Co wam sie podoba w sprzecie UNITRA
- Zaloguj Zarejestruj się by odpowiadać
Wracając do zalet polskiego sprzętu, to muszę przyznać, że były one bardzo solidnie wykonane. Miałem okazję przynieść ze złomowiska kilka sprzętów, które leżały na dworze, w zimnie i deszczu kilka dni, i każdy po wstępnych oględzinach i czyszczeniu był całkowicie sprawny!
Płakać się chce jak widzi się na złomie metalową obudowę po jakimś MDSie czy po starym szpulowcu...
Żeby nie offtopowac powiem co mi sie podoba:
WSZYSTKO
po prostu kocham te sprzęty...
Podoba mi sie w nim to ze :
-piękny dziewk i po latach wciąż niezastąpiony (jak dla mnie )
-wspaniale wykonane obudowy z metalu
-niezawodne pod każdym względem
-grają do dzisiaj i przeżyły TYLE LAT !!!
W sprzęcie z logo zjednoczenia Unitra najlepszy jest klimat tych urządzeń. Dzis takiego czegoś nie doświadczymy.
Sam jestem miłośnikiem amplitunerów. Te duże podswietlane skale koloru zielonego, czerwonego i bladego pomarańczowego...
Uwielbaim zaszyć się na moim "strychu" i słuchać w ciemności muzyki z mojego AT... Wtedy ta skala wygląda magicznie :D
Niedługo zacznie sie magia zielonej skali w Kleopatrze ;)
Pozdrawiam Unitromaniaków :D
Wygląd, „dusza” i to że wszystkie klocki Diory miały jednakową głębokość. Nienawidziłem zachodniego sprzętu za różną głębokość (dylematy typu jak postawić wzmacniacz np na magnetofonie, żeby nie spadały tylne nóżki :D ). Ech, piękny sprzęt, piękne czasy.
"piekny sprzęt, piękne czasy"... Szkoda że nie wrócą... :(
Witajcie.Czytając Wasze opinie o unitrach,muszę i Ja sie wypowiedzieć.Na codzień uzytkuję Diorę SSL-502,dodatkowo ostatnio "wydębniłem" z pracy PW-8010+T-8010 (M-8010 juz mam w posiadaniu).Po wyczyszczeniu ich z zewnątrz i w srodku i po podłączeniu pod szajsowe kolumienki samsunga (chwilowo brak kaski na tonsile)szczęka mi opadła.Wiedziałem,że ten wzmacniacz ma potencjał,ale nie sadziłem,że tak rozbuja te samsungi.Warto nadmienić,że Wzmak był jeszcze fabrycznie zaplombowany ;-) .Nie od dzis wiem,że Dobry sprzęt spod znaku U jest zadziwiająco trwały.druga sprawa,ze nie rozumiem porównywania Unitry do Technicsów,Sony itp.Koledzy,skoro chcecie porównywać np.Wzmacniacz sprzed 25 lat,to porównajcie go z np.Technicsem,również 25-letnim.Zapewniam,że niektórym z was gałki kontaktowe wyskoczą,bo przeciez "jak to mozliwe,że jakaś tam unitra gra tak samo dobrze,jak Technics".Niestety,taka jest mentalnośc polaka,cudze chwali,swego nie zna.Dlatego zawsze,nawet najgorszy zagraniczny szajs będzie (w oczach rodaków)lepszy od polskiego.Pociesza mnie,tylko to,że jest grastka unitromaniaków,którzy ratują ten wspaniały sprzęt od smietników.A co mi sie podoba????aluminiowe panele,trwałośc,dzwięk nieosiągalny w większości dzis dostępnego sprzętu(podobnej klasy),wskazniki wychyłowe,diodowe,ten specyficzny styl "made in 80's" i to zajefajne zdziwienie,gdy włączam mój sprzęt,że tak ładnie gra.
Wybaczcie,że tak sie rozpisałem,mam nadzieję,że was nie zanudziłem ;-)
Pozdrawiam.
Sławek.
Witam. Co powoduje że wielu ludziom podoba się sprzęt Unitry?
Przede wszystkim jakość wykonania.Proste i niezawodne rozwiązania techniczne. Niezwykła dbałość o szczegóły w wykonaniu. Jakość brzmienia wzmacniaczy i głośników. I oczywiście wiecznie młody duch tamtych starych dobrych lat kiedy to Unitra wiodła prym na rynku elektronicznym. Pozdrawiam.
Jakoś nikt nie wspomniał o aluminiowych obręczach głośników - przede wszystkim "tłuste" obręcze w Altusach 120, ZG30-C114, ZG30-C115. Czarny lakier w połączeniu z lśniącym, lekko polerowanym aluminium to po prostu poezja. Pierścienie w ZgC-50-8 czy Zg-40C chociaż nie są tak potężne - też mają to "coś".
Pozdrawiam
O tak! Te obręcze to coś pięknego. Szkoda tylko, że w serii Alton/Mildton/Space zastosowano te wstrętne plastikowe badziewia.
Pozdrawiam!
- « pierwsza
- ‹ poprzednia
- …
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- 10
- 11
- …
- następna ›
- ostatnia »
Ale chyba nie CD-RW? Ja uważam, że jeżeli jakiś "współczesny" odtwarzacz nie czyta płyty, którą według dokumentacji powinien, to jest to obopólna wina płyty, jak i lasera w odtwarzaczu, który (laser) ma niestety obecnie bardzo ograniczoną trwałość i po prostu zaczyna już "padać", choć nie na wszystkich płytach to jeszcze słychać. Najpierw "leci" czytanie CD-RW (jeśli jest w ogóle taka funkcja), potem kiepskich CD-R, następnie dobrych CD-R, potem kiepskich tłoczonych i w końcu wszystkich tłoczonych.
A laser Mitsumi w Fonice jest bardzo trwały, co nie oznacza, że Fonica ma jakieś większe możliwość katalogowe czytania płyt niż obecne sprzęty.
Radio stereo i kolor tefau,
To ci dopiero, każdy by chciał.