Dalsze problemy z końcówką mocy PW8010
- Zaloguj Zarejestruj się by odpowiadać
Kolego Michał, tu nie ma możliwości, żeby nie działało zasilanie z diody zenera, tam musi być stabilne 6,8V
W pierwowzorze było zasilanie diody zenera z napięcia +29V przez rezystor 1500om, pozwoliło to zenerce mieć do dyspozycji około 15mA na zasilanie siebie i dwóch układów różnicowych.
Obniżyłeś napięcie do +17V i zabrakło mocy na na wszystko.
Wylutuj rezystory R144 R244, rezystor R303 podmień na wartość 720om, wtedy zmierz napięcie na zenerce, powinno być jak drut -wymagane napięcie, po upewnieniu się, że jest ok, wlutuj R144 R244, teraz skontroluj napięcie na emiterach par, powinno być w okolicy 600mV.
Napięcie jakie teraz mam to +24v i -24v
...coś robisz mnie teges: toż to najprostszy stabilizator parametryczny, to nie ma prawa nie działać.
Tu cudów nie ma. jak wylutujesz rezystory R144,244 to zostaje Tobie tylko dioda pod zasilaniem, do zweryfikowania trzy elementy, zasilanie +24, dioda zenera i rezystor R303.
Dioda od pracy potrzebuje jakiegoś prądu, sprawdzisz w nocie katalogowej, często jest to około 5mA do tego dwa układy różnicowe po 2mA, minimum musisz mieć 9mA.
Pewnie to przez to, że na schemacie zapodanym przez autora, rezystor R-144 występują podwójnie i pewnie wylutował niewłaściwy.
Ten o którym jest mowa, właściwy ma 3k.
Schemat zamieszczony w pierwszej części jest czytelny
https://unitraklub.pl/temat/30740
A tak dokładnie, to jest na schemacie niewyraźnie i jest to rezystor R141
Skąd wiadomo bez mierzenia ile pobiera para różnicowa? Te 2mA to jakiś standart? Pytam z ciekawości...coś robisz mnie teges: toż to najprostszy stabilizator parametryczny, to nie ma prawa nie działać.
Tu cudów nie ma. jak wylutujesz rezystory R144,244 to zostaje Tobie tylko dioda pod zasilaniem, do zweryfikowania trzy elementy, zasilanie +24, dioda zenera i rezystor R303.
Dioda od pracy potrzebuje jakiegoś prądu, sprawdzisz w nocie katalogowej, często jest to około 5mA do tego dwa układy różnicowe po 2mA, minimum musisz mieć 9mA.
Skąd wiadomo bez mierzenia ile pobiera para różnicowa? Te 2mA to jakiś standart? Pytam z ciekawości
Nie standard, tylko tak wynika z konstrukcji układu. Niestety, schemat jest tak nieczytelny, że trudno coś wytłumaczyć. Na oporniku w gałęzi emiterów wzmacniacza różnicowego o wartości 3k (oznaczenie nieczytelne - R141?) panuje napięcie 6.8V - 0.6V, czyli prąd przez niego przepływający to (6.8V - 0.6V)/3000Ώ czyli około 2mA.
pozdrawiam
Grzesiek
Po wylutowaniu R141 i R241 na diodzie zenera jest poprawne napięcie 6,8V. Po wlutowaniu R141 jest około 3,7V, a po jego wylutowaniu i wlucie R241 tak samo 3,7V
A tranzystory par różnicowych poprawnie "odbiłeś" skoro płytkę masz w lustrzanym odbiciu?
Pozdrawiam
Grzesiek
A tranzystory par różnicowych poprawnie "odbiłeś" skoro płytkę masz w lustrzanym odbiciu?
Pozdrawiam
Grzesiek
Tak, tranzystory są odwrócone tak jak być powinny
Płytka faktycznie jest w odbiciu lustrzanym, ale wszystkie elementy posiadające polaryzację są odwrócone