Myślę, że należałoby wspomnieć o polskim minikomputerze K-202 opracowanym i wyprodukowanym w pierwszej połowie lat 70-tych. Był zdecydowanie lepszy i szybszy od ówczesnych IBM PC, pracował z szybkością miliona operacji na sekundę, to szybciej niż komputery osobiste 10 lat później i obsługiwał wielozadaniowość, wielodostępność i wieloprocesorowość. Niestety mało kto o tym wie.
Historia tego komputera, i jego konstruktora jest niesamowita, w USA byłby miliarderem, jednak z wyboru został w polsce i taki efekt jest tego, że nikt nawet go nie pamięta ani jego wynalazku. Tak to warto być w polsce patriotą.
Historia tego komputera, i jego konstruktora jest niesamowita, w USA byłby miliarderem, jednak z wyboru został w polsce i taki efekt jest tego, że nikt nawet go nie pamięta ani jego wynalazku. Tak to warto być w polsce patriotą.
Mydłem! Dobijemy go mydłem!