condor
- Zaloguj Zarejestruj się by odpowiadać
witam pisze bo musze sie pochwalic kupiłem wczoraj nowke szt nie smigana radiomagnetofon condor!!!nie do wiary co ??a jednak 2 lata przegladałem strony internetu i po 2 latach prosze taka perełka!!i zeczywiscie nowiutki jest pudełko kaseta demonstracyjna instrukcjia gwarancjia rok zakupu 1989 kabel i czincze wyszstko to co dawał producent!!po właczeniu wszystko działa zadnej ryski itp i czuc te lata jak go wyjmowałem!!napisze tak totalny szok!!oczywiscie jest włozony do pudełka spowrotem-))no zdiecia juz dodane-))ost na allegro mało urzywany poszedł na licytacji za 1400zł ale sam magnetofon bez dodatkow wienc ten condor jest chyba ewenementem!!ile wołac za niego wrazieczego ??
Sprzedajacej wujek był chomikiem kupował i nie urzywał zmarł odzedziczyła wystawiła na olx po 2h od wystawienia ja go zakupiłem i taka to historia!!co do paskow pewnie tak ale narazie magnetofon działa bo sprawdziłem!!
Acha troszke tszeszczy w lewym głosniku przy podgłasnianiu pewnie potencjiometr ale co sie dziwic jak 27lat lezał a ja nie kupiłem zeby słuchac kupowałem z sentymentu bo miałem w 1990r praktyki w sklepie na stanowisku rtv i tam one były w sprzedazy ale cena była kolosalna w tamtych czasach powiedziałem ze se kiedys go kupie chiałem urzywanego a trafił mi sie nowy!!tez chciałem całego srebnego ładniejszy ale tu nie mogłem wybrzydzac -))pozatym pani sprzedajaca nie była chyba z byt w temacie bo kwota była bardzo niska-)))
Nie używaj go wcale, schowaj w kartonik niech nabiera wartości.
Tak własnie zrobiłem jest schowany-))
Ja bym używał :) Super sprzęt, zazdraszczam !
Nie no szkoda zobacze jeszcze albo zostawie albo kiedys sprzedam!!
Nie czekaj, sprzedaj już dziś, podaj nr konta :)
takie zeczy drogie sa-))oj drogie!!
No,trafił kolega..zazdroszczę...też kiedyś polowałem,dla mamy bo ma sentyment-ale same trupy w kosmicznych cenach były...apropo używania-ja bym używał ale sporadycznie,ot żeby się nie ,,zastał,, ;)
Mi to się marzył czerwony :)
Bez zdjęć to słowa rzucane na wiatr :).
EDIT:
Spodziewałem się srebrnego, najbardziej popularny :). Czeski odpowiednik miał karton z dużym kolorowym zdjęciem. Mechanizm zmontowany w ZRK, typowa głowica oraz rolki. W większości egzemplarzy była tam Węgierska głowica BRG 3D24N. W nielicznych można było też spotkać stożek ALPS E03S i pochodne, te zwykle miały na spodzie naklejkę Tesla.
To, że wygląda jak nowy wcale nie zwalnia go od przeglądu, na pewno do wymiany będą paski, może nie teraz ale w krótkim czasie jak magnetofon (O ile elektronika dożyje ;) ) trochę nakręci kaset.
Podsumowując, niezła gratka trafić nowy egzemplarz w tym czasie. Możesz coś więcej o nim powiedzieć? Jaka jest jego historia, że dotrwał do tego czasu w stanie nie tkniętym?