Problem z PW 3015
- Zaloguj Zarejestruj się by odpowiadać
Dostałem kiedyś na serwis PW 9015 bo po wymianie tranzystorów mocy, który dalej palił bezpieczniki
A jest taki wogóle bo jakoś nie widziałem?
Już poprawiam. Literówka ;) chodziło o 9013 oczywiście ;)
Witam.Panowie nie ma się co czepiać literówek,błędy popełniamy wszyscy.Ale do tematu,słuchając waszych rad odstąpiłem od pomysłu wykluczenia isostatu sieciowego.Natomiast postanowiłem sprawdzić czy aby nie ma zwarcia na tranzystorach mocy. Ponieważ z wiadomych powodów nie ma napięcia, pozostało mi ustawić miernik na brzęczyk minuś dać na radiaotor i szukać.Wyszło mi tak, brzęczyk odzywał sie tylko na nóżkach środkowych czyli kolektorze pozostałe nóżki czyli baza i emiter milczały. Taka sytuacja jest na wszystkich czterech tranzystorach.Czy tak powinno być czy coś jest nie tak? I jeszcze jedno pytanie czy da się jakoś sprawdzić czy transformator jest uszkodzony i jak to zrobić tak łopatologicznie,znaczy to dotknij tu to tam ustaw miernik na.... wiecie o co chodzi .Nigdy nie sprawdzalem transformatora. Ale kiedyś musi być ten pierwszy raz.Pozdr.
W tym układzie wszystkie kolektory powinny być odizolowane od masy (radiatora). Na kolektorach panują napięcia rzędu +-30V względem masy. Tak przynajmniej mówi schemat, który mam.
pozdrawiam
Grzesiek
Zastanowiło mnie to co napisałeś i doszedłem dlaczego tak jest.Otóż tak bardzo się skupiłem żeby czegoś źle nie wlutować przy wymianie, że zapomniałem o podkładkach mikowych paste dałem a podkładki nie.Przyznaję się do błędu i będę musiał je tam umieścić.Tylko jakie jest twoje zalecenie dawać paste na i pod podkładki czy nie bo info jakie znalazłem jest różne jedni mówią dawać inni natomiast nie. Szczęście że napięcie nie dochodzi do końcówek bo znowu miałbym bałagan.Następne podłączenie do sieci dopiero po dodaniu podkładek.
Musisz odizolować wszystkie te tranzystory od radiatora. Podkładka mikowa, pasta termoprzewodząca i nie zapomnij o odizolowaniu metalowej blaszki tranzystora od wkrętu mocującego do radiatora.
Taki mniej wiecej zestaw byłby odpowiedni. Do tego pasta termoprzewodząca.
Wkręty trzymające tranzystory mam oryginalne i z podwójnymi podkładkami z gumy między nimi metalowa nie mam tylko tej blaszki z prawej strony zdjęcia.
Skąd wiesz, że napięcie nie dochodzi(-ło) do stopnia mocy? Czas palenia się bezpiecznika jest tysiące razy dłuższy od czasu przepływu prądu z transformatora do stopnia końcowego. Tak naprawdę bezpiecznik ma zapobiec ewentualnemu pożarowi a nie ocalić od zniszczenia elementy elektroniczne. Przynajmniej nie bezpiecznik topikowy...
pozdrawiam
Grzesiek
Wkręty trzymające tranzystory mam oryginalne i z podwójnymi podkładkami z gumy między nimi metalowa nie mam tylko tej blaszki z prawej strony zdjęcia.
Ta blaszka po prawej stronie to końcówka lutownicza. Nie jest w Twoim przypadku konieczna. Kolektory tranzystorów mocy MUSZĄ mieć dobrą izolację od radiatora.
Jeśli idzie o pastę termoprzewodzącą, to ostrożnie z takimi które mają w swoim składzie srebro. One przewodzą prąd i nie może jej być za dużo, bo spłynie i narobi kłopotu. Generalnie im mniej pasty tym lepiej, żeby nie wyłaziła spod podkładki czy tranzystora. Ja zawsze daję pastę ceramiczną bez dodatków metali i w minimalnej ilości po dwóch stronach podkładki mikowej.
Pewności nie mam czy napięcie nie doszło ale to dopiero wyjdzie po usunięciu błędu przeze mnie popełnionego.Pewnie dzisiaj już nie zdążę usunąć błędu,muszę isć do pracy.Ale do jutra na pewno go usunę i będzie można sprawdzić czy jest ok czy nie.
- « pierwsza
- ‹ poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- …
- następna ›
- ostatnia »
A jest taki wogóle bo jakoś nie widziałem?