Co wam sie podoba w sprzecie UNITRA
- Zaloguj Zarejestruj się by odpowiadać
1. Wskaźniki wysterowania (w dzisiejszych czasach tego nie ma)
2. Napis made In POLAND na każdym sprzęcie Unitry.
3. Czystość w dzwięku.
4. Zawsze podana prawdziwa moc.
5. Obudowy.
6. A najbardziej to zachwycam się tym że wieczorem przy zgaszonym świetle i przy włączonej Unitrze cały pokuj tryska blaskiem z tych wskaźników wysterowania lub z podświetlenia np. na niebiesko, zielono itd. W tedy kłade się spać i przez całą noc gra mi wszystko co mam z unitry :).
1. Prosta konstrukcja bez uzywania zaawansowanych procesorów, innych psujących sie elementów.
2. Niezawodność
3. jakość i solidnosc wykonania - ta barwa dźwięku, to musi byc UNITRA!
1.Metalowe obudowy,nie to co dzisiejszy tandetny plastik
2.Wyprodukowane w polsce
3.Dostępność części
4.Mała awaryjność
Mi się podoba w nich to iż są zbudowane na prostych i popularnie dostępnych komponentach, konstrukcja sprzętu unitry jest banalna co przeważnie stanowi dla mnie przyjemną i szybką pracę podczas np. naprawy. Drugą kwestią są parametry, na które przeciętny zjadacz chleba z pewnością nie będzie narzekał :)
W sprzęcie UNITRA podoba mi się: obracające się szpule i kręcące się płyty winylowe w gramofonach i ze polski produkt.
hmm mi się podoba ich moc posiadam scherzo 200 altus 110 i Diore ws 504 i 3 razy musiałem się przeprowadzać :P Jeśli chodzi o sprzęt wole Polskie nież jakiś szajz chiński. Proste w naprawie nie ma problemu z częściami zdarzają się wyjątki. Ale wiem jedno nigdy nie wymienię mojego Polskiego sprzętu na coś innego.
W produktach Unitry podoba mi się:
1. Dobra, mocna obudowa,
2. Wytrzymałość,
3. Polska produkcja,
4. Ładny, estetyczny wygląd.
5. To, że działa do dziś :-)
1) MADE IN POLAND
Chciałem kupić jakieś creativy czy cos w tym stylu ale nabyłem 2 kolumny Tonsil Alton 70 i jestem pod wrażeniem ich grania
2) MOC
Moc grania tego sprzętu powala także oddawanie czystości basów :)
A mi się podoba, że sprzęt minionych dekad nie był nabajerzony. Nie było w nim nic zbędnego, żadnych upiększeń. Jeśli była jakaś funkcja, jakieś pokrętło, czy przełącznik, to on służył do czegoś konkretnego. A dziś? Dziś idziesz do sklepu, chcesz kupić np. radiomagnetofon i nagle odkrywasz, że zamiast czterech głośników są w rzeczywistości tylko... dwa. Bo rzekome gwizdki okazały się plastikowymi kamuflażami. Albo otwory bas-reflex: zaślepione wgłębienia mające tylko sprawiać wrażenie tub basowych. Kiedyś podobne dziwolągi były nie do pomyślenia. Jeśli coś było, to BYŁO!
Wybór sprzętu Unitry to często nie sentyment, a konieczność.
Przykład z własnego podwórka: ostatnio chciałem kupić jakiś magnetofonik do pracy. A niech gra na parapecie. Jednak fakt, że sprzęt ma być przeznaczony do pracy nie oznacza, że może grać byle jak. Tymczasem po przejrzeniu sklepowych półek doszedłem do wniosku, że wszystko to badziewie. Dźwięk koszmarny – jak z dworca autobusowego,brr!... O takich funkcjach jak przełącznik rodzaju taśm (normal/chrom/metal) nawet nie wspominam – nie uświadczysz togo w żadnym przenośnym egzemplarzu, nawet w mini-wieżach. Cóż, jedyne wyjście to rozejrzeć się za którymś z zaawansowanych kasprzaków, albo od razu za Condorem.
No, nie ma wyjścia...
- « pierwsza
- ‹ poprzednia
- …
- 7
- 8
- 9
- 10
- 11
- 12
- 13
- 14
- 15
- następna ›
- ostatnia »
Bo mój to jest ND150 i w opisie było że to M7000, a M7000 to chyba typoszereg jest?