Porównanie radioodbiorników MAJA pierwowzoru i współczesnej
- Zaloguj Zarejestruj się by odpowiadać
Jako że moja babcia pracowała w radiowęźle Eltry postanowiłem porównać pierwowzór z wersją współczesną w formie tabelki.Tradycja nadawania żeńskich imion radioodbiornikom Eltry jest kontynuowana do dziś, jest Mi przykro, że pod skórą polki są chińskie wnętrzności i serce co jest robieniem klientów w balona.Ciekawostką pierwowzoru jest monofoniczna głowica uniwersalna zawierająca cztery końcówki oraz długi isostat zestawiony z dwóch segmentów dwójki i ósemki połączonych w środku złączką, a także regulacja częstotliwości odbieranych stacji potencjometrami zamiast kondensatorem obrotowym. Natomiast ciekawostką chinki w polskiej skórze jest możliwość przewijania utworów MP3, o czym nie napisano w instrukcji obsługi. Filmiki wrzuciłem na państwa fanpage. Tak czy inaczej moim zdaniem i pierwowzór i wersja współczesna nie zaliczają się do sprzętu Hi-fi.
Sensem porównania jest to, że na Moją babcię- kierowniczkę radiowęzła w Eltrze mówiono Maja, prawdopodobnie stąd wzięła się tradycja nadawania radioodbiornikom damskich imion.
Rzuciłem okiem na obudowę wersji współczesnej Mai (rozkręcanie nie wchodzi w grę)i nie znalazłem napisu: Made in China. Nie znalazłem tego również na opakowaniu, w zamian jest napis: "Firma godna zaufania 2016". Jak tu zaufać osobie lub firmie, czy instytucji, które mówią, piszą jedno, a robią drugie ?
Znane mi odbiorniki Eltry mają wbudowany kondensator obrotowy, więc zastąpienie go potencjometrami było niesamowitą innowacją jak na tamte czasy.
Problemem długich isostatów jest brak w handlu złączek do połączenia suwaków dwóch segmentów, co utrudnia naprawy.
Co do literatury to z maszyn elektrycznych są książki Goźlińskiej i Plamitzera. W magnetofonach mamy silniki prądu stałego z magnesem trwałym albo asynchroniczne klatkowe ze zwojem zwartym (zwojem zwartym jest też obrączka), często pełniące jednocześnie funkcje transformatora. To było wzorowe wykazanie się oszczędnościami materiałów przez konstruktorów. Mam jeszcze książki "Eksploatacja Magnetofonu" i "Magnetofon ZK 140T"
Pozdrawiam.
Sensem porównania jest to, że na Moją babcię- kierowniczkę radiowęzła w Eltrze mówiono Maja, prawdopodobnie stąd wzięła się tradycja nadawania radioodbiornikom damskich imion.
Owa tradycja narodziła się na bardzo dłuuugo przed Mają.. ;)
Rzuciłem okiem na obudowę wersji współczesnej Mai (rozkręcanie nie wchodzi w grę)i nie znalazłem napisu: Made in China. Nie znalazłem tego również na opakowaniu, w zamian jest napis: "Firma godna zaufania 2016". Jak tu zaufać osobie lub firmie, czy instytucji, które mówią, piszą jedno, a robią drugie ?
Ale czy ktoś gdzieś mówi jedno, a robi drugie? Eltra jest krajową marką i zamawia produkcje swoich urządzeń w Chinach, dokładnie tak jak robią największe i najbardziej rozwinięte korporacje z całego świata, niestety po całym procesie "transformacji" gospodarczej produkcja w kraju stała się nieopłacalna - a przynajmniej tak starają się nam wmówić..
Znane mi odbiorniki Eltry mają wbudowany kondensator obrotowy, więc zastąpienie go potencjometrami było niesamowitą innowacją jak na tamte czasy.
Nie była to żadna nie wiadomo jaka innowacja, przestrajanie obwodów LC w głowicy UKF napięciem warikapowym było spotykane już dużo wcześniej.
Problemem długich isostatów jest brak w handlu złączek do połączenia suwaków dwóch segmentów, co utrudnia naprawy.
Praktyka w zawodzie elektronika upewniła mnie w przekonaniu, że dłubiąc przy czymkolwiek trzeba mieć do tego smykałkę i niemały spryt - i to wystarczy by poradzić sobie z niedostępnością części mechanicznych. Trudno wymagać łatwej ich dostępności, w końcu ostatnie isostaty zjechały z taśmy w 1995 roku.
Szczególnie ciekawa jest data zakończenia produkcji isostatów, bo ostatni isostat w sklepie elektronicznym kupiłem w 2005.
Poniżej daje linki do filmików na temat współczesnej Mai i audycję o kobietach w Eltrze.
https://www.facebook.com/sosnowski.adam/videos/vb.10000199169050...
https://www.facebook.com/sosnowski.adam/videos/vb.10000199169050...
https://www.facebook.com/sosnowski.adam/videos/vb.10000199169050...
https://www.facebook.com/sosnowski.adam/videos/vb.10000199169050...
https://www.facebook.com/sosnowski.adam/videos/vb.10000199169050...
Niespodziewany rezultat jednoczesnego uruchomienia prawdziwej eltrowskiej Mai i wersji współczesnej czyli Polki z chińskimi wnętrznościami https://www.facebook.com/sosnowski.adam/videos/1502840289792346
Niespodziewany rezultat jednoczesnego uruchomienia prawdziwej eltrowskiej Mai i wersji współczesnej czyli Polki z chińskimi wnętrznościami https://www.facebook.com/sosnowski.adam/videos/1502840289792346
Niespodziewany? To zależy dla kogo, powtórzę jeszcze raz, że brak Ci podstawowej wiedzy elektrotechnicznej.. Jest to zjawisko normalne, odbiór fali modulowanej amplitudowo jest bardzo łatwo podatny na zakłócenia - włączasz tuż obok przystawioną wręcz jedna do drugiej współczesną Maję, w której znając realia chińskich produktów jest zapewne zasilacz impulsowy. Z resztą nawet klasyczne transformatorowe potrafią emitować duże pole elektromagnetyczne.
Odczep (4 nóżka) potencjometru głośności to oczywiście filtr "Kontur" (w zachodnim nazewnictwie "Loudness").
Magnetofon, który pokazujesz to MK 125, 122 to model mniejszy gabarytowo. Licencyjne mechanizmy Thomsona z nich właśnie były użyte w radiomagnetofonie Jola i Jola 2, ten w Maji to ten sam co w M531s i Kapralu i nie jest już to ten licencyjny, a jego krajowa wersja po kilku modyfikacjach, m.in. ujednoliconiu używanych w nim silników z tymi z nowszego licencyjnego mechanizmu Grundiga - MK 232/235.
Gorąco zachęcam do dalszych eksperymentów.
Porównanie sprzętu produkowanego w latach 70tych z tym współczesnym absolutnie nie ma sensu. Przede wszystkim należy pamiętać że aktualnie produkowane urządzenia są jednorazowe i gdy się zepsują to ich naprawa jest nieopłacalna. W nowej wersji Maja zastosowano z integrowany układ lub procesor jak kto woli w którym jest zawarte dosłownie wszystko czyli wzm m-cz, radio, odtwarzacz mp3 i gdy ten układ padnie radio jest do utylizacji gdyż w Polsce nie dostaniesz takiego układu a zamienników BRAK. Radiomagnetofony MAJA produkowane w latach 70tych owszem po tylu latach mają prawo niedomagać przecież mają już ponad 40 lat a ich naprawa jest przyjemnością bynajmniej dla mnie :) dostępność części zamiennych cała masa.
... i tak czytają oczywiście ze zrozumieniem co miał autor na myśli i jakie miał intencje prezentując tzw porównanie
Skoro został wywołany temat części zamiennych to z tym jest różnie. Zacznę od pierwowzoru Głowic magnetofonowych typu U 120-102 i K12-103 jak i gałek do potencjometrów suwakowych typu SVP nie sposób dostać wiem bo sam próbowałem szukać. Jak ktoś ma w/w części to z demontażu. Bez większych problemów da radę zdobyć pasek i rolkę dociskową. Osobliwym przypadkiem jest długi isostat/izostat zestawiony z dwóch segmentów 8 i 2 biegunowego ustawionych jeden za drugim z suwakami połączonymi złączką. o ile same segmenty się znajdą, to złączki nikt nie produkuje. Co do Chinki to dochodzi jeszcze kwestia montażu powierzchniowego elementów czyli konieczność użycia specjalnej stacji lutowniczej na gorące powietrze.
- 1
- 2
- 3
- 4
- następna ›
- ostatnia »
Dziwne jest całe to porównanie, no ale niech Ci będzie :P
Napisałeś:
Współczesne wyroby Eltry są produkowane w Chinach i nikt tego nie ukrywa, miejsce produkcji jest jasno podawane na sprzętach i ich opakowaniach.
To nie żadna "monofoniczna głowica uniwersalna" tylko głowica UKF, na dodatek nic w niej dziwnego - jest strojona napięciem warikapowym (regulowanym właśnie poprzez potencjometr skali, bądź przełączane potencjometry preomatu) zmieniającym pojemność diody pojemnościowej. Jeśli miałeś na myśli cztery końcówki w głowicy magnetofonowej - już wyjaśniam - są w niej dwie cewki - cewka odczytu i cewka zapisu, a więc dwa x po dwa wyprowadzenia = cztery. dwa z nich (zazwyczaj środkowe) są połączone ze sobą, a następnie do masy sygnału.
Wspomniany długi isostat nie jest już częścią toru radiowego, tylko pełni rolę przełącznika Zapis/Odczyt w torze m.cz. magnetofonu.
Jeśli już koniecznie chcesz posługiwać się elektronicznymi pojęciami, wypadałoby zaczerpnąć trochę wiedzy, np. z literary podanej w tym artykule:
https://unitraklub.pl/node/13405
;)
Nie do końca rozumiem też sens ostatniego zdania:
Maja nigdy nie była i nawet w założeniach przecież nie miała być sprzętem Hi-Fi, to tylko zwykły popularny monofoniczny radiomagnetofon.. :)
"Telewizor, meble, Mały Fiat
Oto marzeń szczyt"