Co to za głośnik???
- Zaloguj Zarejestruj się by odpowiadać
Co to za głośnik? Nigdzie nie mogę znaleźć nawet zdjęcia w necie o nim. Ktoś wie co to za model? Dodam tylko, że większy przetwornik to 8 ohm 40 watt. Chyba tak?
Drugie pytanie nieco inne. Zakupiłem jakiś czas temu nową płytę winylową Budki Suflera z helikopterem, a mam taką samą wydaną 30 lat temu. Moje ździwienie było takie, że pomimo takiego samego układu utworów na stronie i czasu ich trwania, to na płycie starej (sprzęt 30 lat) rozbiegówka na końcu płyty jest mniejsza o ok 1 cm niż na nowej płycie. Wygląda to tak jakby mniej muzyki było nagrane na nowej płycie a przecież czas nagrań i ilość utworów jest taka sama. Po sprawdzeniu też i innych płyt, które mam w kolekcji (pierwsze tłoczenia i nowe, dzisiejsze reprinty) zauważyłem, że sytuacja jest taka sama.
Cieńsze rowki? Czy coś innego?
Nie podoba mi się to!
Jak dam radę to zdjęcia przykładów takich płyt prześlę wieczorem.
Ad. 1 nie wiem
Ad. 2 nagrali nową matrycę, i pewnie jest bardziej zagęszczony zapis. Ja wznowień nie uznaję, bowiem nagrywają je z MP3 i brzmi to chujowo. Mam Niemena ze wznowień i dopiero po porządnej terapii ryjącej z wykorzystaniem mocno obciążonego ramienia w Bambinie płyta jest zdatna do słuchania. Trzaski i szumy "maskują" płaskość dźwięku.
Ciekawe, czy dziś robią jeszcze wznowienia z oryginalnych taśm matek? Może są takie rodzynki, jakiś margines wydawanych na nowo płyt?
A jak jest z kompletnie nowymi nagraniami? nagraniami nowych zespołów co wydają nowe płyty? Tu chyba te winyle tłoczone są ze źródeł tylko cyfrowych? Używa ktoś jeszcze taśmy? Ale w sensie nagrań, jakieś studio, wytwórnia, choćby w sposób niszowy?
Gdzie ten świat dąży???
Ad. 1 nie wiem
Ten głośnik to zagadka. Kupiony jako nowy w sklepie AGD w 1986 roku razem z amplitunerem Tosca. I żadnego oznaczenia na tych głośnikach, choćby tabliczki znamionowej, nic. Pewnie papiery jakieś były ale ich nie mam. Na necie też żadnej fotografii nie znalazłem, nie mogę tego modelu rozszyfrować.
Z tego co wiem to w PL nie ma żadnej tłoczni. Gdzieś czytałem, że Polskie Nagrania sprzedały maszyny Czechom i tam teraz te wznowienia robią. Co do taśm matek to wykorzystują je do reedycji, ale na CD.
Ten głośnik wygląda na ZgP 20-8/062.
Ten głośnik wygląda na ZgP 20-8/062.
Bardzo podobny, ale boję się, że to nie ten.
U mnie są dwa przetworniki. Wysokotonowy i chyba średniotonowy, choć może być to niskotonowy ten wielki. Ponad przetwornikiem wysokotonowym jest zaślepka pudła rezonansowego.
Ale dzięki, bo jest już bardzo blisko.
Myślę, że to mogła być jakaś bardzo mała seria, jakaś budżetówka do potęgi N.
Co do płyty to wydaje mi się że może to być spowodowane tym że im bliżej środka tym gorsza jakość ponieważ zmniejsza się obwód i to szkodzi dlatego zagęścili zapis.
Z tego co wiem to w PL nie ma żadnej tłoczni. Gdzieś czytałem, że Polskie Nagrania sprzedały maszyny Czechom i tam teraz te wznowienia robią. Co do taśm matek to wykorzystują je do reedycji, ale na CD.
A właśnie czytałem że jest jakoś sie nazywa GM records czy coś bo znaleźli gdzieś tam maszyny b. firmy Arston.
ta kolumna to chyba przerobione zgp na samej gorze widac otwor BR od altusa z odklejonym pierscieniem ALU, nizej GDW9/15/5 i GDN taki jak w space 86
ta kolumna to chyba przerobione zgp na samej gorze widac otwor BR od altusa z odklejonym pierscieniem ALU, nizej GDW9/15/5 i GDN taki jak w space 86
By się zgadzało. Od razu powiem, że ta przeróbka to w 100% zrobiona przez Tonsil była. Ja uważam, że w czasach niedoborów wszystkiego zrobili taki głośnik. Na nim nie ma żadnej tabliczki znamionowej. Osobiście kupiłem go w sklepie AGD w 1986 roku.
Brzmi, jak na taką budżetówkę, budżetówki całkiem przyzwoicie, choć szału nie ma.
Kolumny to ZgB 40-8-582, są fabryczne, pospolity wcale nie jakiś rzadki model. Otwór w nim to nieporozumienie, zaślep go od środka, nie nadaje sie taki typ obudowy do głośnika GDN 20/40.
Przesyłam zdjęcia płyt. Starej wydanej za komuny i nowej, wydanej już dziś. Na starej płycie rowek dobiegowy jest bliżej środka, na nowej znacznie dalej. Dwa przykłady: Budka Suflera i Oddział Zamknięty. W obu przypadkach to samo.