Space 86' - renowacja
- Zaloguj Zarejestruj się by odpowiadać
Panowie jeszcze raz wklepałem na szybko, dokładnie sprawdzę wieczorem, porównam parametry z tymi ze strony producenta i upewnie się czy faktycznie jest OK
Przy 20l nie ma dużej różnicy
Tak czy siak można sie pokusić o wymiane 20/40 na 20/60. Zostaje kwestia śednitonowego, tutaj by lepiej pasował szerokopasmowy 12/40 ale to już rzeźba w dodatku musi być odseperowany
Jak to nie będzie widać że jest inny głośnik, w sekundę będzie widać bo one mają inne membrany i inne zawieszenia. Wszystko mają inne tak na prawdę, tylko kosz dzielą ten sam.
Do 20/60 to też będzie za mała obudowa, ale zagra lepiej niż 20/40, bo to po prostu lepszy głośnik.
Jestem w stanie przełknąć drobne różnice wizualne kosztem lepszego dźwięku :) w końcu to głośniki a nie mebel :P
Nie warto, lepiej kupić Perfecty albo Menuety oparte o ten głośnik.
A za cenę Perfect 150 można kupić bardzo dobre głośniki aktywne edifier r2750, które pozamiatają wszystkie produkty tonsila aż do roku 2000 roku (oprócz bolero :P). Więc raczej odpada wymiana kolumn ;)
Chcę zachować w miarę oryginalny wygląd vintage który fajnie się prezentuje w space86. Druga sprawa, to kolumny kupione jak byłem jeszcze dzieciakiem, więc mają wartość sentymantalną a nie finansową, po trzecie... dobry tuning czasem daje więcej niż sprzęt klasę wyżej :).
Czekam na odbiór Radmora 5102 w 99,9% oryginał ale został odrobinkę poprawiony, lepsze audiofilskie kondy + zmiana napięć i kilka innych baboli. Efekt THD spadło z 0,3% na 0,06%. Moc wzrosła z 2x25 na 2x39 rms. Dorzucone wyjście na Korektor i możliwość wstawienia nieoryginalnego stereodekodera, który całkowicie eliminuje problem przestrajania tunera. Więc zamiast trzymać się oryginału to czasem warto go poprawić.
To samo brat ma z autami mercedes SEC 560. w 99% oryginał oprócz felg, zawieszenia, hamulców, opon, radia + kilka innych niuansów. Dzięki drobnym zmianom auto co prawda nie jest super oryginał ale za to jest autem bezpiecznym na co dzień i użytkowym. Nie mniej jak trafi na jakiegoś fana to pierwsze co czepiają się o brak zachowania wszystkiego w oryginale. Przecież takie auto nie nadaje się do użytkowania dzisiaj na drogach publicznych i stwarza zagrożenie. Mam takie same podejście do audio jak brat do motoryzacji :)
Jeżeli można coś poprawić to warto to zrobić a że Tonsil spieprzył masę rzeczy to można poprawić naprawdę dużo :)
Jednak szanuję Twoją decyzję, że wolisz zachować oryginał.
Ehh, komu ty tłumaczysz takie rzeczy :D Chyba muszę coś jednak dodać tutaj, zajmuję się regeneracją i odnową zestawów głośnikowych Tonsil większość swojego życia. Poprawiam kolumny od kilkunastu lat, (drobne dające efekt nieinwazyjne mody) które to poprawki wiele razy opisywałem i polecałem tu na forum, nie napisałem nigdzie że chce koniecznie w spejsach zostawić oryginał, tylko że nie warto ich w taki daleko idący sposób modyfikować, za 500 zł mamy perfecty, odnowione space też chodzą w podobnych kwotach...
Ja na prawdę wiem, że większość tych zestawów wymaga poprawek, mniejszych lub większych...
Space nie są kolumnami dopracowanymi, a robienie z nich "bóstwa" nie ma w ich przypadku większego sensu, zabronić nikomu nie zabraniam hehe ale szkoda ładować w nie większej kasy, żeby robić z nich cholera wie co :)
Przecież takie auto nie nadaje się do użytkowania dzisiaj na drogach publicznych i stwarza zagrożenie. Mam takie same podejście do audio jak brat do motoryzacji :)
Oj, tu polemizowałbym. W oryginalnym stanie jest i tak wiele bardziej bezpieczny, niż wszelkie polepione z przystanków, przywiezione z USA wynalazki, czy trzymające się na trytytkach przegnite E36. Chyba, że masz na mysli usprawnienia typu montaż nowych opon czy wymiana wiekowych oryginalnych części zawieszenia - wtedy pełna zgoda. :)
Dokladnie miałem to na myśli wymiana wiekowych oryginalnych części. Ale nie tylko na odpowiedniki oryginałów ale wersje lekko sportowe, które niesamowicie poprawiają właściwości trakcyjne auta. Na oryginalnych heblach, zawieszeniu i oponach auto zatrzymuje się w okolicach 50m na wersjach sportowo-drogowych poniżej 40.
klexmix nie chciałem żebyś się poczuł urażony, wiem czym się zajmujesz. Oglądałem twoje projekty na forum i na YT. Robisz rewelacyjną robotę w dodatku Twoja wiedza na temat głośników jest wręcz przytłaczająca. Zgodzę się że faktycznie w wielu projektach wystarczy nieinwazyjne udoskonalenie i tego właśnie się trzymam robiąc zg40c i zg30c zachowując maks oryginału z małym know how. Jednak space 86 to zupełnie inna para kaloszy :P
Sam mam inne koła i regulowane zawieszenie, poprawiło to mocno prowadzenie i trzymanie się w zakrętach, jedyny minus że trzeba omijać wszelakie dziury żeby sobie pleców nie odbić.
Urażony to ja się nie czuje zupełnie, po prostu dziwnie się czuję jak ktoś mi wykłada wiedzę którą sam rozpowszechniam tutaj od ładnych paru lat :D
- « pierwsza
- ‹ poprzednia
- …
- 9
- 10
- 11
- 12
- 13
- 14
- 15
- 16
- 17
- następna ›
- ostatnia »
Membrana też jest inna. 60 ma "garb" na obwodzie membrany przy łączeniu z zawieszeniem. 40 ma tam "dołek".
Ciekawe to co piszecie, na pewnym forum elektronicznym od wielu lat tłucze się, że 60 będzie grać gorzej w tej przymałej obudowie, a tu niespodzianka.