Naprawa sprzętu - bez profanacji
- Zaloguj Zarejestruj się by odpowiadać
Chodzi Ci o te gałki, których szukam?
Na balans etc: http://img133.imageshack.us/img133/5008/gakaff2.jpg
Na głośność niestety nie wiem, ale najprawdopodobniej podobne, tylko o większej średnicy.
Greg, w Opolu żarówka R5 12V 50mA kosztuje 30 gr
a na necie 24V30mA 2 zł. Różnica jednak jest cenowa. Ale chyba masz rację. Czasem warto zainwestować w coś oryginalnego, choć o to coraz ciężej. Ale moim zdaniem zawsze lepiej mieć nieoryginalne żarówki niż wstawić diody LED lub co gorsza neon ( a znam takie przypadki... )
Do Dydzia,
chodzi o obydwie (czarne?) gałki?
Do jakiego to ma być sprzętu - ta z prawej, chyba jest z nacięciem dookólnym, czy może dwuczęściowa, taka jak w deckach ZRK?
I jakie mają być wymiary, średnica głębokość (wysokość)?
Rzuć trochę konkretów - bywały różne średnice - na fotce wymiarów nie widać, tylko kształty.
Do jakiej średnicy ośki? - chodzi o wymiary wewnętrzne na trzpień.
Dla mnie słowo profanacja jeśli chodzi o sprzęt to bezmyślne ulepszanie, ale jeśli oryginalnych części nie ma na rynku to już trzeba posłużyć się metodą "przeróbek"
Oba zdjęcia to jedna gałka, widok z dołu i góry.
Gałka ma być do PW-7011 i podobnych.
Wymiary na oko (nie mam suwmiarki):
- średnica 21mm
- wysokość 16mm
- ośka standard, gwiazdka ok. 6mm (nie wiem, jak się to nazywa)
Potrzebne 2 sztuki. Do tego pokrętło głośności, podobne o średnicy ok. 45mm (sądząc po pokrętłach z tunera i magnetofonu)
Moim zdaniem należy odróżnić 2 przypadki zastępowania żarówek czy innych elementów:
1 - ktoś dostosowuje LED czy żarówkę i podłącza do oryginalnej oprawki nie robiąc innych przeróbek
2 - przerabia/wymienia oryginalną oprawkę, przykleja itp.
1 przypadku nie nazwał bym profanacją, zawsze można po zakupie oryginalnego elementu przywrócić stan początkowy.
Choć jak będzie działać, zmaleje motywacja do poszukiwań.
a czy sądzicie że np zamontowanie podświetlenia licznika, lub optycznego autostopu (na zasadzie fotodiody i drobnych modyfikacji) do magnetofonu Aria to jest dewastacja? moim zdaniem to jest bardzo przydatne, ale chcę wiedzieć co Wy o tym sądzicie.
Wg mnie drobna modyfikacja usprawniająca funkcjonalność i przedłużająca żywotność urządzenia zasługuje na pozytywne pochwały - Aria miała spore wzięcie w tamtych PRL-owskich czasach i dlatego podobnych modyfikacji nie zastosowano, bo prawdopodobnie z natłoku zamówień nie miał się kto tym zająć.
Pamiętajmy, że wtedy realizowane były także zamówienia wojskowe - jeszcze w 1987-88 roku pamiętam stojące SKOT-y dowódcze na zapleczu od ulic Grzybowskiej i Siedmiogrodzkiej ......a po kilku latach weszły tam lichwiarskie banki i firmy ubezpieczeniowe .....i było po Kasprzaku :( i po lampach Rózy Luksemburg :(, a teraz moglibyśmy mieć tańszy Hie-nd :( własny i Polski, nasz :(
Żal mnie brał, kiedy patrzyłem na widmo dewastowanej Róży z okien z Przyokopowej (obecnie Muzeum Powstania Warszawskiego)
Taka była niestety smutna historia.
Do Dydzia,
nie zawsze mogłem się odezwać, bo miałem kompa awariowanego,
jeszcze drobne pytanko do tej średnicy 21mm - czarny kolor był z farby, czy z czernionego aluminium, i czy fazka ma być czarna, czy zabielona - może uda mi się u zaprzyjaźninego tokarza coś wyrzeźbić,
porada - przyłóż do papieru milimetrowego, albo do kratkowanego z domalowanymi milimetrami, jak nie masz suwmiarki i będą dokładne wymiary :)
- « pierwsza
- ‹ poprzednia
- …
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- 10
- następna ›
- ostatnia »
Do Dydzia,
- mógłbyś mi zapodać fotkę tego zamiennika na priva, jaki potrzebujesz kolor i jakie wymiary - może coś spróbuję Ci pomóc (jakoś nie mogę doszukać się o którą gałę chodzi)
z pozdrowieniami :)
tekatka