Co ostatnio odnowiłeś/naprawiłeś/zepsułeś ;-) w swoim krajowym lub zagranicznym sprzęcie?
- Zaloguj Zarejestruj się by odpowiadać
Pomijając rozważania czy wskaźniki powinny być, czy się podoba czy nie, to jednak po modyfikacji, napisy "stereo", "mono", "filtry" itd. należało usunąć. Pozostawione wokół wskaźnika, całkowicie straciły sens.
No tak, ale czym je usunąć? Aceton? Benzyna? Śliwowica łącka?
Kiedyś czyściłem podobny panel używając kontakt 60 to po wypucowaniu napisów już nie było ;)
Za młodych i głupich lat zbeszcześciłem Jolę 2. Wacik i zmywacz do paznokci migiem usunęły wszelki napis i piktogram. Spojrzałem i o mało się nie rozbeczałem. Niestety, dokonałem operacji nieodwracalnej.
No właśnie, łatwiej usunąć niż zrobić nowe…
Wacik i zmywacz do paznokci migiem usunęły wszelki napis i piktogram. Spojrzałem i o mało się nie rozbeczałem.
To żeś naprawił.
Pozdrawiam
Grzesiek
Za młodych i głupich lat zbeszcześciłem Jolę 2. Wacik i zmywacz do paznokci migiem usunęły wszelki napis i piktogram. Spojrzałem i o mało się nie rozbeczałem. Niestety, dokonałem operacji nieodwracalnej.
No proszę: a mnie tak wzięło na starość.
Przy okazji uspokajam: świętokradcza operacja została dokonana na zakupionych panelach przednim i konstrukcyjnym. Oryginalne przechowuję i jak mi się przestanie podobać widok ze wskaźnikami, zawsze mogę przywrócić pierwotny stan. Ale na razie mi się podoba. Tym bardziej, że teraz napisy mam polskie, a nie te durne francuskie. Zawsze mnie wkurzało, że z polskiej biedy Unitra musiała tak się prostytuować. Zwłaszcza wtedy, w 1980 r., gdy wróciłem z Francji i za uciułane dewizy sprawiłem sobie m. in. tego "Brandta" (bo akurat zdobyłem tylko pod tym szyldem). N'est-ce pas?
No tak, ale czym je usunąć? Aceton? Benzyna? Śliwowica łącka?
Proszę spróbować wykałaczką. Choćby jedną literkę, tak na próbę. Nadruk się podda, a nie porysuje aluminium.
Za młodych i głupich lat zbeszcześciłem Jolę 2. Wacik i zmywacz do paznokci migiem usunęły wszelki napis i piktogram. Spojrzałem i o mało się nie rozbeczałem. Niestety, dokonałem operacji nieodwracalnej.
A ja za młodych lat za radą kumpla czyściłem głowicę w Mai rozpuszczalnikiem nitro... . No i rozpuścił co dał radę...
Za młodych i głupich lat zbeszcześciłem Jolę 2. Wacik i zmywacz do paznokci migiem usunęły wszelki napis i piktogram. Spojrzałem i o mało się nie rozbeczałem. Niestety, dokonałem operacji nieodwracalnej.
A ja za młodych lat za radą kumpla czyściłem głowicę w Mai rozpuszczalnikiem nitro... . No i rozpuścił co dał radę...
Tam jest głowica U102 podatna na zepsucie przy lutowaniu.
Kolejny ciekawy wynalazek zawitał na stolik serwisowy.
Kombajn średnich lotów Zenith IS4041 z odtwarzaczem 8 track player na takie dziwne kasety. Kaseta kręci się w koło i są zapisane równocześnie 4 piosenki w stereo które wybieramy przyciskami program w przypadku tego sprzętu. Zmiana programu powoduje przesuwanie głowicy góra dół na kolejne ścieżki. :D
- « pierwsza
- ‹ poprzednia
- …
- 115
- 116
- 117
- 118
- 119
- 120
- 121
- 122
- 123
- …
- następna ›
- ostatnia »
Odtwarzacz Technicsa SL-P202A... płyta pozostawiona w napędzie wczesną wiosną, do ostatniej chwili grał. Włączony nie widzi płyty, nie odtwarza, po otwarciu i zamknięciu szuflady słychać dziwne, rozpaczliwe dźwięki mechanizmu. Idę po drugą płytę, wyjmuję tę pozostawioną od wiosny a tam pod płytą... ostrzegawcza naklejka z mechanizmu. To, że się odkleiła nie stanowi wydarzenia samego w sobie, ale jakim cudem została wciągnięta pod płytę, skoro ta ostatnia cały czas była w odtwarzaczu - nie wiem. Odtwarzacz oczywiście tym samym naprawiony :)
Pozdrawiam
Grzesiek