Kącik posiadaczy Diora Tosca 303/306/307
- Zaloguj Zarejestruj się by odpowiadać
Czy ktoś próbował "upgrade'ować" wzmacniacz p.cz. FM w "Tosce" do tego z np. tunera AS-642? W obu sprzętach pracuje ten sam scalak UL1200, tylko że w tunerach Hi-Fi jest przed scalakiem dodatkowy stopień wzmacniający z tranzystorem BF194 i dodatkowym filtrem FCM 10,7. Korzystnie taka modernizacja wpłynęłaby na selektywność odbiornika, bo "Tosca" pod tym względem ustępuje tym tunerom. "Tosca" ma selektywność która wystarczała w standardzie OIRT, ale w czasach dzisiejszych "młynków" w eterze standardu CCIR i podwyższonej dewiacji, to się odbija czkawką - czyli świergotem.
Jeśli chcesz sprawdzić, to zrób dodatkowy stopień wzmacniacza oporowego z 2 filtrami - poczytaj wątek o Śnieżniku od tego postu: https://unitraklub.pl/node/15492.
Ten dodatkowy stopień wstawiasz w miejsce istniejacego 2 filtra - tego od stronu UL, mostkując R156 do masy.
Jeśli skorzystasz z zamieszczonego przeze mnie opisu zamieszczonej płytki, to adaptacja nie wymaga żadnej ingerencji w płytę Tosi - po prostu wylutowujesz ten filtr, wstawiasz w jego miejsce płytkę i lutujesz 1 przewód zasilania do punktu styku R107/R108
Nie trzeba żadnych dodatkowych wzmacniaczy oporowych. Wersję z 3 filtrami obsłuży bez problemu jeden tranzystor już istniejący.
Potem w obiegu wiele takich tunerów gdzie przy filtrach ceramicznych przesadnie duże wzmocnienie, bo aż wstawili dwa wzmaki i stacja co ma nadajnik 100km od nas na takim torze UL1200 palił max sygnału...mierzonego na 13 nóżce.
Prawda jest taka, że sygnał kształtować, filtrować powinno się na najmniejszych sygnałach. Same głowice z rodziny GFE potrafią przy lokalnej pobliskiej stacji na antenie za oknem wypluć nawet 1V p.p. na swoim wyjściu p.cz.
Jak się tam zapnie typowy wzmak oporowy z emiterem w masę to tranzystor zaczyna pluć prostokątem na wyjściu, bo już jest przesterowany.
W większości typowych odbiorników najpierw wzmacniają potem tną filtrem.
I jak duży sygnał to już przez same pojemności linii jakimi jest prowadzony sygnał zaczyna bokiem przenikać i psuć selektywność.
Więc prawda jest taka, że trzeci filtr najlepiej dodać prosto na wyjściu z głowicy (czyli wtórne uzwojenie podwójnego filtru LC wyjściowego 10,7MHz) przez szeregowy 220 Ohm, który wraz z impedancją wyjścia p.cz. głowicy da nam w przybliżeniu wypadkowe 330 Ohm.
Wejście stopnia tranzystorowego przerobić aby był widziany od strony swojego wejścia jako ~330 Ohm. Oczywiście cały układ (rezystor R107 w kolektorze T101 i R116 na 1 nóżce UL1200) przerabiamy na dopasowanie 330 Ohm, wywalamy też ten dziwny rezystor 680 Ohm między filtrami do masy. Trzeba mu tylko zwiększyć prąd kolektora aby było ciut większe wzmocnienie, które nadrobi stratę kilku dB na kolejnym filtrze.
Jak filtry najlepiej wsadzać produkty japońskiej murata z literą S na końcu.Te polskie FCM-y wstawiane do tosek są szerokie jak drzwi stodoły. Rzadko się zdarzało aby siedziały tam jakieś japończyki. Te polskie spełniały swoją rolę jak stacje w okolicy stały nie gęściej niż 600kHz. Wstawiamy 3 takie same filtry - najlepiej z tej samej serii produkcyjnej. Filtry dobrze jest jeszcze sparować (nabywamy garść i parujemy sprawdzając gdzie mają środek), bo mają dopuszczalny rozrzut +/-30kHz mimo tej samej kropki i potem się okaże, że pierwszy filtr ma środek na 10,67 a drugi na 10,73. A przy stacjach jeden na drugim ma to już duże znaczenie gdzie odstrojenie 50kHz decyduje o tym czy na zboczu lokalnego śmietnika jeszcze odbierzemy w ogóle daleką stację czy nam lokalna ją kompletnie zdepta rozwalającą się modulacją.
Polskie FCM-y są odpowiednikami japońskich SFE10.7A czyli najszerszych filtrów co do pasma przepustowego. W dobie wariackiego obsadzania częstotliwości już nawet w sąsiednich powiatach co 200kHz czy nawet szalone 100kHz nie spełniają kompletnie swojej roli.
Niestety edycji filtrów węższych czyli tych z S na końcu jest kilka, a po oznaczeniu nie da się tego wydedukować czy mamy wersję o 30kHz szerszą czy o o 30kHz węższą.
Tą prawidłową wersją jest dokładnie ta jaką wstawiono do tunerów AS952.
Niby tak samo wyglądający filtr murata ale z niebieską kropką - która wg dokumentacji powinna oznaczać tylko inną częstotliwość środkową okazały się szersze o jakieś 30kHz -3dB względem tych co siedzą w: AS952, AS946, AS9461, AS9462.
Przy obecnie ryczących oszołomsko stacjach, gdzie panuje chora ideologia: gram głośniej jestem lepszą stacją... 3 filtry "S" to max, bo wchodzimy w konflikt z dewiacją stacji i zaczyna już zniekształcać sygnał audio powyżej 10kHz z sinuda robi się przebieg trójkątnopodobny przy dewiacji +/-75kHz.
Dzisiejsze ryczące stacje w odbiorze przeniosą sygnał sinusoidalny audio (bez widocznych gołym okiem zniekształceń na oscyloskopie) jak w torze p.cz. siedzi tylko 1 szeroki filtr SFE10.7A
Wszystko powyżej zaczyna już przyginać przebieg sinusa dla ryczących dewiacji.
Dolnoukaefowska modulacja +/-50kHz była zdecydowanie lepsza. Oczywiście jakby stacje tak nie ryczały najlepszy efekt selektywności osiągnąłbyś wstawiając filtry z literą J na końcu. Były one używane w analogowych tunerach satelitarnych do podnośnych audio stojących od siebie 180kHz.Przy ryczących stacjach na J-tkach fonia już zaczyna rzęzić.
Polskie FCM-y też trzeba dokładnie prześwietlać, bo zdarzały się egzemplarze o znacznym tłumieniu w paśmie przepustowym.
Rekordziści nawet i kilkanaście dB tłumienia wprowadzali - takie tylko do kosza się nadają.
Polskie odpowiedniki węższych filtrów "S" miały oznaczenie FCM10.7W (W jak Wąski) czasami można je gdzieś w złomach wygrzebać. Jednak przeważnie te polskie filtry miały mniej symetryczną ch-kę przenoszenia niż muratowskie, bo niestety te ch-ki nie są idealnie symetryczne przy odstrajaniu na + i - względem środka i trzeba by tu było się bawić dobieraniem kilku węższych filtrów o różnych środkowych częstotliwościach aby uzyskać piękną symetryczną krzywą. W praktyce jedno zbocze względem drugiego ma w dobrych filtrach "S" przesunięcie nawet do 20kHz (przy gorszych sortach może nawet sięgać 50kHz rozbieżności symetrii). Czyli to samo tłumienie przy odstrojeniu na przeciwnej stronie ch-ki uzyskamy przy odstrojeniu o 20-30kHz więcej.
Obecnie jadę na swojej AWS307 w obsadzie 3x SFE10,7S
Ten zestaw zapewnia pasmo przepustowe -3dB o szerokości 130kHz - czyli już pracujemy mocno na granicy, bo dewiacja +/-75kHz to pasmo 150kHz. Na tym zestawie najbardziej ryczące stacje zaczyna im przyginać przebiegi m.cz.
Ale jak inaczej obsadzać p.cz. skoro jeden na drugim stoi nadajnikiem. Tak to jest jak koncesji dla lokalizacji nadawczych wydanych ze 4x więcej niż pozwala na to sensowny ich rozdział w Polsce, aby jeden nie zakłócał drugiego. Ale co tam, liczy się tylko kasa i "rolnicy" przyznający koncesję wychodzą z założenia, że stacja ma mieć zasięg 15km i potem już można wstawiać kolejną 200kHz obok.
Oczywiście trzeba selekcjonować filtry i mieć pewność, że to solidna murata a nie jakieś coś w garażu nie wiadomo gdzie tłuczone, bo większość pięknie wyglądających filtrów okazuje się drzwiami stodoły i nie spełnia w ogóle swojego zadania zrobić z radia żyletę selektywność.
W mojej jest tak samo (tylko czerwone logo Diora, bez Unitry). Chyba jest tak, jak sugerujesz.
Sugeruje też o tym brak oznaczenia AWS-303 na tylnej ściance. Jej pierwszy właściciel opowiadał, że udało ja się mu kupić 5 czerwca 1989.
Dzień dobry, w minionym tygodniu nabyłem model 303 czarny. Ma tylko niski UKF. Nie było nic grzebane. Jak włączę radio, poczekam chwilkę, samo złapie stację, odbiera, potem znowu traci sygnał. Ktoś miał podobny problem? Ile kosztuje przestrojenie? Z drugiej strony, po śmierci PR3, na FM nie ma niestety czego słuchać...
Samo przestrojenie w przedziale 50-100zł, zależy na ile się ceni "fachowiec".
Jednak przy okazji przestrajania wskazany całkowity przegląd sprzętu.
Dzien dobry, problem z Tosca. Po włączeniu z obu głośników wydobywa się mocny terkot. Taki, jakby włączyć tryb magnetofon i dotknąć pin kanału Lewego lub prawego odtwarzania przy mocno odkreconym potencjometrze głośności. Dźwięk ten wydobywa się bez względu na tryb tj. radio/gramofon/magnetofon. Przy mocnym ustawieniu głośności słychać dźwięk który np. podaje na wejście magnetofon. Co może być uszkodzone? Po uruchomieniu słychać butczenie/terkotanie - nie w głośnikach ale w radiu. Tak jakby mocno "pierdział"
transformator. Ktoś miał takie usterki?
- « pierwsza
- ‹ poprzednia
- …
- 10
- 11
- 12
- 13
- 14
- 15
- 16
- 17
- 18
- następna ›
- ostatnia »