Jak nagrywać kasety uzywane - uwagi, spostrzeżenia, dyskusja
- Zaloguj Zarejestruj się by odpowiadać
Przełącznik rodzaju taśmy powinien być w odpowiedniej do taśmy pozycji zarówno przy zapisie, jak i odczycie. Bierze się to stąd, że korekcja dla danego typu taśmy jest rozdzielona pomiędzy zapis i odczyt. Wiem to z książki Iwanickiej i Koprowskiego. Musi być takie rozdzielenie, ponieważ gdyby to zależało tylko od odpowiednio dużego prądu podkładu przy zapisie, to łatwo by następowało nasycenie taśmy i zniekształcenia. Dlatego jest przyjęty kompromis: trochę się robi przy zapisie, a trochę przy odczycie.
Dziś znalazłem na strychu kasetę SKC TYPEII/ CHROME. Czy nagrywając powinienem wcisnąć przycisk tape selector ( normal/Cr ) . Czy tylko ma być wciśnięty przy odtwarzaniu. Co ogólnie myślicie o takiej kasecie .
@staszek66:
Jeżeli masz tylko jeden przycisk wyboru taśmy, to chyba wcisnięty oznacza taśmę chromowa - Cr.
Tak, wtedy wcisnij i nagrywaj. Przy odtwarzaniu też ten przycisk powinieneś mieć wcśniety, aby był ten sam prąd podkładu.
Staszku, nie pisz bzdur.
Pozdrawiam
Grzesiek
Mam jeszcze takie kasety wiem , że muzyka na nich jest nagrana tylko raz i leżały 25 lat na strychu zawinięte w folię. Włączyłem i o dziwo zauważyłem , że TDK ma bardzo wysoki poziom sygnału ( wskaźniki wchodzą na czerwone)przesterowane ? Czy to ma jakieś znaczenie gdy będę chciał teraz coś na nich nagrać pytam bo nie chcę experymontować tylko coś nagrać i zostawić .
Wiem , że to nie statek kosmiczny :) Chodzi mi raczej o to , że ja nagrywając poziom sygnału ustawiam na granicy 0 gdy zaczyna się czerwone i na czerwone wchodzi mi czasami tylko w pikach a więc już przy nagrywaniu będzie poziom sygnału niższy niż teraz gdy jest tam coś nagrane i zastanawiam się tylko jaki to może mieć wpływ na jakośc oraz która kaseta w swojej epoce z tych trzech była najlepsza jakościowo?
Najpierw zacznij od tego aby sprzęt, na którym nagrywasz miał parametry zgodne z jego ustawieniami fabrycznymi.
Poprzednie nagranie nie będzie miało żadnego znaczenia na to, co nagrasz teraz. Jest ono usuwane. Jeśli chodzi o jakość kasety, to musisz sprawdzić która nadaje się do użytku a która w kosz. Jeśli chcesz wiedzieć o jakości tych kaset gdy wyszły z fabryki.. to szukaj w necie informacji. W sumie nie wiem jaki jest tego sens ? Najlepsza w dniu produkcji mogła być orana w gównianym magnetofonie, a gorsza mogła być używana na dobrym.. Efekt będzie wiadomy.
Wiem , że to nie statek kosmiczny :) Chodzi mi raczej o to , że ja nagrywając poziom sygnału ustawiam na granicy 0 gdy zaczyna się czerwone i na czerwone wchodzi mi czasami tylko w pikach a więc już przy nagrywaniu będzie poziom sygnału niższy niż teraz gdy jest tam coś nagrane i zastanawiam się tylko jaki to może mieć wpływ na jakośc oraz która kaseta w swojej epoce z tych trzech była najlepsza jakościowo?
Najlepszą kasetą jest ten maxel XLII-S - po pierwsze chrom ( lepiej nagrywa wysokie tony ) a po drugie, to dość wysoki model. Gdybyś miał go w folii nowego to z tyłu widziałbyś wykres jego mozliwości nasycenia. Czyli jak mocno mogłyby Ci sie wychylać max wskaźniki przy nagrywaniu.
O ile sie nie mylę, to podawane są te parametry bez systemu redukcji szumów, poniewaz z systemem np. dolby powinieneś nagrywać do poziomu zaznaczonego na skali swojego magnetofonu.
Pamietaj o przełaczeniu przycisku prądu podkładu na chrom :) .
Te dwie pierwsze to kasety Fe czyli typ I ,zwykłe żelazo, ale dobra jakość.
Ja osobiście mam lepsze zdanie o TDK, ale dużo zalezy od tego jak była traktowana dana kaseta w przeszłosci i jak przechowywana.
Taki prosty test jaki możesz zrobic odnoszący się do jakosci kasety, to nagrac ją kawałek, ustawiając wychylenie wskaźników do "0" - piki na pole czerwone, powiedzmy do +3 db sa ok. ( bez systemu dolby lub innego.
Potem ja odsłuchaj i jeżeli wskaźniki będa wychylac się o 1 -2 db niżej, to kaseta jest ok i można cos jeszcze na niej nagrać w dobrej jakosci.
Oczywiście tez dużo zalezy w jakim stanie masz magnetofon ;) , czy poustawiany prawidłowo.
Bywa, że wskazania wskaźników przy nagrywaniu a potem przy odczycie nei są takie same, bo są rozregulowane. Wtedy ten test nie będzie miarodajny. Pozostaje wtedy tylko ucho :) .
Dlatego warto skalibrować swojego decka. Od biedy można chociaz porównać jak sie wychylają wskaźniki na innym magnetofonie, którego jesteś pewny, że jest ok.
Nie obawiaj się nagrywania :) , to właśnie super zaleta magnetofonu, że mozna to łatwo skasowac i nagrać znowu lepiej lub coś innego.
Kazdy magnetofon ma przed głowica nagrywajacą , głowicę kasującą poprzednie nagranie.
Proszę pisać poprawnie używając znaków diakrytycznych [rafal tomaszuk]
To chyba ta co dawali ją nawet przez jakis czas w szufladach, więc jest adekwatna do tego co da radę nagrać ten magnetofon.
Jak pisałem, gra nieźle i ja bym nie szukał już większych cudów w nim.
Pozdrawiam poszukiwaczy nowych brzmień