Unitra Adam Gs 424
- Zaloguj Zarejestruj się by odpowiadać
Widać, że egzemplarz egzemplarzowi nierówny. Mój ponad 30 letni GS424, jak do tej pory (odpukać!), działa bezawaryjnie. Mam nadzieję, że uda Ci się doprowadzić go do pełnej używalności.
Dziękuję, też mam taką nadzieję.
Obejrzałem film. Jest się do czego przyczepić, ale jakąś tam popularną wiedzę na temat polskich gramofonów daje. Nie wiem, skąd prowadzący (autor) wytrzasnął tezę o plastikowych headshellach w Adamie i dodatkowym silniku cofającym w nim ramię. Takie same headshelle były stosowane począwszy od G8010 i zawsze były wykonywane z ciętego poprzecznie profilu z szorstkowanego aluminium.
Też tego nie pojmuje skąd u niego taka "wiedza", zresztą w komentarzach pod tym odcinkiem były sprostowania dotyczące tego headshella i tego "dodatkowego silnika". Co do Adama to sieć podzielona jest na pół. Jedni mówią, że to bardzo słaby i usterkowy gramofon, inni że najlepszy z polskich. Jednego nie można mu odmówić, jest piękny.
Mi osobiście podoba się także gs 601 f. Ze względu na prostotę, a co za tym idzie małą możliwość usterek. Ale to temat na inną okazję.
Czas się pochwalić :-)
Odebrałem z serwisu Adama. Leżał nieużywany ponad 20 lat. Wszystko chodzi perfekcyjnie. Żadnych zmian, wkładka oryginalna (MF-104), igła też, przewód DIN został oryginalny. Specjalnie zakupiłem lupę (powiększenie x 10) do sprawdzenie ostrza diamentowego. Igła widać, że wygrzana, ale ostrze bez zarzutu.
Adaś trzyma pięknie obroty, i co jeszcze? Roczny Pro-ject Debut Carbon poszedł na półkę do szafy (też brzmi i chodzi pięknie na 2M Red) ale najważniejsze jest to, że moim zdaniem Adam gra wcale nie gorzej, a na półce prezentuje się o wiele dostojniej. Brawo Unitra!!!
Nawet nie brumii, jest tylko leciutki świerszczyk jak troszeczkę głośniej.
Można by zbić fortunę uruchamiając w np. Chinach, albo po co tam bo lepiej w Polsce produkcję takowych UL1403. Adam by znów odżył :-)
Co jakiś czas wymiana ul1403 jak w samochodach różnych pasków rozrządu i innych części.
Naprawdę, jak znikną już wszystkie ul1403, to Adam będzie pełnił już tylko funkcje dekoracyjne?
Zawsze myślałem, że dotyczy to tylko współczesnych sprzętów, bo jak mówią w jednym z warszawskich audio-vintage serwisów to te sprzęty produkowane w złotych latach audio, i może i czasami się psuły ale łatwo je było naprawić.
A tu taki klops.
Na "Reduktorze szumu" dotyczącym polskich gramofonów, pan redaktor, przy omawianiu Adama powiedział, że elektronika jest tu bardzo awaryjna, a szczególnie układ scalony ul1403, który wg pana redaktora pracował/pracuje w Adamie na granicy wytrzymałości, stąd tak częste usterki tego układu.
Ciekawe?
O Adamie na "Reduktorze Szumu" 11:45-13:35
https://m.youtube.com/watch?v=rOPS1ulUMNs