Renowacja ZG15C
- Zaloguj Zarejestruj się by odpowiadać
Ciemne typu machoń i barwy jak szary czy pochodne szarego ze strukrurą drewna to lata 90 gdzie np Tonsil Midlton 80 jest takim przykładem z tandetnymi szarymi plastikami, a np w ZG30/ZG40 mamy naturalne drewna odcienie oklein z metalowymi wykończeniami - pierścienie maskujące mocowania głośników.
Były mildtony w fornirze również.
Wyglądają jak wyglądają, mają fajny oldschoolowy klimat, ale i tak grają lepiej od połowy taśmowców, a dwusetki od większości.
cutat :A żeby to miało całkowity klimat PRL to politura na wysoki połysk, jak np. pierwsze wersje ZGZ 10/8-S2.
No to jest wyzwanie. I powiedzcie jakim krwa cudem takie hiendowe wykończenia obecnie stosowane, stosowane w ZG nie mogły byc konkurencyjne w latach 90dla zachodniego badziewu?
cytat; Chodzi głównie o to ze my sie naprodukujemy z wypowiedziami, a ty i tak zrobisz je na miękko Laughing out loud
newer.
Cieszy mnie, że rozmowa przybrała klimat sprzyjący twórczym rozwiązaniom.
Duet dsp 301 który mam jest w oryginalnej okleinie, wiem jak się takie płyty wykonuje jeszcze na linii produkcyjnej z lat 80, trochę unowocześniona ale podstawowa technologia niezmienna, wiem gdzie taka firma istnieje a przynajmniej w latach 2012 jeszcze istniała, jest kilka wersji jakościowych takich oklein, najtańsza to papier z nadrukiem faktury i barwy określonego rodzaju drewna np; sosna jasna, następnie nanosi się na płytę wiórową/trocinową, sklejkę warstwę kleju najczęściej na bazie formaldechydu- niesamowity duszący smród-i nakłada się ten papier drukowany, następnie prasa pod wysokim ciśnieniem o gorących okładzinach ściskających w których są spirale grzejne albo wprasowywane grzałki rurkowe przez określony czas prasuje taką płytę z okleiną. Potem są wykończenia jak lakier mat, połysk, wosk, albo sama goła powłoka papierowa.
I owy duet posiada taką papierową powłokę chyba lakierowaną na półmat ale naniesioną dopiero po sklejeniu obudowy bo na rantach gdzie jest klejona obudowa nie ma tzw szczeliny czy rantu cięcia. Więc dbano o jakość i estetykę.
cutat :A żeby to miało całkowity klimat PRL to politura na wysoki połysk, jak np. pierwsze wersje ZGZ 10/8-S2.
No to jest wyzwanie. I powiedzcie jakim krwa cudem takie hiendowe wykończenia obecnie stosowane, stosowane w ZG nie mogły byc konkurencyjne w latach 90dla zachodniego badziewu?
W 90 tych już ich nie było, to druga połowa 70 tych.
W 90 tych wyglądało to trochę inaczej, były forniry, dobre elementy, lepszy dźwięk, jednak, nie tylko u nas.
W połowie 90 pojawiły sie w naszych kolumnach wykończenia lakierem toxitropowym, i było to coś pięknego, jednak cena zabijała w tamtych latach. No i najważniejsza sprawa, wykończenie nie gra.
P.S Masz przycisk cytuj pod postem.
No mam ten przycisk fakt.....treści wypowiedzi jednak nie zmienia :) ułatwieniem jest niezaprzeczalnym 8)
W trakcie prac dam znać jak ta renowacja postępuje i jak to wygląda w odpowiednim do tego dziale w nawiązaniu to tego wątku.
Grzesioj mamy podobny gust kolorystyczny, pomiedzy tymi barwami jest jeszcze
w tym wątku będę kontynułował proces renowacji ww zestawu. dotarły
Witam.
Nie mogę patrzeć na te lakiery i okleiny na kolumnach, bo kiczowato to wygląda. Moze w latch 60-90 wzbudzało podziw, a teraz są możliwości i maszyny, aby to odnowić i zminić.
Polecam impregnacje naturalną drewna, czyli olejowanie i wosk pszczeli.
Pozdrawiam.
Raczej trzeba starać się przywrócić im oryginalny wygląd, bo coraz mniej ich w takim właśnie stanie.
Chodzi głównie o to ze my sie naprodukujemy z wypowiedziami, a ty i tak zrobisz je na miękko :D