Falsyfikaty sprzętu
- Zaloguj Zarejestruj się by odpowiadać
Obok tematu o chorych i atrakcyjnych cenach sprzętu powinien się pojawić wątek o urządzeniach nieuczciwie zmodyfikowanych, by wywindować cenę w obrocie kolekcjonerskim. Chodzi mi o działania typu przełożenie zielonego żarówkowego preomatu do późniejszych Radmorów 5100, wszelkie twórczości sprzedawane jako prototypy, resztki rzadkich pierwszych serii wypchane elektroniką serii późniejszych, bardziej masowych. Nie znalazłem takiego wątku a wydaje mi się, że jest potrzebny. Umieszczam w dziale dla początkujących, ponieważ uważam, że trzeba szerzyć tę wiedzę, żeby nikt nie nabrał się na aukcje, czy ogłoszenia o "jedynych takich", "unikatowych", "prototypach ze strychy zmarłego konstruktora".
Bardzo ciekawy i potrzebny wątek - gratuluje pomysłu !
W sumie odnawianie przednich płyt to nic złego , nawet w kilku przypadkach wygląda to elegancko więc jeśli ktoś chce może sobie taką płytę zakupić bo w wielu przypadkach zakupione na złomowiskach urządzenia mają płyty mocno zniszczone albo mocno stuningowane. Inną sprawa jest celowe wprowadzanie kupującego w błąd czyli mówiąc krótko oszustwo , "produkując" lub "regenerując" płytę czołową i zakładać ją na np. Radmora 5100 z podpisem " unikat - oryginał " no to już czyste oszustwo. Oczywiście kolekcjonerzy lub miłośnicy Unitry od razu rozpoznają kant tyle tylko że już po zakupie więc ....... trzeba uważać. Kiedyś chciałem kupić "unikat" ale gość nie chciał przysłać zdjęć środka , nie rozumiem dla czego ? Ponieważ cena była wysoka zacząłem naciskać gościa żeby jednak zdjęcia wykonał , że mu za tą usługę zapłacę , lub podjadę osobiście obejrzeć sprzęt a on stwierdził że w zasadzie nie musi sprzedawać i kontakt się urwał, nagle odechciało mu się pieniędzy, Pewnie w środku była cegła ?
I tak to u nas bywa
Z bursztynową chyba ładniejszy.
Na początek taki kwiatek:
https://www.olx.pl/oferta/radmor-5100-CID99-IDruX4t.html
Według mojej najlepszej wiedzy zielony żarówkowy programator skończył się gdzieś pod koniec piątego tysiąca OR-5100, jeszcze w 1978 roku. Przy okazji prosiłbym forumowiczów o uściślenie tego typu informacji, jeśli wiedzą coś więcej, precyzyjniej, lepiej. Może zbudujmy np. dla 5100 taki przybliżony terminaż, do którego roku/numeru stosowany był gięty panel, żarówkowy programator, itd.
Sensory w tym programatorze są na 90% nowymi zamiennikami, notabene produkcji autora CD do Radmorów opisywanego na tym forum.
W sumie odnawianie przednich płyt to nic złego , nawet w kilku przypadkach wygląda to elegancko więc jeśli ktoś chce może sobie taką płytę zakupić bo w wielu przypadkach zakupione na złomowiskach urządzenia mają płyty mocno zniszczone albo mocno stuningowane. Inną sprawa jest celowe wprowadzanie kupującego w błąd czyli mówiąc krótko oszustwo , "produkując" lub "regenerując" płytę czołową i zakładać ją na np. Radmora 5100 z podpisem " unikat - oryginał " no to już czyste oszustwo. Oczywiście kolekcjonerzy lub miłośnicy Unitry od razu rozpoznają kant tyle tylko że już po zakupie więc ....... trzeba uważać.
Mam podobne zdanie - wszystko jest spoko do momentu jak ktoś bezczelnie wciska kupującemu coś zregenerowanego lub przerobionego jako oryginał.
Ostatnio zaczęli zabierać się za amplitunery Merkury, magnetofony ZRK seria 9000 oraz amplitunery AT 9010/9100.
Jest taki mitoman z Małopolski, co wykupił sporo czarnych markerów by robić czarne M9115 :D
Gdzie podrabiane AT? Mówisz o srebrnym Pawelleona?
Takich pseudo unikatów to po niektórych kolekcjach można nazbierać dziesiątki.
O czarnych. Na temat srebrnych nic na chwilę obecną nie słyszałem.
O czarnych. Na temat srebrnych nic na chwilę obecną nie słyszałem.
Swoich nie podrabiałem :D
Akurat Twoich nie miałem na myśli
HEHE, a którego masz na myśli? Bo to moje rejony :)
Ostatnio zaczęli zabierać się za amplitunery Merkury, magnetofony ZRK seria 9000 oraz amplitunery AT 9010/9100.
Jest taki mitoman z Małopolski, co wykupił sporo czarnych markerów by robić czarne M9115 :D
Gdzie podrabiane AT? Mówisz o srebrnym Pawelleona?
Takich pseudo unikatów to po niektórych kolekcjach można nazbierać dziesiątki.
No tym bardziej szkoda aby siedział sam po ciemku w folii :) ten rzadszy model.
Pozdrawiam poszukiwaczy nowych brzmień