Katalog Informacje o stereofonii i kwadrofonii
- Zaloguj Zarejestruj się by odpowiadać
Nie, no jakość papieru była przednia. Wydawnictwo ma ponad 40 lat, a jest broszurą. Wiele dzisiejszych z lakierowanymi okładkami szybciej się rozpadnie. :-)Świetnie, cieszę się bardzo, że się przydaje. Ten (dokładnie ten egzemplarz) towarzyszył mi od wczesnego dzieciństwa. Uwielbiałem go oglądać już jako sześciolatek. Dostał dziś trochę po kościach podczas skanowania (ach, ta jakość papieru i bindowania w PRL!), ale w imię dobrej idei.
Pozdrawiam
Wojciech
Świetnie, cieszę się bardzo, że się przydaje. Ten (dokładnie ten egzemplarz) towarzyszył mi od wczesnego dzieciństwa. Uwielbiałem go oglądać już jako sześciolatek. Dostał dziś trochę po kościach podczas skanowania (ach, ta jakość papieru i bindowania w PRL!), ale w imię dobrej idei.
Pozdrawiam
WojciechNie, no jakość papieru byś przednia. Wydawnictwo ma ponad 40 lat, a jest broszurą. Wiele dzisiejszych z lakierowanymi okładkami szybciej się rozpadnie. :-)
I tutaj się nie zgodzę! Byle dziadostwa typu F..t są bardziej odporne na wyginanie. Nie mówiąc już o pismach typu " Rossmann Skarb" o Golcach, które nie chcą się odpowiednio zgiąć w celu ekologicznej utylizacji.
To druga sprawa. W końcu wszystko ma swoje plusy dodatnie i plusy ujemne. ;-) :-)
Pozdrawiam
Wojtek
To druga sprawa. W końcu wszystko ma swoje plusy dodatnie i plusy ujemne. ;-) :-)
Pozdrawiam
Wojtek
Widzę że Szanowny Kolega jeździ po tych samych torach , co ja.
Pozdrawiam serdecznie
Wojtek
Z racji profilu tego forum, bardziej pasuje nadawanie na podobnych częstotliwościach, falach etc. :-D :-DTo druga sprawa. W końcu wszystko ma swoje plusy dodatnie i plusy ujemne. ;-) :-)
Pozdrawiam
WojtekWidzę że Szanowny Kolega jeździ po tych samych torach , co ja.
Pozdrawiam serdecznie
Wojtek
Tor może dotyczyć również fonii (pomimo moich kolejarskich fascynacji). Ale najważniejsze jest to, że myśli jadą w tym samym kierunku.
Tor może dotyczyć również fonii (pomimo moich kolejarskich fascynacji). Ale najważniejsze jest to, że myśli jadą w tym samym kierunku.
To i ja podziękuję za te skany - zdecydowanie się przydadzą a i może je wydrukuje bo nie lubię czytać na tych wszystkich laptopach i temu podobnych
Zgadza się z tymi torami. No nie, chyba zwątpię. Ja również jestem pasjonatem kolejnictwa. Wychowałem się na dworcu kolejowym ;-), tzn. od dziecka, przez kilkanaście lat mieszkałem w budynku stacyjnym w służbowym mieszkaniu babci kasjerki biletowej . :-) Prawdziwe koleje i w skali 1:87- to jest to, co mnie do dziś fascynuje. Proszę spojrzeć na portal "Koleje Śląska Cieszyńskiego ". Nie mam w tym "udziału ", ale sympatyzuję i znam ludzi.
Pozdrawiam
Wojtek
To ja chyba po prostu...jutro zadzwonię (jakkolwiek staroświecko to dzisiaj brzmi).
Świetnie, cieszę się bardzo, że się przydaje. Ten (dokładnie ten egzemplarz) towarzyszył mi od wczesnego dzieciństwa. Uwielbiałem go oglądać już jako sześciolatek. Dostał dziś trochę po kościach podczas skanowania (ach, ta jakość papieru i bindowania w PRL!), ale w imię dobrej idei.
Pozdrawiam
Wojciech
Otto