Diora MDS 442-nie nagrywa
- Zaloguj Zarejestruj się by odpowiadać
Logika zapis odczyt działa poprawnie. Może brak prądu podkładu, sprawdź przejścia z głowicy kasującej do R547 L lub R
Widzę że tok myślenia kolegów przebiega dwutorowo - "ginie" sygnał lub "ginie" prąd podkładu. Dobrze byłoby to ustalić. Czy na "nagrywanej" taśmie panuje cisza czy jednak cośtam jest? Bo o ile pamięć mnie nie myli, bez prądu podkładu głowica uniwersalna powinna zapisywać mocno zniekształcony sygnał.
Pozdrawiam
Grzesiek
Wszystko ustalone, wystarczy tylko przeczytań wątek.
Wszystko ustalone, wystarczy tylko przeczytań wątek.
Hmm... gdzie?
Pozdrawiam
Grzesiek
Liczyłem na odpowiedź autora wątku, gdyż można to zwyczajnie przegapić i nie zwrócić na to uwagi. Ale - ok. Masz rację, wszystko napisane, ustalone, nie ma co zabierać głosu.
Pozdrawiam
Grzesiek
Tak zgadza w kręgu podejrzeń mam kontraktom,co do pytania o zapis na taśmie,nie ma nic...po prostu wykasowane nagranie i w tym miejscu cisza ,nawet szumu czy cichego nagrania
Jak pisałem wcześniej kontaktron działa przy odczycie. Przy zapisie styki powinny być otwarte. Trochę nieprawdopodobne jest żeby się skleiły i to obydwa na raz. A nie grzebał kto przed tobą w tym magnetofonie? Może oo prostu przypadkiem lub celowo zwarł jedną stronę głowicy w obu kanałach do masy? Wiem że to głupi pomysł, ale patrząc co ludzie wyczyniają...
Pozdrawiam
Grzesiek
Całkiem możliwe że ktoś rzeźbił, MDS-a kupiłem na Alle...,wizualnie 4+,pierwsza walka to mikro styki funkcji,nie działały,już jest ok,następne stabilizatory w zasilaczu,aż zagotowane,magnetofon się "zawieszał",zamieniłem na LM i jest ok,i ostatnia upierdliwa usterka to nieszczęsne nagrywanie.
Nawet przekaźnik w WS 442 nie dał mi tak popalić ;)
Przy całkowitym braku prądu podkładu nie będzie wogóle nagrania bo jak taśma miałaby się namagnesować? Więc podejrzenie jest, że właśnie problem leży w prądzie podkładu.
Jeśli masz na myśli kontaktron przełączający głowicę uniwersalną - on działa przy odczycie. Żeby nie "pozwolił" nagrywać - musiałby mieć sklejone oba zestyki co nie jest niemożliwe ale mało prawdopodobne. Co do układu komutacji głowicy - chyba raczej musi działać dobrze, skoro jest odczyt.
Pozdrawiam
Grzesiek