Diora WS 504 + Polaris 200 = palenie końcówek mocy?
- Zaloguj Zarejestruj się by odpowiadać
Witam.
Posiadam takowy zestaw:
Diora WS 504
Diora Polaris 200
Przez kilka dni po zakupie całości diorę testowałem tylko z jedną kolumną, dwa dni była podpięta do lewego kanału, później kilka dni do drugiego. Kolumna naprawdę dawała powalający efekt i moc, można było regulację głośności spokojnie wychylić na jakieś 3/4 zakresu.
Podpiąłem drugą kolumnę, stopniowo podkręcałem gałkę do nawet nie 2/3 i łup cisza na obu kanałach. Okazało się ze spalony STK, znajomy go wymienił. Wczoraj przywiozłem wzmaka, podpiąłem tylko tą podejrzaną kolumnę i znów 5 minut grania (kolumna gra bez zarzutu) i łup, znów cisza i zapewne padł STK.
Teraz pytanie, czy kolumna jest w stanie w tak prosty i brutalny sposób załatwić wzmacniacz, co może być przyczyną takiego zachowania. Dodam że nawet kable głośnikowe są nowiutkie z miedzi beztlenowej 2x2,5.
I jeszcze pytanko, czy ws 704 posiada jakieś zabezpieczenia tego typu, które są w stanie uchronić końcówkę mocy. Coś czego brakuje ws 504?
Z góry dzięki za jakieś sugestie.
Sprawdź jakie masz głośniki w tej kolumnie. Być może ktoś zmieniał głośniki, albo połączył oryginalne 4 ohmowce równolegle. Polarisy 200 dobrze sprawują się z WS504.
Mierzyłem obie kolumny, obie są na oryginalnych glośnikach, zwrotnice nieruszane. Na wyjściu obu miernik pokazuje 8,2 do 8,5 Ohma.
A STK był wymieniany na oryginalny Sanyo ? Bo tak jak kolega Booorek89 napisał zamienniki lecą przy włączaniu albo po paru minutach.
WS 504B również ma zabezpieczenie. Teraz pytanie za 100 punktów. Jaką impedancję mają Twoje kolumny? Dodam też, że nawet najlepsze kolumny mogą mieć słabą zwrotkę. Bywa, że przy danej częstotliwości kolumna może mieć impedancję 2 Ohm... Wtedy nie zadziała zabezpieczenie. Tak samo jak podłaczysz 4 Ohm kolumnę. Możesz żegnać się z STK. Zamienniki lecą przy włączaniu :D