, kilka notowań Listy Przebojów z lat 2013-2016 no i niektóre koncerty.
Jako perełkę w kolekcji mam taśmę ORWO z nagranym z Trójki koncertem Meli Koteluk z 2015 chyba roku z autografem, który zdobyłem na koncercie.
Z ciekawostek nagranych nie z radia - transmitowany na żywo koncert Marka Bilińskiego z Filharmonii Bałtyckiej z ubiegłego roku.
Lubię mieć takie nagrania i wracać do nich po czasie.
Żałuję tylko, że nie mam taśm z nagraniami z lat '70-'80, wtedy niestety nie miałem możliwości nagrywania z racji tego, że nie było mnie na świecie ;)
I jakby nie patrzeć - nagrywanie audycji z radia na nośniki analogowe jest dużo wygodniejsze, niż na komputer.
No mi też udało się nagrać top wszechczasów i Davida Bowiego,a nagrywanie na taśmy nie dosyć ze wygodniejsze to jeszcze ma taki swój urok-ceremonia ustawiania VU itp,apropo taśm z 70,80 lat to trochę nagranych trafiłem na wolumenie..ale jakość różna
ja też intensywnie nagrywam z radia na szufladzie
no-na szufladzie też nagrywam,w ogóle taśma i kaseta to moje podstawowe nośniki odkąd siegam pamięcią :)
w mojej już zjeździłem dwie alpsoskie glowice
Ja też. Jak za dawnych lat. Trochę w tym podróży w czasie, trochę iluzji bycia młodym, nostalgia, ale też zwykła codzienność, po prostu to lubię. Moja ZK246 pracuje cały czas, ze szczególnym uwzględnieniem weekendów.