Kącik posiadaczy magnetofonów szpulowych
- Zaloguj Zarejestruj się by odpowiadać
"Trochę teraz pojechałeś po bandzie z Myama i Kamichi te taśmy nadawały się do wystroju sal gimnastycznych przez zabawą serpentyna"
A cóż ja o nich napisałem??? To że były "żadne" czyli nic nie warte. Congress - to jak pamiętam raczej lata 70te niż później, posiadałem je mocno używane i może dlatego nie zrobiły na mnie dobrego wrażenia. Co do zaopatrzenia - u mnie w latach 80tych kasety Stilonki zazwyczaj były wykupowane na bieżąco, taśmy dostępne łatwiej. Wiskordy zniknęły wcześniej z półek. Kiedy polskie kasety przestały być dostępnie nie pamiętam bo z nich nie korzystałem, wolałem TDKi i Maxelle.
Porównałeś kolego w poprzedniej odpowiedzi jakieś gówniane Myama, Kamichi z połowy lat 90tych do Congress-ówek z lat 80tych. Różnica pokoleń i doświadczeń z magnetofonami i nośnikami kolosalna.
Konkretyzuję zestawienie magnetofonów i nośników w oparciu o własne doświadczenia a trochę ich się zebrało przez prawie półwieku. Najważniejsze jest aby nagrany materiał przypominał oryginał przy odsłuchu to tak zwana reprodukcja dźwięku.
"Trochę teraz pojechałeś po bandzie z Myama i Kamichi te taśmy nadawały się do wystroju sal gimnastycznych przez zabawą serpentyna"
A cóż ja o nich napisałem??? To że były "żadne" czyli nic nie warte. Congress - to jak pamiętam raczej lata 70te niż później, posiadałem je mocno używane i może dlatego nie zrobiły na mnie dobrego wrażenia. Co do zaopatrzenia - u mnie w latach 80tych kasety Stilonki zazwyczaj były wykupowane na bieżąco, taśmy dostępne łatwiej. Wiskordy zniknęły wcześniej z półek. Kiedy polskie kasety przestały być dostępnie nie pamiętam bo z nich nie korzystałem, wolałem TDKi i Maxelle.
Porównałeś kolego w poprzedniej odpowiedzi jakieś gówniane Myama, Kamichi z połowy lat 90tych do Congress-ówek z lat 80tych. Różnica pokoleń i doświadczeń z magnetofonami i nośnikami kolosalna.
Konkretyzuję zestawienie magnetofonów i nośników w oparciu o własne doświadczenia a trochę ich się zebrało przez prawie półwieku. Najważniejsze jest aby nagrany materiał przypominał oryginał przy odsłuchu to tak zwana reprodukcja dźwięku.
Pół wieku akurat oglądam ten świat a moje doświadczenia z magnetofonami i nośnikami sięgaja tylko albo aż roku 1977. Oczywiście nie mogę z racji dostępności urządzeń, taśm i kaset być obiektywny dlatego opisuję to co wyniosłem z użytkowania.
"Porównałeś kolego w poprzedniej odpowiedzi jakieś gówniane Myama, Kamichi z połowy lat 90tych do Congress-ówek z lat 80tych. Różnica pokoleń i doświadczeń z magnetofonami i nośnikami kolosalna."
Równie dobrze mógłbym porównać "złote" XLIIS Maxella z chromówkami ORWO ale w jakim celu??? Były wypuszczane w tym samym czasie a dzielił i dzieli je wszystko.
Nie kłoćmy się - szkoda życia. Pozdrawiam :)
Nie kłoćmy się - szkoda życia. Pozdrawiam :)
Absolutnie nikt się nie kłóci :) nawet powiedziałbym, lubię lekkie napięcie w rozmowie...
Pozdrawiam :)
Taśma taśmą nawet najlepsza a zapominamy o jednym czynniku a dokładnie głowicy. I tutaj mam pytanie. Czy jest lub są zamienniki głowic U24 montowanych w ZK i Uwerturach? Bo wiadomo, że z dostępnością jest jak jest. I dlatego moje pytanie.
Taśma taśmą nawet najlepsza a zapominamy o jednym czynniku a dokładnie głowicy. I tutaj mam pytanie. Czy jest lub są zamienniki głowic U24 montowanych w ZK i Uwerturach? Bo wiadomo, że z dostępnością jest jak jest. I dlatego moje pytanie.
Czasami bywają na allegro, również można poddać regeneracji o ile elektrycznie jest sprawna.
Taśma taśmą nawet najlepsza a zapominamy o jednym czynniku a dokładnie głowicy. I tutaj mam pytanie. Czy jest lub są zamienniki głowic U24 montowanych w ZK i Uwerturach? Bo wiadomo, że z dostępnością jest jak jest. I dlatego moje pytanie.
Czasami bywają na allegro, również można poddać regeneracji o ile elektrycznie jest sprawna.
Tak. Tylko niestety cena jest adekwatna do dostępności. Ponadto zdarzyło mi się kupić takiego leżaka który się do niczego nie nadawał.
Taśma taśmą nawet najlepsza a zapominamy o jednym czynniku a dokładnie głowicy. I tutaj mam pytanie. Czy jest lub są zamienniki głowic U24 montowanych w ZK i Uwerturach? Bo wiadomo, że z dostępnością jest jak jest. I dlatego moje pytanie.
Czasami bywają na allegro, również można poddać regeneracji o ile elektrycznie jest sprawna.
Tak. Tylko niestety cena jest adekwatna do dostępności. Ponadto zdarzyło mi się kupić takiego leżaka który się do niczego nie nadawał.
Nie spotkałem się z zagranicznym zamiennikiem głowic U24 prawdopodobnie do Uwertury i Arii będą pasować głowice od Telefunkena muszę to sprawdzić.
Taśma taśmą nawet najlepsza a zapominamy o jednym czynniku a dokładnie głowicy. I tutaj mam pytanie. Czy jest lub są zamienniki głowic U24 montowanych w ZK i Uwerturach? Bo wiadomo, że z dostępnością jest jak jest. I dlatego moje pytanie.
Czasami bywają na allegro, również można poddać regeneracji o ile elektrycznie jest sprawna.
Tak. Tylko niestety cena jest adekwatna do dostępności. Ponadto zdarzyło mi się kupić takiego leżaka który się do niczego nie nadawał.
Nie spotkałem się z zagranicznym zamiennikiem głowic U24 prawdopodobnie do Uwertury i Arii będą pasować głowice od Telefunkena muszę to sprawdzić.
A możesz powiedzieć na co trzeba patrzeć szukając zamiennika? Może to jest pytanie laika ale jakie parametry powinna mieć głowica zamiennik na U24?
- « pierwsza
- ‹ poprzednia
- …
- 14
- 15
- 16
- 17
- 18
- 19
- 20
- 21
- 22
- …
- następna ›
- ostatnia »
"Trochę teraz pojechałeś po bandzie z Myama i Kamichi te taśmy nadawały się do wystroju sal gimnastycznych przez zabawą serpentyna"
A cóż ja o nich napisałem??? To że były "żadne" czyli nic nie warte. Congress - to jak pamiętam raczej lata 70te niż później, posiadałem je mocno używane i może dlatego nie zrobiły na mnie dobrego wrażenia. Co do zaopatrzenia - u mnie w latach 80tych kasety Stilonki zazwyczaj były wykupowane na bieżąco, taśmy dostępne łatwiej. Wiskordy zniknęły wcześniej z półek. Kiedy polskie kasety przestały być dostępnie nie pamiętam bo z nich nie korzystałem, wolałem TDKi i Maxelle.