Serwis Elizabeth DST-203 w moim wykonaniu...
- Zaloguj Zarejestruj się by odpowiadać
Witajcie, przychodzę podzielić się z wami kolejnym serwisem mojego autorstwa, tym razem nie zasilacz laboratoryjny, a Diorowska Elizabeth!
Zakres prac:
- wymiana wszystkich kond. elektrolitycznych i nielicznych ceramicznych/ foliowych,
- rozebranie wszystkich przełączników typu isostat i potencjometrów obrotowych, umycie ich oraz zakonserwowanie,
- wymiana wszystkich potencjometrów montażowych i niektórych połączeń przewodów na przewody o wyższej elastyczności,
- zastosowanie w zasilaczu BD139,
- wymiana wszystkich past termoprzewodzących,
- założenie nowych bezpieczników wraz z ich gniazdami,
- regulacja zbieżności potencjometrów obrotowych,
- regulacja zasilacza (25V),
- naprawa uszkodzonej anteny ferrytowej,
- wyczyszczenie oprawek i zainstalowanie nowych żarówek,
- czyszczenie mechanizmu skali wraz z jego konserwacją + nawinięcie nowej linki,
- nagwintowanie otworów i zastosowanie w nielicznych miejscach śrub, zamiast popularnych "Dzierżoniowskich wkrętów",
- czyszczenie chemiczne panelu i gałek wraz z polerowaniem + wymiana pleksy,
- wyczyszczenie i nawoskowanie obudowy,
- zakonserwowanie płytek PCB stężonym roztworem z kalafonii.
TOR FM:
- regulacje napięć warikapowych,
- przestrojenie głowicy na pasmo 87,5 - 108 MHz,
- regulacja wzmacniacza pośredniej częstotliwości,
- strojenie dekodera stereo (separacja międzykanałowa itp.).
TOR AM:
- poprawiłem minimalnie zestrojenie układu pośredniej częstotliwości.
Słowem podsumowania jestem zadowolony z efektu końcowego, nie tylko ze strony wizualnej, ale i technicznej - udało się uzyskać stosunkowo niskie THD przy dość wysokiej dynamice jak na ten model. Pozostałe parametry również są bardzo zadowalające.
Pozdrawiam klubowiczów :)
Gratulacje!
Serce człowiekowi się raduje jak widzi kolejny uratowany sprzęt Unitry.
Mega! Spory kawałek roboty.
Miałbym pytanie do tego punktu
- czyszczenie chemiczne panelu i gałek wraz z polerowaniem
Ja myję panele po prostu wodą z detergentem, bojąc się bardziej szorować w obawie o napisy (i całe panele, jeżeli są grafitowe/czarne malowane a nie anodowane). Ale czasami zabrudzenia po takim traktowaniu nie schodzą.
Ma Kolega na to jakiś swój sposób? Może Kolega przybliżyć?
Bardzo ładnie. Jedna sprawa, zamiast gwintować otwory po "Dzierżoniowskich wkrętach", co jest praco i czasochłonne, można zastosować blachowkręty na wkrętak krzyżowy
Są w przeróżnych wymiarach i trzeba znaleźć z gwintem calowym (są takie bez problemu dostępne). Jeśli chce się zostawić oryginalne z łbami sześciokątnymi, używa się do odkręcania i przykręcania ich klucza sztorcowego M5. Pasuje idealnie.
Witam, co do chemicznego czyszczenia wygląda u mnie to w ten sposób, że z użyciem ciepłej wody i popularnego mleczka łazienkowego CIF czyszczę panel z większych zabrudzeń (oczywiście miękką gąbką, aby nie uszkodzić sitodruku), następnie robię drobne "wyprawki" izopropanolem, chyba, że panel ewidentnie się nie domył, wówczas powtarzam, zabieg z mleczkiem (wszystko zależy od intensywności zabrudzeń). Jeżeli panel i gałki są już nieskazitelne czyste wówczas przechodzę do etapu polerowania, oczywiście z zachowaniem odpowiednich zasad, aby nie uszkodzić materiału.
Pozdrawiam
Bardzo ładnie. Jedna sprawa, zamiast gwintować otwory po "Dzierżoniowskich wkrętach", co jest praco i czasochłonne, można zastosować blachowkręty na wkrętak krzyżowy
Są w przeróżnych wymiarach i trzeba znaleźć z gwintem calowym (są takie bez problemu dostępne). Jeśli chce się zostawić oryginalne z łbami sześciokątnymi, używa się do odkręcania i przykręcania ich klucza sztorcowego M5. Pasuje idealnie.
Warto wiedzieć, dziękuje!
Pozdrawiam
Bardzo dobra robota. Jak robić to porządnie i to mi się podoba.
Widziałem ten amplituner na "fejsie", raz na jakiś czas tam zaglądam jako gość żeby się pośmiać. Tam dopiero są magicy. Ostatnio dyskutowali na temat Fryderyka, dyskusja zakończyła się oczywiście wyzwiskami. Polecam wpadać na tą grupę, beka prima sort :D
Bardzo dobra robota. Jak robić to porządnie i to mi się podoba.
Widziałem ten amplituner na "fejsie", raz na jakiś czas tam zaglądam jako gość żeby się pośmiać. Tam dopiero są magicy. Ostatnio dyskutowali na temat Fryderyka, dyskusja zakończyła się oczywiście wyzwiskami. Polecam wpadać na tą grupę, beka prima sort :D
Prawda, znam jednego na tych grupach, co potrafi się przyczepić do nieoryginalnej śrubki czy że ktoś napisał izostat a nie isostat.
Gratuluję tak pięknie zrobionej Elizabeth! ;)
To to jest pryszcz. Lepsze akcje tam są, jakieś gangi, dzień w dzień wręcz znajdują Altusy i Radmory po śmietnikach :D
Bardzo ładnie się prezentuje na zewnątrz, jak i wewnątrz. Sporo dobrej roboty. Gratuluję!
Człowiek uczy się całe życie.