Jak przywrócić dawną świetność plastikowej obudowie?
- Zaloguj Zarejestruj się by odpowiadać
Witam! Nabyłem dziś magnetofon MK 122. Ze względu na dosyć ładny stan chciałem go przywrócić do dawnego wyglądu. I tu pojawia sie pewien problem, mianowicie w niektórych miejscach na plastikowej obudowie są brudne, ciemniejsza miejsca. Tak jakby takie delikatne otarcia. Przedstawiam jedno zdjęcie. Ma ktoś może jakiś pomysł na usunięcie tego?
Pozdrawiam szydło
JA górną pokrywe w swoim ZK-120 wyczyściłem płynem do szyb i szczoteczką do paznokci. Trzeba uważać tylko żeby nie porysować i nie pościerać napisów. Ja nie miałem takiego problemu, ponieważ ta pokrywa jest taka chropowata i nie ma napisów. Powodzenia w czyszczeniu i dobra rada na koniec nie spiesz się. Cierpliwością i dokładnością więcej zdziałasz.
Delikatna szczotka + zwykłe mydło i ciepła woda - jak dotąd różne brudy usuwałem w ten sposób, z paneli aluminiowych i plastikowych, żadne inne chemikalia nie spełniały swojej roli.
Może być jakaś stara szczoteczka do zębów czy raczej poszukać czegoś innego?
Jasne
Ja używałem szczoteczki do rąk (pazurków), tak naprawdę najważniejsze było zrobienie dużej ilości piany :-).
Chodzi o to, by szczoteczka nie porysowała powierzchni.
Jak dotąd szczotki, których używałem nie niszczyły ani powierzchni, ani napisów (dużo bardziej niszczyło się, kiedy używałem denaturatu).
Czyściłem tą obudowę tak jak radziłeś czyli ciepła woda z mydłem. Po około 1h czyszczenia jakoś nie specjalnie widzę efekty :/ Ma ktoś jeszcze jakieś inne pomysły? Chciałem dodać, że te ciemniejsze miejsca są bardziej chropowate niż te czyste, te są takie śliskie.
Pozdrawiam szydło
Delikatna szczotka + zwykłe mydło i ciepła woda - jak dotąd różne brudy usuwałem w ten sposób, z paneli aluminiowych i plastikowych, żadne inne chemikalia nie spełniały swojej roli.