Co dzisiaj kupiliście?
- Zaloguj Zarejestruj się by odpowiadać
Działa coś? A pierwsza to czasem nie była Ewa?
Nie wiem czy działa, właściciel też. O ile przesyłki nie staną, to powinna dotrzeć we wtorek, wtedy sprawdzę. Izabella i Ewa pojawiły się w tym samym roku, ale Izabella szybciej.
Poczta działa - jak na razie - kurier inpostu przywiózł mi dzisiaj takiego decka sankyo.
Bedzie pasował jak ulał szerokością 37 cm do wieży marantz'a :).
Stan wizualny perfecto, odtwarza pieknie, żaróweczka wskaźnika do wymiany i tor przesuwu taśmy do wyczyszczenia. Winda głowic do nasmarowania - ma płynne, miękkie opuszczanie sanek, ale to już sama przyjemność taki detailing :).
120 zł z dostawą, chyba jedyny deck o takiej szerokości ( pomijam kolejne modele sankyo tego typu STD-1700 - ten jest chyba najstarszy przy okazji ) .
Bedzie pasował jak ulał szerokością 37 cm do wieży marantz'a :).
Nie tylko szerokością. Jest tak samo brzydki jak i ta reszta :) :) :) ;)
Pozdrawiam
Grzesiek
Tak Staszku, jak ta reszta. Jest tak brzydka że aż nie można odmówić jej pewnego uroku :)
Pozdrawiam
Grzesiek
Ewidentnie było warto ją kupić, jak tylko uzbieram trochę cashu, to sobie taką kupię. Póki co używam Toscę z samego końca produkcji, z czerwca 1989 i nie narzekam.
Diora Calypso, najprawdopodobniej 6282, z 1961. Trochę podmęczona, ale rokuje na uruchomienie. Jeszcze głowica UKF starszego typu. W środku kiedyś chyba były osy.
W sklepie ze starociami dałem 80 zł. 8)
Swoją drogą sklep w 2,5 tysięcznej wiosce istnieje już dwa lata i jest większy od większości znanych mi sklepów z dużych miast. Dopiero dzisiaj go odkryłem i to trochę przypadkiem.
- « pierwsza
- ‹ poprzednia
- …
- 11
- 12
- 13
- 14
- 15
- 16
- 17
- 18
- 19
- …
- następna ›
- ostatnia »
Ja wczoraj kupiłem Izabellę. Wygląda na dosyć zmęczoną, ale 25 zł za pierwsze polskie radio przenośne z UKF jest warte ryzyka.