Najbardziej nieudane konstrukcje Unitry
- Zaloguj Zarejestruj się by odpowiadać
To Finezja 1 wyposażona w mechanizm żywcem zerżnięty z grudigowskiego MK2500 spełniała wymogi firmy Dolby, natomiast M8010 nie spełniał więc musiał być zastąpiony przez M8011 z CNRS?
Już zgłupiałem. M8010 nie spełniał wymogów firmy Dolby, a jednak posiadał ten układ. Czy to znaczy, że montowano go w nim nielegalnie?
To Finezja 1 wyposażona w mechanizm żywcem zerżnięty z grudigowskiego MK2500 spełniała wymogi firmy Dolby, natomiast M8010 nie spełniał więc musiał być zastąpiony przez M8011 z CNRS?
Już zgłupiałem. M8010 nie spełniał wymogów firmy Dolby, a jednak posiadał ten układ. Czy to znaczy, że montowano go w nim nielegalnie?
Nie. Za układ Dolby należało zapłacić w dolarach, tak zwany był to wsad dewizowy. A tenże wsad dewizowy był wicierozumicie niewłaściwy ideologicznie. Dlatego robiono wersje z CNRS, która wsadu dewizowego nie zawierała.
To Finezja 1 wyposażona w mechanizm żywcem zerżnięty z grudigowskiego MK2500 [...]
Hmmm...
Cuś mi tu nie gra...
To Finezja 1 wyposażona w mechanizm żywcem zerżnięty z grudigowskiego MK2500 [...]
Hmmm...
Cuś mi tu nie gra...
No jakże nie? Inne tylko plastikowe "chassis", jakby część magnetofonowa radiomagnetofonu MK2500 "obudowana" dodatkowym plastikiem na potrzeby magnetofonu stereo, za to ogołocona z tego co było potrzebne w radiu. Poza tym elementy takie jak silnik w obudowie, koło zamachowe, rolki, zębatki, dźwigienki (oraz ich układ na chassis oraz współpraca) - jak wykapane. Czyżbym się jednak mylił?
To Finezja 1 wyposażona w mechanizm żywcem zerżnięty z grudigowskiego MK2500 spełniała wymogi firmy Dolby, natomiast M8010 nie spełniał więc musiał być zastąpiony przez M8011 z CNRS?
Już zgłupiałem. M8010 nie spełniał wymogów firmy Dolby, a jednak posiadał ten układ. Czy to znaczy, że montowano go w nim nielegalnie?
Nie przypuszczam aby producenci układów NE645/NE646 lub LM1112 wnikali gdzie znajdują one zastosowanie. Czy UNITRA-CEMI miała pretensję do Diory, Foniki czy innego Radmora że tranzystora BF257 lub BF457 użyto nie do celów dla jakich były one przeznaczone (tj do wzmacniacza wizji, a więc przy częstotliwościach niewątpliwie wielkich, stosownie do oznaczenia elementu) tylko w stopniu sterującym zwyczajnego wzmacniacza audio gdzie normalnie stosowało sie tranzystory małej częstotliwości, tj. serii BC lub BD? Przyczepić się miałaby o co natomiast firma będąca twórcą systemu Dolby, gdyby wzmianka na jego temat znalazła się na sprzęcie który określonych wymogów nie spełnia (zwłaszcza gdyby zamiast oryginalnego systemu Dolby siedział jakoby "kompatybilny" z nim CNRS). Nie zaś do czegoś zupełnie przeciwnego, tj. gdy ktoś zastosował w swoim sprzęcie system Dolby nie nazywając go po imieniu. To tak jak z Polskim Fiatem 125p: po wygaśnięciu licencji a raczej moralnym zestarzeniu się tego modelu FSO mogło go sobie produkować nadal, ale musiało zmienić markę na FSO 1500, a ich użytkownicy nie mogli żywić pretensji o to że gdzieś za granicą autoryzowany serwis Fiata odmówiłby przyjęcia takiego auta do naprawy, mimo że z pocałowaniem ręki naprawiłby kaszlaka PF 126p z FSM.
A może zastrzeżenia ze strony firmy Dolby dotyczyły nie sprzętu w którym finalnie stosowano ten system, tylko komponentów przeznaczonych do jego realizacji? Tak więc zarówno NE645 jak i LM1112 spełniały wymogi firmy Dolby i mogły być sprzedawane pod tą marką, podczas gdy system CRNS gdyby PMT pozwoliłaby sobie na określenie go mianem Systemu Dolby - zostałby od razu odesłany na drzewo?
Żeby można było legalnie stosować oznaczenie Dolby na magnetofonach, trzeba było wysłać prototyp na badania do USA, po czym otrzymywało się wyniki pomiarów i pisemne potwierdzenie zgodności. Tak było z magnetofonem 5430 z Radmoru.
Żeby można było legalnie stosować oznaczenie Dolby na magnetofonach, trzeba było wysłać prototyp na badania do USA, po czym otrzymywało się wyniki pomiarów i pisemne potwierdzenie zgodności. Tak było z magnetofonem 5430 z Radmoru.
No i o tym wszak pisałem w ostatnim swoim wcześniejszym poście. Czy gdybym natomiast wstawił NE645 lub LM1112 nabyty w handlu detalicznym do pierwszego z brzegu magnetofonu i ani nie wysłałbym sprzętu do badań za oceanem, ani też nie zamieścił na obudowie informacji o użyciu układu Dolby, to firma Dolby mogłaby oskarżyć mnie o nielegalne stosowanie układów realizujących ich system? To raczej producentowi sprzętu powinno zależeć na błogosławieństwie od Dolby na posługiwanie się swoistą reklamą jaką był sam napis "Dolby System" na obudowie magnetofonu, a nie producentowi układów scalonych na tym aby każde ich użycie było reglamentowane. Oczywiście ostatnie tezy Kol. Grzesioj, że faktycznym powodem zastąpienia systemu Dolby w M8010 przez system CNRS w M8011 był prozaiczny brak dolarów na wsad dewizowy brzmią najzupełniej logicznie i 3mają się qpy.
System CNRS opracowany przez firmę Sanyo jako alternatywa dla Doby B ze względu na prawa darmozjadzckie jest lepiej dopracowany chociażby że względu usunięcia wad protoplasty.
System CNRS opracowany przez firmę Sanyo jako alternatywa dla Doby B ze względu na prawa darmozjadzckie jest lepiej dopracowany chociażby że względu usunięcia wad protoplasty.
Właśnie nie wiem, skąd takie negatywne opinie o nim. Do poprawnej pracy toru odczytu niezmiernie ważne jest odpowiednie dobranie kondensatora pracującego razem z głowicą na samym wejściu. Oczywiście sama głowica też jest bardzo ważna, najlepiej stożkowy Alps, ale niestety już nie są produkowane i można je zdobyć albo fuksem jako leżaki albo z odzysku jak są w dobrym stanie.
System CNRS opracowany przez firmę Sanyo jako alternatywa dla Doby B ze względu na prawa darmozjadzckie jest lepiej dopracowany chociażby że względu usunięcia wad protoplasty.
A na czym te wady polegały i jak je usunięto? Z tego co mi wiadomo zasada działania jest identyczna: przy nagrywaniu poddaje się kompresji sygnały o wyższych częstotliwościach, przy odtwarzaniu zaś - te same składowe poddaje się ekspansji, dzięki czemu teoretycznie zostaje zachowany w końcowym efekcie stosunek częstotliwości wysokich do pozostałych dla każdej postaci sygnału, natomiast szumy (na które składają się głównie wyższe częstotliwości) zostają stłumione gdy w odtwarzanym sygnale nie ma częstotliwości wysokich które mogłyby swoją obecnością zagłuszyć szumy. Różnice między Dolby B a CNRS mogłyby polegać co najwyżej na lepszej realizacji tego ostatniego: np. na wyborze innej częstotliwości granicznej powyżej której kompresja i ekspansja zaczynają działać, czy głębokości kompresji oraz ekspansji. Ale nie przypuszczam aby polegały akurat na tym, ponieważ wtedy nie byłoby spełnione założenie o kompatybilności systemu CNRS (jak należy się domyślać - z oryginalnym systemem Dolby B). Bo chyba na wyborze lepszych środków technicznych mających służyć osiąnięciu celu - tym bardziej nie polega. Chcecie powiedzieć że struktura układów NE645 czy LM1112 opiera się na tak prymitywnych rozwiązaniach jak tłumik sygnału na tranzystorze bipolarnym pracującym w nasyceniu (zamiast choćby na regulacji rozdziału prądu w stopniu różnicowym), lub detektorze poziomu składowych wysokoczęstotliwościowych zrealizowanych na zwykłych diodach, jak to się robiło w czasach Koliberka (ba, gorzej nawet niż w samym Koliberku bo tam w detektorze AM użyto germanowej diody ostrzowej DOG56 o niskim napięciu przewodzenia, tutaj zaś najwyraźniej wstydząc się nie bez racji tak archaicznych elementów a zarazem nie mając do dyspozycji diod Schottky'ego małej mocy w rodzaju BAT43 sięgnięto po diody... prostownicze o średniej szybkości działania BYP150, łudząc się że tak istotne znaczenie mogą mieć te dziesiątki mV różnicy w napięciu przewodzenia względem klasycznych małosygnałowych diod krzemowych z BAP795 na czele) a nie na aktywnym prostowniku sygnałowym wykorzystującym wzmacniacze operacyjne? Nawet zrealizowanie detektora True rms w układzie scalonym nie stanowi żadnego problemu. A w CNRS, przynajmniej tym użytym w wyrobach Unitry prymityw goni prymityw. Nie dziwota zatem że Dolby nie chciało firmować takiego chłamu.
- « pierwsza
- ‹ poprzednia
- …
- 11
- 12
- 13
- 14
- 15
- 16
- 17
- 18
- 19
- następna ›
- ostatnia »
A może zastrzeżenia ze strony firmy Dolby dotyczyły nie sprzętu w którym finalnie stosowano ten system, tylko komponentów przeznaczonych do jego realizacji? Tak więc zarówno NE645 jak i LM1112 spełniały wymogi firmy Dolby i mogły być sprzedawane pod tą marką, podczas gdy system CRNS gdyby PMT pozwoliłaby sobie na określenie go mianem Systemu Dolby - zostałby od razu odesłany na drzewo?