Nowa Unitra
- Zaloguj Zarejestruj się by odpowiadać
Co komu po rezystancji przewodów jak to same zaciski mogą wnosić największą rezystancję?
Otóż to. Złocenie pomaga, ale nie zbawia i nie zmieni fizyki.
A przewody w kolumnach też złote są?
Kur... panowie, jakbym miał 20k na wydanie na kolumny, nowe, to bym nigdy na te ZgZ nie spojrzał, za takie pieniądze można mieć takie wypasione Focale, które grają tak, że beretka ze łba spada.
Mnie się nie podoba niedbalstwo na stronach z opisami. Przy kolumnach wykresy są tak rozmazane jakby gimnazjalista wklejał miniaturki zamiast właściwych grafik. Przy opisie CD pobór mocy napędu określono w dB. Nie świadczy to dobrze o firmie która opisuje swoje wyroby jak dopracowane w każdym szczególe.
Podawanie jakiejś wielkości w setnych częściach decybela też o czymś świadczy.
Jak dla mnie to jest jasna sprawa z tą całą Nową Unitrą.
Nowa, ale zgodna z duchem czasów koncepcja orżnięcia naiwnych, pustych snobów.
A takowych urodzaj mamy...
Jak już się tak czepiamy rezystancji to powinna być w sprzedaży jeszcze pasta przewodząca pomiędzy zaciski głośników/wzmacniacza a same przewody za 1,7k za skromną cenę 800 złotych za tubkę 5g.
Co komu po rezystancji przewodów jak to same zaciski mogą wnosić największą rezystancję?
Co więcej - cała ta walka o setki czy wręcz dziesiątki miliomów między wzmacniaczem a głośnikiem to typowa gra o Złote Kalesony. Użytkowników jara tzw. Dumping Factor tj stosunek impedancji obciążenia do impedancji wyjściowej wzmacniacza zatem jeśli trafią się zespoły o impedancji 8 omów (pytanie tylko czy faktycznie tyle jest; współczesne zespoły w tym zachwalane Focale znane są z tego że impedancja dla niektórych częstotliwości potrafi spadać wielokrotnie) i do tego uda kupić się wzmacniacz o impedancji wyjściowej 8 miliomów, to kabel głośnikowy o sumarycznej rezystancji obu żył 72 miliomów zostanie oczywiście odrzucony, jako rzekomo pogarszający tłumienie głośnika aż 10 razy. Tymczasem jest to wierutna brednia: na tłumienie głośnika ma wpływ suma rezystancji kabla, styków, wzmacniacza oraz rezystancji drutu jakim nawinięta jest cewka głośnika. Ta ostatnia plasuje się w okolicach 80% impedancji znamionowej głośnika, w przypadku modnych obecnie przetworników o małej efektywności wynikłej np. z oszczędnościowych rozmiarów magnesu może sięgnąć nawet 90%. Jaka zatem jest różnica w tłumieniu gdy SEM indukowana w cewce głośnika 8 omów wskutek jej ruchu w polu magnetycznym napotyka na rezystancję 6,408 oma przy idealnym, bezrezystancyjnym kablu, lub na 6,488 oma przy "normalnym" kablu o rezystancji 80 miliomów? Nawet jeśli wzmacniacz jest również "normalny" tj ma impedancję wyjściową na poziomie 100 miliomów, to przy rezystancji sumarycznej 6,58 miliomów tłumienie również nie zmieni się w zauważalnym stopniu. A nawet gdyby wzmacniacz był poprawnie skonstruowanym pentodowym wzmacniaczem z USZ, to przy wypadkowej rezystancji nawet i 7,48 oma tragedii jeszcze nie będzie. Dopiero dołączenie klasycznego wzmacniacza audiofilskiego na triodzie w konfiguracji SE bez USZ którego impedancja wyjściowa potrafi sięgać nawet 50% impedancji obciążenia (przy obciążeniu impedancją równą dwukrotności impedancji wewnętrznej lampy uzyskuje się bowiem maksymalną moc wyjściową bez przesterowania) kiedy to sumaryczna impedancja wzrośnie do 12,008 oma (oczywiście znów z audiofilskim kablem 8 miliomów) sprawi że tłumienie głośnika pogorszy się znacząco.
Natomiast jakości styków warto poświęcić więcej uwagi. Nie dlatego aby te kilkanaście a nawet kilkadziesiąt miliomów mogło popsuć tłumienie głośnika, ale ze względu na niebezpieczeństwo mikrofonowania w obecności silnych drgań akustycznych. Może celowy byłby powrót do starej szkoły wg której kabel stanowił nierozłączną część zespołu głośnikowego, a gniazda i wtyki występowały tylko we wzmacniaczu, zdecydowanie mniej narażonym na drgania? No ale gdyby ktoś miał kilka zespołów głośnikowych i do każdego z nich dolutowany miałby być kabel za dziesiątki kPLN, to mógłby zbankrutować...
Jeżeli natomiast komuś naprawdę zależy na poprawie tłumienia głośnika - powinien użyć wzmacniacza o oporze wewnętrznym... ujemnym(!). Wbrew pozorom nie jest trudno ją osiągnąć: wystarczy normalnie stosowane ujemne napięciowe sprzężenie zwrotne uzupełnić dodatnim prądowym sprzężeniem zwrotnym. W tym celu w szereg z obciążeniem włącza się niewielki rezystor, w okolicach 10% impedancji obciążenia i napięcie odkładające się na nim doprowadza się do wejścia nieodwracającego stopnia wejściowego. Oczywiście nie wolno przedobrzyć bo wzmacniacz się wzbudzi, i koniecznym warunkiem powodzenia jest zagwarantowanie że impedancja zespołu nie będzie wykazywać spadków poniżej wartości znamionowej, z wyjątkiem strefy częstotliwości podakustycznych i prądu stałego, gdzie impedancja prawidłowo skonstruowanego zespołu dąży do rezystancji drutu w cewce GDN. Gdy przez dobór głębokości dodatniego sprzężenia zwrotnego uzyska się wzmacniacz o impedancji wewnętrznej minus 4 omy - z kablem 80 miliomów pozostanie wypadkowa rezystancja 2,48 oma, co powinno wystarczyć dla zapobieżenia wzbudzeniu, a tłumienie względem "idealnego", bezrezystancyjnego kabla oraz bezimpedancyjnego wzmacniacza polepszy się przeszło 2,5 krotnie. Tu właśnie nowa Unitra miałaby niemałe pole do popisu. Jednak fakt że w ofercie znalazł się typowo audiofilski kabel głośnikowy za kosmiczną cenę nie daje takich nadziei. Prędzej doczekamy się dedykowanego do tego kabla wzmacniacza SE na 300B. Czekajmy teraz na kabel sieciowy o przekroju ramienia dorosłego mężczyzny, który szczęśliwy nabywca z zadowoleniem wetknie do gniazda instalacji domowej wykonanej z aluminiowych przewodów o przekroju 4 mm kw. ...
Panie Kreciku
Pisanie o snobach, co dają się orżnąć to rzecz względna. Jedni wolą kupić coś starego zrobić tego remont i się zachwycać, a inni wolą kupić coś nowego i też się zachwycać. Wolny rynek, wolny wybór. Jednak stara się Pan być taki kulturalny, na forum ale jednak im się udało. Stworzyli coś co jest i ocenić to można będzie jak się posłucha. Nikt nie musi nic kupować, każdy dokona wyboru wg siebie.
Pan nastawił się już dość jasno, że nowa unitra to dla snobów i dobrze. Snob też człowiek ale najpierw trzeba dać szansę i posłuchać i ocenić wg własnych preferencji. Pan Krecik ma widać swoją filozofię bo widzi sens napraw starszych produktów, Unitry i dobrze, jeśli ma odbiorców to super. Ale też trzeba dać szansę innym co mają inne zdanie.
Panie Kreciku
Pisanie o snobach, co dają się orżnąć to rzecz względna.
W mojej opinii bezwzględna, bowiem tak właśnie wyglada oferta.
Jeżeli ktoś ma kasę na nowy sprzęt, a nie jest p..y powinien z zasady
omijać takie firmy szerokim łukiem.
A przewody w kolumnach też złote są?
Kur... panowie, jakbym miał 20k na wydanie na kolumny, nowe, to bym nigdy na te ZgZ nie spojrzał, za takie pieniądze można mieć takie wypasione Focale, które grają tak, że beretka ze łba spada.
Szkoda że wzorem Focala nie pokazali wnętrza zespołów, a w szczególności fotek zwrotnicy:
https://www.google.com/url?sa=i&url=https%3A%2F%2Fwww.stereolife...
Wcale bym się nie zdziwił gdyby i tam znalazły się nie tylko bipolarne elektrolity godne samochodowych umcyków, ale i cewki na rdzeniach... nie, nie tylko ferrytowych ale i żelaznych, niechybnie zaadaptowanych z wychodzących już z użycia indukcyjnych stateczników do świetlówek :-D
Z tym tylko że Focali o jakich jest mowa nie kupi się za 20 kPLN, ale za trzydziestokrotność tej ceny już zapewne tak.
#546
Tomek - tak, dokładnie właśnie tak a nawet jeszcze więcej. Nie raz włączałem szeregowo z zespołem głośnikowym bezindukcyjną rezystancję 2...3 omy, uzyskując bardzo dobre wyrównanie ch-ki zespołu. Mocy wzmacniacze mają pod dostatkiem i taka strata za ten zysk jest bezdyskusyjnie opłacalna.
#547
Panie mr_bee - sztuczne zawyżanie wartości produktów i zmuszanie do ich nabywania przez wykorzystanie psychicznych czy umysłowych słabości ludzkich (reklama) prowadzi do spadku siły nabywczej pieniądza, czyli inflacji. Raz już tę lekcję przerabialiśmy, chlebek kosztował 40 000 złotych czy jakoś tak...
Teraz mocno zanosi się na powtórkę, żywność podrożała już dwukrotnie.
Gdyby potencjalni nabywcy mieli więcej rozeznania i nie kupowali produktów o wyraźnie zawyżonej cenie w stosunku do ich rzeczywistej wartości to takie zjawisko nie mogłoby zaistnieć.
Ale niemal codziennie widzę ludzi wyjeżdżających z marketu z pełnymi koszykami, gdy kilometr dalej jest polski sklep z lepszymi jakościowo artykułami w niższych cenach. Market nie jest polski, jego dochód wycieka za granicę.
Dlatego uważam, że uświadamianie potencjalnych nabywców w w/w temacie jest ważne dla nas wszystkich, a swoją ideologię opieram na faktach.
Nie każdy jest w stanie zrozumieć bardzo proste rzeczy.
Na szczęście są wśród Nas osoby, które bez trudu to pojmują - #548.
- « pierwsza
- ‹ poprzednia
- …
- 51
- 52
- 53
- 54
- 55
- 56
- 57
- 58
- 59
- …
- następna ›
- ostatnia »
Jak już się tak czepiamy rezystancji to powinna być w sprzedaży jeszcze pasta przewodząca pomiędzy zaciski głośników/wzmacniacza a same przewody za 1,7k za skromną cenę 800 złotych za tubkę 5g.
Co komu po rezystancji przewodów jak to same zaciski mogą wnosić największą rezystancję?
NIGDY nie kupię Unitry, gdzie w ogłoszeniu aukcji pojawia się słowo "unikat"