Diora WS 354 + ZG-40C
- Zaloguj Zarejestruj się by odpowiadać
Nie za bardzo , ale nie będę polemizował, pozdrowienia,hej.
Napisałem tylko co mi przekazał kumpel. Powiedział, że mam zsumować moc każdego z głośników w kolumnie, no i z tego mi wyszło 110W w każdej nie znam się na tym, dlatego moje pytania. Gdybym się znał to bym nie potrzebował pomocy, więc bez zbędnych złośliwości bym prosił.
To co przekazał mi ów kumpel brzmiało dość przekonująco, 2 głośniki po 40 W i jeden 30-o Watowy, to daje 110. Jak jest to błędne myślenie to miło byłoby usłyszeć dlaczego, a nie, że tutaj się bajkami nie zajmujemy.
O tych bajkach przekaż koledze. Ja mam Altony 70 (Liczba w nazwie wskazuje moc), a zamontowane (standardowe) głośniki to GDN 25/60, GDM 10/60, GDWT 9/70 (wg. kolegi miałbym 190W :O ) Z tych danych można wywnioskować dlaczego jest tak, a nie inaczej.
Po pierwsz źle jak wzmacniacz pracuje na obciążeniu większym niż ma w danych znamionowych, może jak będziesz w nim stosował prawidłowe bezpieczniki to się one będąpalić a nie uszkodzisz wzmacniacza.
Wzmacniacz powinien pracować na takiej impedancji, jaką ma znamionową lub wyższej, ale nigdy na mniejszej.
Jak bedziesz grał cicho to wszystko będzie ok.
Ja mam takie same kolumny tylko w wersjii 8 ohm, a w jako średniotonowy pracuje głośnik GD 12/5, 5 wat-8 ohm, tak jak w oryginale.
Takiego głośnika już nie kupisz w sklepach, ale były stosowane w radiomagnetofonach kasprzaka.
Ja ostatnio nagłaśniałem nimi impreskę w mojej firmie , i naprawdę one pięknie i głośno moką zagrać , napędzałem je wzmacniaczem 80 wat na strone, tak aby nie dopuściś do zniskształceń i nic się nie spaliło. Pomieszczenie ok 50m2
i około 5 godzin grania non stop.
Bardzo ważne jest żeby wzmacniacz nie był obciążany impedancją mniejszą niż powinien, jak 8 ohm, to głośniki nie mniej niż 8 ohm i tyle.
Wszelkie kłopoty biora ci się właśnie z tego.
W firmie PRO TONSIL można kupić GD 12/8 który można zastosować jako 12/5, i powinien być lepszy od tego co ty zastosowałeś, no chyba że masz coś powalone we zwrotnicy wewnątrz kolumny.
A a ten kolega od liczenia mocy kolumn głośnikowych to jakieś herezje opowiada.
Scaliłem dwie odpowiedzi
--
Szaman
Czyli kończąc już ten wątek (mam nadzieję) wzmacniacz musi być tak mocny jak najmocniejszy głośnik w kolumnie, tak ? i nieważne czy jest jeden czy 50, tak? i skoro tutaj najsilniejszy ma 40W to ja potrzebuję wzmacniacz minimum 40 na stronę, zgadza się?
Nie. Tym WS 354 zasilisz Altusy 200 i nic się nie spali. Jedynie jak podłączysz duży wzmacniacz go słabych kolumn to możesz je spalić!
Z impedancją już wszystko rozumiesz kolego?
No powiedzmy, że mniej więcej kumam. Potrzebuję zasilacz 4-o omowy, nie przewyższający za bardzo mocy głośników, czyli 40W.. kolego.
Jednak nadal nie wiem, jak to jest z tą mocą w kolumnach, skoro nie tak jak twierdził kumpel - heretyk, to czy tak jak powiedziałem, że najsilniejszy z nich mówi jaką moc ma cała kolumna, czy jest jeszcze jakaś inna zasada?
Jednak nadal nie wiem, jak to jest z tą mocą w kolumnach, skoro nie tak jak twierdził kumpel - heretyk, to czy tak jak powiedziałem, że najsilniejszy z nich mówi jaką moc ma cała kolumna, czy jest jeszcze jakaś inna zasada?
1. Kolumna z reguły ciągnie tyle ile najmocniejszy głośnik
2. Jak będziesz nadal ciągnął na takiej konfiguracji (amp 8 ohm i kolumny 4ohm) to w końcu bezpieczniki zawiodą i będziesz miał pokój wypełniony dymem z WS 354.
[quote=mczeslaw]Po pierwsz źle jak wzmacniacz pracuje na obciążeniu większym niż ma w danych znamionowych, może jak będziesz w nim stosował prawidłowe bezpieczniki to się one będąpalić a nie uszkodzisz wzmacniacza.
Wzmacniacz powinien pracować na takiej impedancji, jaką ma znamionową lub wyższej, ale nigdy na mniejszej.
Jak bedziesz grał cicho to wszystko będzie ok.
Ja mam takie same kolumny tylko w wersjii 8 ohm, a w jako średniotonowy pracuje głośnik GD 12/5, 5 wat-8 ohm, tak jak w oryginale.
Takiego głośnika już nie kupisz w sklepach, ale były stosowane w radiomagnetofonach kasprzaka.
Ja ostatnio nagłaśniałem nimi impreskę w mojej firmie , i naprawdę one pięknie i głośno moką zagrać , napędzałem je wzmacniaczem 80 wat na strone, tak aby nie dopuściś do zniskształceń i nic się nie spaliło. Pomieszczenie ok 50m2
i około 5 godzin grania non stop.
Bardzo ważne jest żeby wzmacniacz nie był obciążany impedancją mniejszą niż powinien, jak 8 ohm, to głośniki nie mniej niż 8 ohm i tyle.
Wszelkie kłopoty biora ci się właśnie z tego.
W firmie PRO TONSIL można kupić GD 12/8 który można zastosować jako 12/5, i powinien być lepszy od tego co ty zastosowałeś, no chyba że masz coś powalone we zwrotnicy wewnątrz kolumny.
A a ten kolega od liczenia mocy kolumn głośnikowych to jakieś herezje opowiada.
Scaliłem dwie odpowiedzi
--
Szaman[/quote]
Chodzi o pierwsze dwie linijki.Wzmacniacz czuje się dobrze jeżeli da mu się 2razy tyle co moc znamionowa.Ja gram na WS 4422 z kolumnami 2x60 i ostatnio wytrzymał niezłą jazdę na imprezie karnawałowej, a hulał na 3/4 mocy a czasem i lepiej.
No tak! Rzeczywiście, ale ja nie pisałem, 8 Ohmów to 200% więcej od 4 Ohmów tylko 8 ohmy to 200% 4 ohmów Jasne?