Zodiak DSS-402 Problem!!!
- Zaloguj Zarejestruj się by odpowiadać
Więc moja rada z postu powyżej okazała się pomocna. Nie chce mi się wierzyć że nowy kondensator był zjeba...y ale różne rzeczy już widziałem. Moim zdaniem coś spierdo....ieś i tyle w temacie.
Wlutowałem z powrotem stare elektrolity i wszystko gra. Te nowe kondensatory były na 100% dobrze wlutowane bo z 4 razy sprawdzałem polaryzację (są przecież plusy na płytce). Więc nie wiem o co chodzi, może któryś był trefny. A chciałem wymienić bo kilka z nich było zwęglonych od elementów znajdujących się obok (rezystorów, diod prostowniczych). Dobra już nic w nim nie ruszam. Dzięki za wskazówki.
Po pierwsze wstawiłeś nie taką pojemność, jaka być powinna, po drugie, na płytce przy tym kondensatorze jest "+", "-" i masa. Więc najprawdopodobniej jeden z nich został wlutowany odwrotnie albo po prostu źle. A szkoda - napisałem obszerną poradę dotyczącą tych kondensatorów i jest tam również schemat ich prawidłowego połączenia. Nie skorzystałeś. Zajrzyj do porad.
I to w dwóch kanałach okazały się trefne kondensatory? W to nie da się uwierzyć. A opisom na płytce też nie wierz tak do końca.
Z kilku wcześniejszych postów wynika, że wymieniany był kondensator 2x4700uF na 2x6800uF. Na mój gust chwilę to podziałało i padło. Po wymianie uszkodzonych tranzystorów było jakieś trzeszczenie, natomiast po zamontowaniu starego kondensatora wzmacniacz zaczął działać poprawnie. Cudów nie ma.
Niestety już wcześniej napisałem o doświadczeniu kolegi które niestety jest słabe.Ja wyłączam się z porad dla gości którzy nie potrafią wymienić elektrolitów bo to robi się żałosne.Cudów tu nie ma. Sam wymieniałem ostatnio 2x4700uF w Tosce i nie wiem jak można spier...ić tak prostą sprawę. Niestety jak się nie ma pojęcia o prądzię, napięciu itp to tak wychodzi.
Co do pojemności to tylko zasilacz więc można dać nawet 2x10000uF ale jak tam jest +-masa to niestety wlutowanie 3 kabelków po starym kondensatorze powoduje problem.Więc niestety temat powinien zostać zamknięty przez moda bo nawet to śmieszne nie jest. Niedługo pojawią się tematy jak zmienić żarówkę w Amatorze lub jak sprawdzić czy dioda jest sprawna itp. Ogólnie skandal-rozumiem iż każdy zaczynał od początku ale tutaj wieje totalną amatorką, która sami widzimy jak się kończy.
Wlutowałem z powrotem stare elektrolity i wszystko gra. Te nowe kondensatory były na 100% dobrze wlutowane bo z 4 razy sprawdzałem polaryzację (są przecież plusy na płytce).
A na forum jest nawet stosowna porada łącznie ze zdjęciami i schemat jak i płytką PCB ale szkoda słów bo można to zrobić na zasadzie 3 kabelków i kleju.Ja osobiście zrobiłem na płytce uniwersalnej i działa bez zarzutu.
A jakby były dobrze wlutowane to by sprzęt działał nie sądzisz?
Więc nie wiem o co chodzi, może któryś był trefny. A chciałem wymienić bo kilka z nich było zwęglonych od elementów znajdujących się obok (rezystorów, diod prostowniczych).
Bzdura-chciałeś wymienić bo tak na forum napisali.Zmień jeszcze gniazda głośnikowe na pozłacane i gniazda bezpieczników na złote jak to robi jeden as od Radmora na Youtubie który nawet ładuje w płytki przelotki a pojęcia nie ma o elektronice i będziesz miał sprzęt hifi. Tak to ten sam co dał 3 tysiące PLN za Cezara Quadro
.Dobra już nic w nim nie ruszam. Dzięki za wskazówki
To najbardziej merytoryczna Twoja wypowiedź.
Niestety nie da się tego nawet skomentować.Jak można spier...ć wymianę kondensatorów? Następnym razem jak Ci wybuchnie któraś beczka 6800uF w oczy to się może zastanowisz nad zmianą hobby. Sorry za tak negatywną krytykę ale z prądem nie ma żartów.
Brak słów. Krystian nie denerwuj się :)
No weź się i nie denerwuj jak ręce opadają. ;)
Kolego KrystianPoland ja potrafię być nerwus, ale z Ciebie to dopiero. Ochłoń, szkoda Twego zdrowia.
Mnie też strasznie denerwuje, jak ktoś kto nie ma zupełnie podstaw, ale coś tam poczyta na różnych forach i nagle uwierzy że już wie i bierze się "do roboty", to zupełna masakra. Ale niestety takie mamy czasy... Niby jest lepiej, ale ludzie przestają myśleć.
ok luz,PAX,PAX.Tu nie chodzi nawet o podstawy ale jak coś działa to się tego nie rusza.
Wlutowałem z powrotem stare elektrolity i wszystko gra. Te nowe kondensatory były na 100% dobrze wlutowane bo z 4 razy sprawdzałem polaryzację (są przecież plusy na płytce). Więc nie wiem o co chodzi, może któryś był trefny. A chciałem wymienić bo kilka z nich było zwęglonych od elementów znajdujących się obok (rezystorów, diod prostowniczych). Dobra już nic w nim nie ruszam. Dzięki za wskazówki.