Ustawienie VTA w Bernardzie GS-431
- Zaloguj Zarejestruj się by odpowiadać
W książce prof. Marka Leśniewicza " DOmowe systemy Audio" czytałem, że on w jakimś gramofonie zlikwidował przydźwięki sieci ... skracając fabryczny kabel audio łaczący gramofon ze wzmacniaczem. Nie pamietam szczegółów a nie chce mi się wertowac grubej księgi :(, ale mam zamiar to sprawdzić za jakiś czas. Przyznam, że ja już nie pamietam czy słychać było to buczenie w moim gramofonie i jak intensywne, ale tę uwagę z książki zapamiętałem i mam zamiar ją w lecie sprawdzic. Jeżeli Ciebie to zainteresowało i masz zamiar sprawdzić to podziel się potem opinią :).
Ja na moim GS431 nie słyszę żadnych przydźwięków. W pierwszej kolejności radzę wymianę kabla audio jak przedmówca. Wiadomo że im krócej tym lepiej.Porządny ekran też nie zaszkodzi.Mam pytanie do przedmówców, co stosują wkładkę Shurea. Czy regulowaliście VTA - wysokość ramienia i co z przesięgiem, jakaś magiczna sztuczka na dokładną regulację :) Pomijam kalibrację w stylu kąt styczności, nacisk czy azymut chociaż te ustawienia też przy standardowym headshelu Bernarda mocno odbiegają od doskonałości. Interesuje mnie głównie VTA i przesięg. Nie używałem tej wkładki i nie widziałem z bliska budowy więc temat dla mnie nurtujący :)
W GS-431 mam wkładkę Shure i co do wysokości nie było większych problemów i AT95E podobnie. Z wkładką Shure był problem z ustawieniem skutecznej długości ramienia, które powinno wynosić w GS-431 216 mm z tolerancją 0,5 mm więc wymieniłem HEADSHEL z możliwością regulacji. Nie polecam wkładki do tego gramofonu Ortofon OM 5 E ponieważ jest wyższa i przy podniesionej windzie leży na płycie. Aby minimalnie wyregulować odstęp igły od płyty przy podniesionej windzie wkręcić lub wykręcić ten mały wkręt przy windzie od góry oby nie wkręcić za głęboko bo winda nie będzie stabilna.
Mam pytanie do przedmówców, co stosują wkładkę Shurea. Czy regulowaliście VTA - wysokość ramienia i co z przesięgiem, jakaś magiczna sztuczka na dokładną regulację :) Pomijam kalibrację w stylu kąt styczności, nacisk czy azymut chociaż te ustawienia też przy standardowym headshelu Bernarda mocno odbiegają od doskonałości. Interesuje mnie głównie VTA i przesięg. Nie używałem tej wkładki i nie widziałem z bliska budowy więc temat dla mnie nurtujący :)
Jak napisał jeden z Kolegów w Bernardzie nie ma regulacji wysokości ramienia, a regulacja nacisku igły na płytę jest prosta i skuteczna, więc nie rozumiem co "odbiega od doskonałości"? Nie wiem również, co to jest "przesięg" i "azymut". Właściwe ustawienie ramienia jest dość proste przy użyciu wspomnianego wcześniej szablonu. Jutro zrobię zdjęcia mojej wkładki Shure i wstawię do wątku. W.
Zyga ale w jakiś sposób regulowales wysokość ramienia?
Tak zyga rozumiem ale nie wiem czy akurat to ustawienie ma jakieś większe znaczenie. Ja mam dość nisko igle ledwo nad plyta. Ma to swoje plusy i minusy. Minus większa ostrożność a plus praktycznie „zerowe” uderzenie początkowe o płytę. Ważniejszy tutaj dla mnie jest jednak przesieg i VTA. Przy lepszej wkładce która mniej wybacza może to być dość istotne. -Emeryt- ..:: po zdjęciach widzę ze twój headshel daje nieco więcej możliwości. Mój stary nie był w stanie nawet spełnić wymogu odpowiedniego kąta styczności. Przesieg to ustawienie mało popularne często pomijane choć przy lepszych wkładkach bardzo ważne wiec polecam poczytać. Azymut z kolei to podstawa. Dość łatwy sposób ustawienia z lusterkiem. Tez polecam. Igła musi być idealnie w rowku zarówno w kącie „poziomym” jak i „pionowym” czyli kąt prosty z płaszczyzną. Ja mam tylko zwykłą at 91. Która wiele wybacza. Kalibrację wykonałem w ramach nauki i testu różnic dźwięku. Przy tej wkładce różnice są minimalne i występują szczególnie na krańcach częstotliwości. I w zależności od płyty. Wkładka dość ostra i przy mocnych gitarach lubi przesterować. Ale akurat na tym mi zależało. Przy delikatnej muzyce nabiera dynamiki i rozbudza. At 95 jest bardziej melodyjna więc chyba lepsza do ostrego rocka. Takie przynajmniej moje zdanie.
Ja też nie wiedziałem co to VTA ale jak kolega pozwoli to napiszę jak to ustawić. Jeżeli masz za nisko ramię to spróbuj odkręcić całe zespół ramienia i podłożyć miedzy podstawę ramienia a obudowę gramofonu kilka warstw preszpanu.
Oj to chyba musiałbym ułożyć z 1cm preszpanu. Trochę się obawiam czy ramię potem zachowa swoje właściwości. Pomijam już estetykę. Tak jak wspomniałem, przy mojej at91 nie ma to większego sensu. Zapytałem o VTA tylko formalnie, gdybym w przyszłości zdecydował się na test lepszej wkładki. Optymalny wybór do tego gramofonu to AT95, wspomniany Shure, ortofona z niższej półki myślę też da rade optymalnie skalibrować. Wszelkiej maści lepsze wkładki chyba nie mają sensu w Bernardzie. Żeby zachować optimum VTA radzę zwracać uwagę na budowę wkładki. Statystycznie im cieńsza tym lepiej.
Osobiście posiadam 4 gramofony. Daniel G-1100fs+AT95E, Adam GS-424+FM104, Bernard GS-438+MF100 i GS-431+Shure M75G Type2. Można by powiedzieć, że za jakość dźwięku odpowiada wkładka i co do dźwięku to Shure M75G eliptyczna i At95E wypadają najlepiej. Natomiast MF100 i MF104 to jak przeciwne bieguny mimo, że wypadają gorzej to MF100 jest głośniejsza i daje przester na niższych częstotliwościach a MF104 jest cichsza i dźwięk ma bardziej płaski. Ale nie same wkładki tu decydują. Adam daje sygnał bezpośrednio z wkładki na kabel i ma najmniejsze buczenie wywołane transformatorem sieciowym. Daniel ma układ wyciszania wkładki przy podniesionym ramieniu, który przestaje działać po opuszczeniu ramienia i wtedy powstaje buczenie wywołane tym układem przez przesiewy z transformatora. W Bernardach transformator też sieje ostro na wkładkę i poprawa następuje po ustawieniu transformatora pod innym kątem albo po przeniesieniu poza gramofon. To buczenie zwiększa się jak ramię znajduje sie blisko środka płyty. Sprawdzenia dokonywałem przy wzmacniaczu na max i włączając i wyłączając zasilanie. Myślę, że te problemy bardziej psują jakość dźwięku i przyjemność słuchania w cichych momentach lub przerwach niż ustawienie ramienia. A może komuś udało się zminimalizować te buczenia?